"Michael" to bardzo poruszająca i przerażająca historia dziewczyny, która została porwana przez obsesyjnego mężczyznę. Książka jest niesamowicie mroczna i trzyma w napięciu od początku, do samego końca.

Treść wielokrotnie zmusza nas do rozważań nad znaczeniem słowa "miłość". Ukazuje sytuację z perspektywy zarówno ofiary jak i oprawcy. Takie przedstawienie sprawy, pozwala zrozumieć jak bardzo rozbudowana jest ta relacja i pokazuje jak skomplikowana jest geneza postawy każdej ze stron. Pomiędzy tym wszystkim wplecione jest nieustępliwe pragnienie ludzkiej bliskości, które idealnie wpasowuje się w klimat i tematykę książki.

"Pragnienie, niczym wąż szepczący do jego ucha i podsycający grzeszne myśli, uświadomiło mu to, przed czym tak bardzo się wzbraniał. Musiał ją mieć."

Książka w bardzo dobry sposób ukazuje wątek poddania się i utraty siebie w obliczu zostania zmuszonym do odcięcia się od rzeczywistości do jakiej przywykła główna bohaterka. Kylie na siłę próbuje odnaleźć normalność w nietypowej i przerażającej sytuacji w jakiej się znalazła. Na siłę próbuje przywoływać dobre cechy, które przebijają się przez silną maskę swojego oprawcy, ale zdecydowanie nie pozostaje mu posłuszna. Michael jest jednak definicją potęgi i władzy, której bardzo chętnie nadużywa. Choć nie wykazuje objawów człowieczeństwa to momentami Kylie wierzy, że wciąż jest w stanie wywołać w nim ludzkie odruchy. Bohaterka gubi się w swoich uczuciach i nie potrafi się odnaleźć w zaistniałej sytuacji. W pewnym momencie nie wie nawet czy chce uciec z rezydencji Michaela czy zostać z nim i być mu posłuszna, bo czuje, że nie jest już częścią świata poza murami jego posiadłości.

Całość przyozdobiona jest tematycznymi cytatami znanych osobistości.

Książka na pewno nie przypadnie do gustu każdemu czytelnikowi, głównie ze względu na swoja tematykę, klimat oraz opisy brutalnych i brudnych scen. Jeśli jednak chcecie spróbować czegoś niezbyt lekkiego, a wręcz przytłaczającego, zdecydowanie polecam tą książkę. Bardzo emocjonalna i napisana w doskonały sposób.

"(...) miłość była niebezpieczna. Potrafiła ranić, sprawiać ból i zostawiać blizny. Była piękna i okrutna zarazem."

"Michael" to bardzo poruszająca i przerażająca historia dziewczyny, która została porwana przez obsesyjnego mężczyznę. Książka jest niesamowicie mroczna i trzyma w napięciu od początku, do samego końca.

Treść wielokrotnie zmusza nas do rozważań nad znaczeniem słowa "miłość". Ukazuje sytuację z perspektywy zarówno ofiary jak i oprawcy. Takie przedstawienie sprawy, pozwala...

Przeczytana z polecania, które nie obejmowało całości treści. Dla kogoś kto lubi takie klimaty, byłaby okej, jednak nie jest to książka dla każdego. Przedstawia strasznie fałszywe zachowania, które nie powinny być normalizowanie. Cała fabuła opiera się na tych zachowaniach, co nie daje jakiegoś zdumiewającego efektu. Język również pozostawia wiele do życzenia. Jedynym plusem jest to że książka bardzo wciąga.

Przeczytana z polecania, które nie obejmowało całości treści. Dla kogoś kto lubi takie klimaty, byłaby okej, jednak nie jest to książka dla każdego. Przedstawia strasznie fałszywe zachowania, które nie powinny być normalizowanie. Cała fabuła opiera się na tych zachowaniach, co nie daje jakiegoś zdumiewającego efektu. Język również pozostawia wiele do życzenia. Jedynym...

