Z jak Zło

Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
49

Na półkach:

Takie książki rzeczywiście nie powinny powstawać. Sławek zrobił kawał dobrej roboty - ta pozycja jest do bólu antywojenna. War - War never changes.

Takie książki rzeczywiście nie powinny powstawać. Sławek zrobił kawał dobrej roboty - ta pozycja jest do bólu antywojenna. War - War never changes.

Pokaż mimo to

avatar
20
4

Na półkach:

Bardzo dobra robota. Autor ma wielki talent do konstruowania ciekawej i wciągającej fabuły wokół prawdziwych wydarzeń. Byłoby doskonale gdyby opisał tak całą wojnę.

Bardzo dobra robota. Autor ma wielki talent do konstruowania ciekawej i wciągającej fabuły wokół prawdziwych wydarzeń. Byłoby doskonale gdyby opisał tak całą wojnę.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Fanfik o tragedii tysięcy ludzi i bezczelne odcinanie od niej kuponów "póki głośno". Nie potrafię znaleźć innego powodu jej powstania chociaż próbowałam.

Fanfik o tragedii tysięcy ludzi i bezczelne odcinanie od niej kuponów "póki głośno". Nie potrafię znaleźć innego powodu jej powstania chociaż próbowałam.

Pokaż mimo to

avatar
70
47

Na półkach:

„Z jak Zło” to książka, która nie powinna nigdy powstać. Niestety, życie napisało taką opowieść. Sławomir Nieściur zebrał skrawki różnych relacji, informacji frontowych, opisów, które można umieścić niemal w dowolnym miejscu w Ukrainie zaatakowanej bestialsko przez państwo rządzone przez zbrodniarza wojennego.

Trudno tę książkę w ogóle sklasyfikować w gatunkach literackich. Niestety, nie jest to fantastyka, nie jest to też reportaż, ani literatura faktu. Myślę, że trafne określenie pada w słowie „Od Wydawcy” – paradokument. Fabularyzowana wersja wydarzeń, z których wiele mogło wydarzyć się naprawdę. Sam autor na końcu tomu wyjaśnia, że to, co napisał, było inspirowane rzeczywistością, a wszystkie postacie przedstawione są fikcyjne. Jest jednak również mocne stwierdzenie: gdzie tam, w Ukrainie takie rzeczy działy się i wciąż trwają. Biorą w nich udział jacyś ludzie, teraz anonimowi, ale jeśli los pozwoli, poznamy ich imiona i nazwiska jako bohaterów lub zbrodniarzy.

Autor stanął na wysokości bardzo trudnego zadania. Pisał przecież o wojnie, która toczy się tuż obok i wpływa na wszystkich czy tego chcemy, czy nie. Musiał zachować balans między opowiedzeniem historii ludzi a uderzeniem w czytelnika dramatycznymi obrazami konfliktu zbrojnego. Każdy oceni na własną rękę, czy to się udało.

Akcja książki zaczyna się 20 lutego 2022 roku i toczy w kilku miejscach, które obserwujemy na zmianę. Mamy tu kontrast między jeszcze zwyczajnym życiem codziennym toczącym się choćby w Mirczy czy Buczy oraz na zgrupowaniu wojsk w Białorusi, gdzie już wiadomo, iż coś się szykuje. W obu przypadkach czuć narastające napięcie. Później obserwujemy to co działo się tuż przed i już po 24 lutego. Polowanie na dywersantów, ucieczkę cywilów, grabieże, zbrodnie. Jest też wojna, ofiary po stronie obrońców i agresorów. Mamy nawiązania do charakterystycznych wydarzeń, które obrosną legendą. Są drony, jest „Czerwona kalina” śpiewana przez Andriya Khlyvnyuka, jest wysadzanie mostów i sojusz ukraińskich żołnierzy z wodami Dniepru. Nie mogło zabraknąć też wspomnianej ciemnej strony wojny: szabrownictwa, mordów z zimną krwią na cywilach, gwałtów. Ambiwalentne uczucia wzbudziło we mnie zakończenie. Niby jest tam zaznaczone, że nie wszystko jest takie idealne, ale i tak poczułem, że bardzo mocno wyniesiono Polskę na Winkelrieda Narodów.

Jaki to wszystko ma cel? Bo wiemy przecież, że wojna trwa nadal, więc bez przewidywania przyszłości nie da się zamknąć takiej fabuły klamrą od początku do końca. Otóż da się, jeśli historia opowiada o ludziach. „Z jak Zło” jest opowieścią o ludziach, o ich losach w czasie wojny. O ich determinacji, o nadziei. I z tej drugiej strony, najpierw o niezrozumieniu sytuacji, a potem o postępującym zezwierzęceniu. Celem jest więc chyba pokazanie człowieka. Jest też w tej książce coś innego – sam fakt jej powstania. Za kilkadziesiąt lat ta książka będzie cennym i przystępnym słowem przedstawiającym przeszłość. W tym miejscu uważam, za ważne wspomnieć o wprowadzeniu do książki, jakie dwukrotnie robi Luiza Dobrzyńska. Naświetlenie kontekstu oraz zbudowanie tła dla tej fabuły było rzeczą niezwykle trudną. Trzeba było zwrócić uwagę na wiele rzeczy z przeszłości. I zostało to zrobione znakomicie. Całość nie byłaby taka sama w odbiorze gdyby nie bardzo mocny tekst „Od Wydawcy” oraz wstęp.

Ważne też, że jest to historia napisana prostym językiem, bez wysokiego progu wejścia z technicznym językiem czy wyszukanym słowotwórstwem. To jest nasz codzienny język z jego zwykłymi zawiłościami i bolączkami. Jako że jest to recenzja przedpremierowa, to nie wypowiem się co do błędów, bo te w takiej wersji tekstu mogą jeszcze się pojawiać. Miejmy nadzieję, że produkt finalny będzie od nich wolny. Obudową książki będzie wspaniała okładka Tomasza Marońskiego.

Co można napisać na zakończenie? Jest to książka, którą wiele osób powinno przeczytać. Można zadać pytanie: po co, skoro śledzimy relacje z wojny od feralnego 24 lutego 2022 roku. Już wyjaśniam – po to, by zobaczyć w tym wszystkim ludzi. Nieściur nie zbudował swoich postaci na podstawie jednostkowych ludzi. To jest bohater zbiorowy. Każda postać z książki jest oparta na dziesiątkach, setkach i tysiącach ludzi. Czytając o Oldze, Antonie, Nastce, Semenie czy nawet Gonczikowie i Woroszkinie patrzymy tak naprawdę na morze ludzi, których los rzucił w tygiel wojny. Tu jest siła tego tomu.

Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu Paradoks.net.pl

„Z jak Zło” to książka, która nie powinna nigdy powstać. Niestety, życie napisało taką opowieść. Sławomir Nieściur zebrał skrawki różnych relacji, informacji frontowych, opisów, które można umieścić niemal w dowolnym miejscu w Ukrainie zaatakowanej bestialsko przez państwo rządzone przez zbrodniarza wojennego.

Trudno tę książkę w ogóle sklasyfikować w gatunkach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    3
  • Papier
    1
  • E-book
    1
  • Pojedyncze 7.1 i więcej
    1
  • Nowe S-F
    1
  • Patronat
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Nieściur Sławomir
    1

Cytaty

Więcej
Sławomir Nieściur Z jak Zło Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także