Świąteczny trop

- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Andy Carpenter (tom 18)
- Tytuł oryginału:
- Deck the Hounds
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366654495
- Tłumacz:
- Urszula Gardner
- Tagi:
- Boże Narodzenie cud święta pies kryminalna zagadka
Magia świątecznych cudów, kryminalna zagadka i cztery łapy!
„Jestem Andy Carpenter, sprawca dobrych uczynków”.
Ekscentryczny obrońca sądowy Andy Carpenter dostrzega zwiniętych przy chodniku bezdomnego mężczyznę i jego psa. Nie waha się ani chwili i dzieli się pieniędzmi, które ma w kieszeni.
Niedługo po tym spotkaniu bezdomny i towarzysząca mu suczka Zoey zostają zaatakowani w środku nocy. Pies w obronie swojego właściciela gryzie napastnika, zmuszając go do ucieczki. Zwierzę – zgodnie z obowiązującym prawem – zostaje poddane kwarantannie. Jego opiekun, Don Carrigan, jest załamany.
Gdy Andy i jego żona postanawiają pomóc mężczyźnie, okazuje się, że Don od dwóch lat jest poszukiwany za morderstwo. Twierdzi, że jest niewinny. Tylko dlaczego dowody z miejsca zbrodni jednoznacznie wskazują na niego? Andy, chwytając się wszystkich dostępnych mu środków, postanawia zrobić, co w jego mocy, aby sprawiedliwości stało się zadość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 144
- 109
- 29
- 9
- 8
- 7
- 7
- 6
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
„Świąteczny trop" Davida Rosenfelta książkę, która wciąga od pierwszej strony.
⭐Adwokat Andy Carpenter wręcza bezdomnemu z psem pieniądze, a następnego dnia dowiaduję się, że został on napadnięty. Postanawia mu pomóc, dając dach nad głową. Jednak ciepło domowego ogniska w okresie przedświątecznym to tylko początek pomocy, ponieważ Don Carrigan zostaje aresztowany pod zarzutem morderstwa. Andy z pomocą żony i przyjaciół szuka dowodów, które oczyściłyby bezdomnego z zarzutów. Mężczyzna twierdzi, że jest niewinny i nie miał pojęcia, że był poszukiwany za przestępstwo. Wspólnie śledztwo i kolejne morderstwa doprowadzają do wielkiej intrygi.
⭐Powieść pełna tajemnic, wielkich pieniędzy z nutą kryminału, w której razem z głównym bohaterem dochodzimy do zaskakującej prawdy. Interesująco poprowadzona rozprawa na sali sądowej. Pomysłowo przedstawione wszystkie elementy układanki, do których dochodzenie często wzbudzało strach. Opowieść skupiona na bohaterach, a przy tym rzetelnie opisana całość zdarzeń w aurze świątecznych przygotowań. Momentami rosnące napięcie, pomyłki, błędy i cały wachlarz emocji skutecznie wprowadza czytelnika w historię. Smutne wnioski głównego bohatera pokazują, że jak nie ma Cię w systemie, to jesteś niewidzialny dla wszystkich.
⭐Polecam Wam literaturę z charakterystycznym urokiem znanego na świecie autora sześciu powieści ze słynnym i sprytnym Andym Carpenterem prawnikiem z New Jersey w tle.
„Świąteczny trop" Davida Rosenfelta książkę, która wciąga od pierwszej strony.
więcej Pokaż mimo to⭐Adwokat Andy Carpenter wręcza bezdomnemu z psem pieniądze, a następnego dnia dowiaduję się, że został on napadnięty. Postanawia mu pomóc, dając dach nad głową. Jednak ciepło domowego ogniska w okresie przedświątecznym to tylko początek pomocy, ponieważ Don Carrigan zostaje aresztowany pod...
Niech Was nie zmyli śliczna okładka i opis wydawcy. Nie jest to świąteczna książka owszem akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie ale klimatu samych świat jest niewiele. Słodki szczeniaczek z odkadki to też bardzo bardzo poboczny wątek. Ale jako kryminał bardzo ciekawy czyta się szybko i przyjemnie. Jeśli jednak szukacie czegoś typowo świątecznego to radzę poszukać innych pozycji.
Niech Was nie zmyli śliczna okładka i opis wydawcy. Nie jest to świąteczna książka owszem akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie ale klimatu samych świat jest niewiele. Słodki szczeniaczek z odkadki to też bardzo bardzo poboczny wątek. Ale jako kryminał bardzo ciekawy czyta się szybko i przyjemnie. Jeśli jednak szukacie czegoś typowo świątecznego to radzę poszukać innych pozycji.
Pokaż mimo toWedług mnie nie jest to książka stricte świąteczna, chociaż okres w jakim się rozgrywa i ta specyficzna aura jest tu wyczuwalna.
