Świetna biografia najlepszego piłkarz globu dla każdego. Mimo, że nie miał łatwego dzieciństwa pokazał wszystkim jak należy walczyć o swoje cele.

Świetna biografia najlepszego piłkarz globu dla każdego. Mimo, że nie miał łatwego dzieciństwa pokazał wszystkim jak należy walczyć o swoje cele.

Przyjemna książka, skierowana bardziej dla dzieci. Ale zawiera trochę ciekawych faktów, których nie znałem.

Przyjemna książka, skierowana bardziej dla dzieci. Ale zawiera trochę ciekawych faktów, których nie znałem.

Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak porywająca! Historia, której bohaterem jest nie kto inny, jak Leo Messi, czyli jeden z najwybitniejszych piłkarzy XXI wieku.

Człowiek, który od samego początku kochał piłkę i pomimo przeciwności losu osiągnął swój cel wpisując się tym samym na listę najlepszych, najbardziej rozpoznawalnych, najwięcej osiągających piłkarzy na świecie.

Od samego początku cechowały go pasja, talent, determinacja i niebywała skromność! Niestrudzenie dążył do tego, aby grać i to najlepiej jak tylko potrafił. Cichy, spokojny, ale waleczny Leo wiele poświęcił, aby spełnić swoje marzenia: opuścił rodzinny kraj, walczył z chorobą i wyrzeczeniami.

To historia, która inspiruje i zachwyca, a przy tym napisana jest tak lekko, że ciężko się od niej oderwać. Tutaj przeczytamy o kontrakcie spisanym na serwetce, czy palcach skierowanych w górę po każdym strzelonym przez piłkarza golu. O przyjaźniach, zmartwieniach, osiągnięciach i porażkach.

Autorka wielokrotnie odwołuje się do zdjęć i nagrań, które można znaleźć w Internecie, co jeszcze lepiej obrazuje opisywaną historię. To wydanie wzbogacone zostało także zdjęciami, które być może nie są jeszcze znane fanom piłkarza.

Powiem Wam, że to świetna i naprawdę wciągająca książka, nawet dla kogoś, kto piłką nożną interesuje się od tzw. wielkiego dzwonu. Ale do tego potrzebna była taka historia i ktoś, kto umiał ją odpowiednio opisać.

Naprawdę polecam!

Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak porywająca! Historia, której bohaterem jest nie kto inny, jak Leo Messi, czyli jeden z najwybitniejszych piłkarzy XXI wieku.

Człowiek, który od samego początku kochał piłkę i pomimo przeciwności losu osiągnął swój cel wpisując się tym samym na listę najlepszych, najbardziej rozpoznawalnych, najwięcej osiągających piłkarzy na...

Wiesz, że do tej pory jest aktualny rekord Leo z roku 2012, który wynosi strzelenie 91 goli? Chyba już nikt tego nie pobije 🤯

Do tej pory byłam zachwycona tą serią, ale książka o Leo trochę ostudziła mój entuzjazm.

Zacznijmy od pozytywnych rzeczy, książka zawiera w sobie smaczki, jestem ogromną fanką tego typu ciekawostek, łatwiej wtedy przyswoić treść. Podobało mi się też nakreślenie początków Leo, w końcu wszystko stało się dla mnie jasne, a całość była opisana lekkim stylem przystępnym dla dzieciaków.

Jednak... Jako osoba szanująca Leo i jego zasługi, ale nie będąca jego fanką, czyli w zasadzie neutralna, odebrałam jego charakter negatywnie. Wydał mi się rozpieszczonym człowiekiem, z którym każdy się cacka, bo musi być tak jak on chce. Trochę ta książka zaburzyła moje poglądy i przez to mam wobec niej wątpliwość. Zwłaszcza, że to kolejna książka z serii, w której wyłapałam głupi błąd - tym razem rachunkowy i zaczynam podejrzewać, że niektóre mogłam przegapić, a jak błędy stają się regularnością, to zaczyna mnie to drażnić.

Połowa książki dotyczy dzieciństwa Leo i jego przygody w szkółce La Masia, co odebrałam bardzo pozytywnie, ale z kolei czasy świetności zostały potraktowane po macoszemu, a era MSN zawarta na 1 stronie i to bez szczegółów. Fakt, to nie jest książka o Barcelonie, tylko o Messim, ale jednak czasami brakowało mi rozwinięcia detali z czasów w dorosłej drużynie Barcy. A Bartomeu chyba nie został wcale wspomniany, chociaż odgrywał dużą rolę w konflikcie na linii Leo - Barca.

Brakowało mi tu również obecności rodziny Leo, to ważny aspekt jego życia, a np. Antonella została wspomniana pod koniec książki z informacją, że znają się od dzieciństwa - zabrakło mi jej w tym dzieciństwie.