Ze względu na odczucia związane z tą książką nie mogę ocenić jej wyżej. Szanuję jednak, że autorka nie próbuję wciskać nam kitu o ich relacji. Jest ona zła, niemoralna, a główna bohaterka doświadcza w tej książce czegoś bardzo strasznego

Ze względu na odczucia związane z tą książką nie mogę ocenić jej wyżej. Szanuję jednak, że autorka nie próbuję wciskać nam kitu o ich relacji. Jest ona zła, niemoralna, a główna bohaterka doświadcza w tej książce czegoś bardzo strasznego

No tak średnia , dość sztuczne sceny jeśli ktoś chcę to przeczytać w celach erotycznych to nie polecam bo te sceny są okropnie napisane sama treść nie powala fabuła jest skąpa i kolejny minus książka romantyzuje wykorzystywanie sexualne

No tak średnia , dość sztuczne sceny jeśli ktoś chcę to przeczytać w celach erotycznych to nie polecam bo te sceny są okropnie napisane sama treść nie powala fabuła jest skąpa i kolejny minus książka romantyzuje wykorzystywanie sexualne

4,25/5 ⭐
"Michael" był świetną pozycją i przyjemnie mi się czytało tą powieść. Lecz odczuwałem pewne wrażenie, że główny bohater jest TOKSYCZNY AŻ ZA BARDZO. Rozumiem, iż to jego rola, skoro jest porywaczem Kylie. Ale czy to nie jest zbyt przesadzone? Poza tym faktem denerwowało mnie jedno powiedzonko, które mówił Michael wobec Kylie "Grzeczna dziewczynka". Miałem przez to wrażenie, że nie czytam książki o porwaniu Kylie itp., tylko smuta wyrwanego z kontekstu. MIałem też wrażenie, że Michael to podrobiony, zaginiony szósty brat rodziny Monet w wersji lekko gorszej. Mimo tych trzech dużych minusów, książka mi się podobała. Polecam!

4,25/5 ⭐
"Michael" był świetną pozycją i przyjemnie mi się czytało tą powieść. Lecz odczuwałem pewne wrażenie, że główny bohater jest TOKSYCZNY AŻ ZA BARDZO. Rozumiem, iż to jego rola, skoro jest porywaczem Kylie. Ale czy to nie jest zbyt przesadzone? Poza tym faktem denerwowało mnie jedno powiedzonko, które mówił Michael wobec Kylie "Grzeczna dziewczynka". Miałem...

Mając za sobą wszystkie książki autorstwa Julii, w końcu sięgnęłam po Michaela. Zdawałam sobie sprawę z tego, że ta lektura nie będzie lekka, przyjemna czy prosta. Czytając ją byłam zniesmaczona, a niektóre fragmenty przyprawiały mnie o mdłości.

Historia głównych bohaterów pokazuje nam, że tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie potwory kryją się w ludziach, których mijamy przypadkowo na ulicy.

Ta książka na pewno nie nadaje się dla każdego. Twierdzę, że trzeba mieć naprawdę mocną psychikę, żeby móc znieść to wszystko, co przechodziła Kylie. Historia dostarcza masę negatywnych emocji, po których ciężko się pozbierać. Jeśli jednak ktokolwiek ma na tyle odwagi, żeby sięgnąć po tę książkę, to serdecznie polecam.

Mając za sobą wszystkie książki autorstwa Julii, w końcu sięgnęłam po Michaela. Zdawałam sobie sprawę z tego, że ta lektura nie będzie lekka, przyjemna czy prosta. Czytając ją byłam zniesmaczona, a niektóre fragmenty przyprawiały mnie o mdłości.

Historia głównych bohaterów pokazuje nam, że tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie potwory kryją się w ludziach,...

W końcu coś innego!

Kylie, młoda dziewczyna, uwielbiająca książki, zostaje jednego dnia porwana i zamknięta w domu diabła. Jej życie zmienia się w istne piekło.

Michael, tytułowy mężczyzna to psychopata, który zafascynowany dziewczyną, która bardzo przypomina mu jego siostrę, postanawia ją sobie wziąć i zamknąć.

Książka pełna emocji, ale tych negatywnych. Strach, gniew i przemoc to główny motyw w tej książce i choć Michael uważa, że wszystko robi dla dobra dziewczyny, nie zauważa, że niszczy ją od środka.
"Michael" to powieść, w której znajdują się pobicia, molestowanie, gwałt i choroby psychiczne. Książka nie jest dla każdego!
Trochę bałam się, że będziemy mieć do czynienia z kolejną książką z wątkiem syndromu sztokholmskiego, ale na szczęście nie była tak przewidywalna i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z zakończenia książki.

W końcu coś innego!

Kylie, młoda dziewczyna, uwielbiająca książki, zostaje jednego dnia porwana i zamknięta w domu diabła. Jej życie zmienia się w istne piekło.

Michael, tytułowy mężczyzna to psychopata, który zafascynowany dziewczyną, która bardzo przypomina mu jego siostrę, postanawia ją sobie wziąć i zamknąć.

Książka pełna emocji, ale tych negatywnych. Strach, gniew i...