To historia z podłożem kryminalno- detektywistycznym, która idealnie sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich historii świątecznej. Może dla mnie nie była zachwycająca ale dobra! I czytało się ją bardzo przyjemnie
Według mnie nie jest to książka stricte świąteczna, chociaż okres w jakim się rozgrywa i ta specyficzna aura jest tu wyczuwalna.
Pokaż mimo toTo historia z podłożem kryminalno- detektywistycznym, która idealnie sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich historii świątecznej. Może dla mnie nie była zachwycająca ale dobra! I czytało się ją bardzo przyjemnie
Mimo, że już jest prawie połowa stycznia, to pozostańmy jeszcze na chwilę w
klimacie świątecznym. „Świąteczny trop” to pozycja, która rzuciła mi się w oczy
zaraz po świętach na jednej ze sklepowych półek. Gdybym mogła,
przeczytałabym ją jednym tchem. Niestety nauka i obowiązki wzięły górę.
Skończyłam ją czytać w zeszłym tygodniu. Z grafice na okładce i krótkiego
streszczenia można było wywnioskować, że powieść będzie o cudzie świąt
Bożego Narodzenia oraz towarzyszącej im atmosferze.
Niestety powieść napisana prze David’a Rosenfelt’a trochę mnie rozczarowała.
Moje nastawienie powędrowało w kierunku białych, magicznych świąt z
zagadką kryminalną i dość sporą ilością psich przygód. Jednak okazało się, że
lektura ta jest kryminałem, gdzie dominuje zagadka, a świątecznej atmosfery
tam brakuje lub jest pokazana w sposób znikomy.
Czytając powieść nie czujemy pięknych, białych świąt i całej atmosfery zgiełku
im towarzyszącej. Przenosimy się do świata prawnika- Andiego Carpentera i
jego żony. Oboje nie wyobrażają sobie życia bez pomagania ludziom. W
szczególności, gdy jest okres Bożego Narodzenia. Sprawę komplikuje fakt, że ich
nowo poznany przyjaciel jest poszukiwany przez policję.
Rzeczywiście ta książka nie przedstawia urokliwej świątecznej atmosfery, ale za
to idealnie pokazuje dwie z zasad prawa. Pierwsza- IN DUBIO PRO REO-
wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, a druga- PRAESUMPTIO
BONI VIRI- zasada domniemania niewinności. Obie te zasady dotyczą
oskarżonego w książce Dona Carrigana. Oprócz tego powieść akcentuje
wartości takie, jak przyjaźń, serce otwarte na drugą osobę, niezależnie od jej
zamożności czy historii. Przy okazji książka prezentuje ważną w dzisiejszych
czasach wartość, jaką jest miłość do naszych mniejszych towarzyszy, czyli do
zwierząt.
Autor ma lekkie pióro, co w połączeniu z misternie uknutą intrygą, powoduje,
że przez powieść wręcz się płynie. Książka „Świąteczny trop” nie jest
dedykowana dla osób szukających białych i magicznych świąt. Myślę, że
sprawdzi się ona dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z kryminalnymi
zagadkami i literatura obyczajową.
Mimo, że już jest prawie połowa stycznia, to pozostańmy jeszcze na chwilę w
więcej Pokaż mimo toklimacie świątecznym. „Świąteczny trop” to pozycja, która rzuciła mi się w oczy
zaraz po świętach na jednej ze sklepowych półek. Gdybym mogła,
przeczytałabym ją jednym tchem. Niestety nauka i obowiązki wzięły górę.
Skończyłam ją czytać w zeszłym tygodniu. Z grafice na okładce i...
Krótkie rozdziały więc dość szybko się ją czytało ale nie jest to jakieś wybitne dzieło. Dość sympatyczne postaci, mimo, że jest to któraś tam część z serii (która nie jest w Polsce wydana w całości) to można się spokojnie połapać kto jest kim. Niby dla miłośników zwierząt ale ten wątek nie jest głównym.
Krótkie rozdziały więc dość szybko się ją czytało ale nie jest to jakieś wybitne dzieło. Dość sympatyczne postaci, mimo, że jest to któraś tam część z serii (która nie jest w Polsce wydana w całości) to można się spokojnie połapać kto jest kim. Niby dla miłośników zwierząt ale ten wątek nie jest głównym.
Pokaż mimo toNiech nie zwiedzie was okładka. Ci, którzy myślą, że to obyczajówka bądź romans mogą się gorzko rozczarować. Tymczasem mamy tu rasowy kryminał z mocno rozbudowaną częścią prawniczą. Nietuzinkowy styl odpowiednio doprawiony humorem tworzy spójną całość. Historia jakich wiele, ale bardzo dobrze skonstruowana. Do samego końca wierzymy, że znamy rozwiązanie, ale nic tu nie jest oczywiste. Milusie pieski to tylko dopełnienie.