Na sam koniec dostajemy finał mundialu i wielki sukces Argentyny, co było bardzo fajnie przedstawione.

Podsumowując: Leo jest chyba zbyt wielki na tak krótką książkę i ciężko podsumować albo dać zajawkę na każdy ważny etap.

Ode mnie 5/10⭐ Poprzednie książki z serii podobały mi się bardziej.

Współpraca barterowa @wydawnictwosqn

Wiesz, że do tej pory jest aktualny rekord Leo z roku 2012, który wynosi strzelenie 91 goli? Chyba już nikt tego nie pobije 🤯

Do tej pory byłam zachwycona tą serią, ale książka o Leo trochę ostudziła mój entuzjazm.

Zacznijmy od pozytywnych rzeczy, książka zawiera w sobie smaczki, jestem ogromną fanką tego typu ciekawostek, łatwiej wtedy przyswoić treść. Podobało mi się...

Świetna książka, polecam.

Świetna książka, polecam.

Nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł. Pomysł napisania całej serii książeczek dla dzieci, które przedstawiałyby historię najbardziej znanych piłkarzy. Podobne książki ukazywały się już wcześniej, ale opowiadały o znanych naukowcach, politykach, czasami również uwielbianych przez młodzież aktorach czy wokalistach. Ale żeby piłkarze? To było coś nowego.

W dodatku zabrała się za to kobieta – Yvette Żółtowska-Darska – polonistka, była szefowa TVN Style. Wiem, kobiety też interesują się piłką, ale mimo wszystko ta branża zdominowana jest przez mężczyzn. To mężczyźni piszą w tygodniu Piłka Nożna, mężczyźni opanowali Bravo Sport oraz inne tytuły futbolowe, mężczyźni komentują mecze w telewizji. Może dlatego książka o Messim, pierwsza odsłona większego cyklu, już od początku sprzedawała się dobrze. A kiedy pierwsi czytelnicy przekonali się, że jest dobra, odniosła spory sukces.

Więcej:
https://zdalaodpolityki.pl/2018/09/02/messi-maly-chlopiec-ktory-stal-sie-wielkim-pilkarzem/

Nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł. Pomysł napisania całej serii książeczek dla dzieci, które przedstawiałyby historię najbardziej znanych piłkarzy. Podobne książki ukazywały się już wcześniej, ale opowiadały o znanych naukowcach, politykach, czasami również uwielbianych przez młodzież aktorach czy wokalistach. Ale żeby piłkarze? To było coś nowego.

W dodatku zabrała...

Uwielbiam jako kobieta tego piłkarza, chłopaka który udziela się charytatywnie, który nie zwariował od sławy i jako człowieka w ogóle. Jeśli zaś chodzi o książkę? Spodziewałam się czegoś innego. Książka jest wydana ładnie tylko mam wrażenie, że dla dzieci. Kiedy mamy nazwiska i obok ich wymowę mam wrażenie, że autorka ma nas za ... Podejrzewam, że nawet dziecku to się nie spodoba. Chciałam więcej się dowiedzieć o samym Messim więcej jako o człowieku. Nie wiem może był taki zamysł żebyśmy więcej dowiedzieli się o nim jako o piłkarzu. Nigdy się nie poddał choć codziennie przyjmował zastrzyk, który sam musiał sobie dawać. Zawsze, ale to zawsze szedł do przodu mimo, że życie go nie oszczędzało. Zawsze dla niego ważna była przyjaźń i cudowna babcia jak mówił. Więc sama książka do mnie nie trafia, ale jako osoba i człowiek zawsze. Więc dlatego przeczytałam tą książkę.

Uwielbiam jako kobieta tego piłkarza, chłopaka który udziela się charytatywnie, który nie zwariował od sławy i jako człowieka w ogóle. Jeśli zaś chodzi o książkę? Spodziewałam się czegoś innego. Książka jest wydana ładnie tylko mam wrażenie, że dla dzieci. Kiedy mamy nazwiska i obok ich wymowę mam wrażenie, że autorka ma nas za ... Podejrzewam, że nawet dziecku to się nie...

Fajna treść, aczkolwiek wygląd i projekt pozostawiają niedosyt.

Fajna treść, aczkolwiek wygląd i projekt pozostawiają niedosyt.

Tak,bardzo mi się ta książka podobała. Jest pouczająca.

Tak,bardzo mi się ta książka podobała. Jest pouczająca.

nie porywająca książka a po prostu biografia Leo Messiego giganta Argentyńskiej
piłki nożnej.

nie porywająca książka a po prostu biografia Leo Messiego giganta Argentyńskiej
piłki nożnej.