To nie jest pozycja dla każdego. Wprawdzie ktoś ją wcisnął między romanse, ale dla mnie to thriller psychologiczny bardziej pasuje. Od początku czuć klaustrofobiczny klimat, wręcz ma się wrażenie przebywania w szarym, mroźnym Bostonie.

Autorka napisała pozycję w trzeciej osobie i chociaż wolę narrację pierwszoosobową, to przy tej pozycji miałam ochotę powiedzieć - Alleluja! Wejść do głowy Michaela? Chyba bym tego nie przeżyła.

Książka nie ma w zwyczaju trzymania czytelnika w ciągłym napięciu, nie powoduje stałego wyrzutu adrenaliny, co uważam za świetny zabieg, bo sprawia, że odczuwa się stały, ale delikatny niepokój (poza kilkoma mocniejszymi akcjami).

Sam koniec? Satysfakcjonujący, logiczny, spójny i sprawia, że w końcu się uśmiechnęłam.

Michael i Kylie... A może powinnam napisać Michael i Lexa? Tak, to byłoby właściwsze, jeśliby spojrzeć oczami tytułowego bohatera, dla którego Kylie była przecież odzyskaną Lexą. Michaela nie polubiłam, sorry główny bohaterze, ale byłeś dupkiem i psychicznie chorym człowiekiem, poczułam ogromną satysfakcję, czytając o Twoim ostatnim oddechu. Kylie... osaczona, zniewolona, po praniu mózgu. Kobieta, która była w toksycznym związku - zrozumie. Czytelniczki mające normalnych boyów - oskarżą dziewczynę o głupotę. Moim zdaniem autorka poradziła sobie świetnie, pokazując jak łatwo jesteśmy w stanie wyrobić w sobie system obronny przed odczuwaniem traumy, jak prosto jest wejść w skórę katowanej żony, usprawiedliwiającej oprawcę: "On taki nie jest, to moja wina, powinnam być cicho, zupa faktycznie jest za słona. Przecież on mnie kocha!". W głębi duszy Kylie była silna od początku, to "łamanie" jej psychiki spowodowało, że zaczęła czuć bezpieczeństwo tam, skąd powinna się uwolnić.

Dla mnie to przede wszystkim świetna pozycja z bardzo dobrym zakończeniem, szczerze - innego nie widziałam.
Znalazłam kilka błędów logicznych, tyci, tyci i kilkanaście literówek, ale to nie wina autora, a redakcji i korekty, więc ode mnie za całokształt twórczy Julii Brylewskiej - z czystym sumieniem 10/10.

To nie jest pozycja dla każdego. Wprawdzie ktoś ją wcisnął między romanse, ale dla mnie to thriller psychologiczny bardziej pasuje. Od początku czuć klaustrofobiczny klimat, wręcz ma się wrażenie przebywania w szarym, mroźnym Bostonie.

Autorka napisała pozycję w trzeciej osobie i chociaż wolę narrację pierwszoosobową, to przy tej pozycji miałam ochotę powiedzieć -...

Ta książka straumatyzowała mnie bardziej niż Haunting Adeline. Chyba nic więcej nie jestem w stanie napisać. Pozostawiła niesmak i mimo, że autorka (chyba?) próbowała też poruszyć istotne tematy, to z tej historii nic nie wynika.

Ta książka straumatyzowała mnie bardziej niż Haunting Adeline. Chyba nic więcej nie jestem w stanie napisać. Pozostawiła niesmak i mimo, że autorka (chyba?) próbowała też poruszyć istotne tematy, to z tej historii nic nie wynika.

Książka nie dla wszystkich czytelników.

,,Dla wszystkich kobiet , które stanęły twarzą w twarz z potworem i miały dość siły ,aby o siebie zawalczyć"


Kylie -zwykła studentka, zakochana w książkach.

Michale-obsesyjne zakochany w Kylie,który porywa ja do swojej złotej klatki.
Traktował ją jak swoją własność,a ona była od niego uzależniona.
Ograniczył jej wolność ,sprawił że nie czuła się sobą i była w stanie upokorzyć sama siebie aby się od niego uwolnić.

Książka nie dla wszystkich czytelników.

,,Dla wszystkich kobiet , które stanęły twarzą w twarz z potworem i miały dość siły ,aby o siebie zawalczyć"


Kylie -zwykła studentka, zakochana w książkach.

Michale-obsesyjne zakochany w Kylie,który porywa ja do swojej złotej klatki.
Traktował ją jak swoją własność,a ona była od niego uzależniona.
Ograniczył jej wolność ,sprawił...