Ja jestem zadowolona z lektury i polecam ją każdemu miłośnikowi kryminałów jako odskocznia od "cięższych" historii. W sam raz na święta.
Niech nie zwiedzie was okładka. Ci, którzy myślą, że to obyczajówka bądź romans mogą się gorzko rozczarować. Tymczasem mamy tu rasowy kryminał z mocno rozbudowaną częścią prawniczą. Nietuzinkowy styl odpowiednio doprawiony humorem tworzy spójną całość. Historia jakich wiele, ale bardzo dobrze skonstruowana. Do samego końca wierzymy, że znamy rozwiązanie, ale nic tu nie jest...
więcej Pokaż mimo toAndy Carpenter to obrońca sądowy, a zarazem sprawca dobrych uczynków. Gdy pewnego dnia spotyka na ulicy bezdomnego mężczyznę z psem, postanawia mu pomóc, dzieląc się z nim pieniędzmi.
Niedługo po tym okazuje się, że mężczyzna został napadnięty, a jego suczka Zoey stanęła w jego obronie, gryząc napastnika i zmuszając go tym do ucieczki. Zgodnie z obowiązującym prawem musiała zostać poddana kwarantannie. Właściciel psa - Don Carrigan bardzo przeżywa tę sytuację.
Andy wraz z żoną postanawiają pomóc bezdomnemu, lecz okazuje się, że jest to poszukiwany od lat morderca. Don twierdzi, że jest niewinny, mimo, iż dowody policyjne wskazują na jego winę. Obrońca sądowy wierzy Carriganowi i postanawia rozwiązać tę zagadkę.
Kim tak naprawdę jest Don? Czy Andy wplątał się w kłopoty? A może rozwiązanie tej tajemniczej sprawy przyniesie mu rozgłos i uznanie?
Książka ta to połączenie zagadki kryminalnej z wątkiem świąt Bożego Narodzenia. Ten drugi niestety nie jest zbyt rozwinięty, a szkoda. Brakuje tego świątecznego klimatu. Powieść ta okazuje bezgraniczną miłość człowieka do zwierzęcia i odwrotnie. Ukazany jest także problem bezdomności oraz pomocy takim ludziom. Jest to bardzo dobry kryminał + świetnie rozbudowany wątek śledztwa oraz procesu sądowego.
Główny bohater - Andy - jest dość ekscentryczną postacią, ale da się lubić za swoje czyny, upór w działaniu i poczucie humoru.
Po lekturze tej powieści czuję niedosyt - liczyłam na bardziej rozwinięty wątek świąteczny oraz na większą rolę psa w tej historii (wskazuje na to sama okładka). Momentami też gubiłam się, ponieważ często padały nazwiska bohaterów, o których wcześniej nie było mowy. Jednakże książka podobała mi się, a jej zakończenie było bardzo zaskakujące. Polecam tę lekturę na długie, zimowe wieczory.
Andy Carpenter to obrońca sądowy, a zarazem sprawca dobrych uczynków. Gdy pewnego dnia spotyka na ulicy bezdomnego mężczyznę z psem, postanawia mu pomóc, dzieląc się z nim pieniędzmi.
więcej Pokaż mimo toNiedługo po tym okazuje się, że mężczyzna został napadnięty, a jego suczka Zoey stanęła w jego obronie, gryząc napastnika i zmuszając go tym do ucieczki. Zgodnie z obowiązującym prawem musiała...
Wartka akcja z zaskakującym zakończeniem. Utrzymany w duchu świątecznej życzliwości kryminał uprzyjemni zimowy wieczór.
Wartka akcja z zaskakującym zakończeniem. Utrzymany w duchu świątecznej życzliwości kryminał uprzyjemni zimowy wieczór.
Pokaż mimo toCZY TA OKŁADA PASUJE DO KRYMINAŁU? Byłam przekonana, że to książka dziecięca, a wyszło coś takiego.
Nie jestem w stanie stwierdzić docelowej grupy wiekowej, więc nie wiem z której strony mam na to patrzeć. Ta pozycja niesamowicie mnie irytowała, dużo niepotrzebnych dialogów i dopowiedzeń. Sama sprawa kryminalna jest beznadziejna.
CZY TA OKŁADA PASUJE DO KRYMINAŁU? Byłam przekonana, że to książka dziecięca, a wyszło coś takiego.
Pokaż mimo toNie jestem w stanie stwierdzić docelowej grupy wiekowej, więc nie wiem z której strony mam na to patrzeć. Ta pozycja niesamowicie mnie irytowała, dużo niepotrzebnych dialogów i dopowiedzeń. Sama sprawa kryminalna jest beznadziejna.
Książka w kryminalnym klimacie, ale nie świątecznym. Ze względu na okładkę liczyłam na więcej psiego wątku.
Książka w kryminalnym klimacie, ale nie świątecznym. Ze względu na okładkę liczyłam na więcej psiego wątku.
Pokaż mimo to