Żywica
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2020-01-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-21
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381168106
- Tagi:
- kryminał rodzina wyspa
Co się dzieje, jeśli kochasz kogoś tak bardzo, że chcesz go zatrzymać przy sobie za wszelką cenę, w bezpiecznym miejscu?
Rodzina Haarder mieszka na odosobnionej, porośniętej świerkami małej wysepce i z rzadka kontaktuje się z obcymi. Mieszkańcy sąsiedniej wyspy uważają ich za dziwnych, ale nie wtrącają się w ich życie. Gdy ojciec zgłasza śmierć 9-letniej córki, szanują ich żałobę i coraz mniej się interesują tym, co się dzieje w odosobnionym domostwie.
Żywica to wstrząsająca i zarazem wzruszająca kronika stopniowego upadku i szaleństwa, do którego może doprowadzić ludzi lęk przez kolejną utratą i traumą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Między bajką a koszmarem
Niewiele jest książek, które wciągają od pierwszego zdania i niewiele jest pierwszych zdań, które wprowadzają w klimat opowieści tak dobrze, jak pierwsze zdanie „Żywicy”: „Gdy tata zabijał babcię, w białym pokoju panowała ciemność”.
Sześcioletnia Liv z dziecięcą szczerością opisuje dzieje swojej rodziny. Haarderowie mieszkają na odludnej wysepce, pośród drzew i pośród hałd śmieci, przez lata gromadzonych przez ojca dziewczynki. Liv ma życie jak z bajki – niestety jest to jedna z najmroczniejszych bajek braci Grimm. Od pierwszych stron widać wyraźnie, jak bardzo dysfunkcyjna jest to rodzina: ojciec, kompulsywnie gromadzący najróżniejsze przedmioty, chorobliwie otyła matka i mała dziewczynka, wychowywana w niemal zupełnym odizolowaniu od świata. A równocześnie jest to rodzina, w której matka znajduje czas na wspólne czytanie z Liv, ojciec uczy ją wszystkiego, co wie o przyrodzie, a pod choinką znajdują się całe stosy ręcznie robionych prezentów. Liv jest tu szczęśliwa, bez wątpienia jest kochana i zrobi wszystko, żeby nie rozdzielono jej z rodzicami. A Jens i Maria nie zawahają się przed niczym, żeby zatrzymać dziewczynkę przy sobie.
Oceniając po pierwszych opiniach czytelników, „Żywica” duńskiej pisarki Ane Riel jednych zachwyca, a innych wręcz odstręcza. Choć sama należę do pierwszej grupy, muszę przyznać, że rzeczywiście nie jest to książka dla szczególnie wrażliwych odbiorców: momentami bywa niepokojąca, a nawet makabryczna. Prezentuje bardzo oryginalne spojrzenie na problem postępującego szaleństwa z perspektywy niewinnego dziecka, bezwarunkowo oddanego rodzicom. Prawdopodobnie to właśnie nieograniczona lojalność Liv tak niepokoi czytelników – to, z jaką łatwością przyjmuje za normalne wydarzenia i zachowania, które dla nas byłyby nie do przyjęcia. Można dyskutować, na ile prawdopodobna jest opisana historia, ale nie da się zaprzeczyć, że choroby psychiczne przyjmują najróżniejsze oblicza, a do największej tragedii dochodzi, kiedy cierpią przez nie dzieci.
„Żywica” jest bardzo dobrze napisana. Autorka zręcznie krąży wokół najważniejszych wydarzeń, cofając się do przeszłości, aby ukazać ich szersze tło. Oddanie większości narracji w ręce sześcioletniej Liv (opis okładkowy błędnie podaje wiek dziewczynki) robi duże wrażenie, a równocześnie budzi niepokój. Ważną rolę w życiu rodziny stanowi otaczająca ich przyroda: świerki i sosny ze spływającą po pniach żywicą, kwitnące wrzosowiska oraz wichury wyrywające drzewa z korzeniami stają się cichym bohaterem powieści.
Nieco rozczarowało mnie tylko zakończenie książki – nie sam pomysł, ale tempo, w jakim wszystko się rozegrało po tak długo budowanym napięciu. Lekkie rozczarowanie osłodziły za to ostatnie akapity, równie mroczne i sugestywne jak pierwsze zdanie powieści. „Żywica” to jeden z bardziej oryginalnych kryminałów czy też thrillerów, jakie miałam przyjemność czytać. Polecam zwłaszcza czytelnikom o mocnych nerwach.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 621
- 446
- 84
- 28
- 22
- 22
- 13
- 13
- 11
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Dobra! Bardzo dobra książka! Nie wiem czemu myślałam, że będzie bardziej „kriminalna”…więc z początku w głowie kołatało się „Ejjj nie tego się spodziewałam” ;) Ale im dalej czyta się…tym większy jest szok! Wciągnęła mnie na maksa! Nie jest to kryminał, bardziej dramat…ale z tych przerażających dramatów! Polecajka!
Dobra! Bardzo dobra książka! Nie wiem czemu myślałam, że będzie bardziej „kriminalna”…więc z początku w głowie kołatało się „Ejjj nie tego się spodziewałam” ;) Ale im dalej czyta się…tym większy jest szok! Wciągnęła mnie na maksa! Nie jest to kryminał, bardziej dramat…ale z tych przerażających dramatów! Polecajka!
Pokaż mimo toNaprawdę smutna książka:(
Naprawdę smutna książka:(
Pokaż mimo toWarto oceniać książkę po okładce.
Zazwyczaj moja decyzja czytelnicza jest jakoś tam uzasadniona, ale czasem trochę strzelam.
Tutaj liczyłem na gównokryminał dla zabicia czasu, no bo ileż można męczyć bułę, trzeba czasem się rozerwać, a lepszy literacki szit, niż instagram.
No i okładkowo to wyglądało, jak skandynawskie czytadło, ale dostałem kawał soczystej literatury.
Pomimo (typowej?) duńskiej lapidarności, małej liczbie przymiotników i przysłówków, jest to rzecz treściwa, trafiająca w punkt, doskonale opisująca zderzenie domowych dziwactw, które każda rodzina wytwarza i traktuje jako coś powszechnego, ze światem zewnętrznym.
Napięcie stale namacalne, ale nie jest to napięcie kryminalne, tylko emocjonalne i empatyczne.
Rzecz jasna nie dostajemy na tacy odpowiedzi na fundamentalne pytania, ale one same postawione są tutaj w odświeżającym świetle.
Bardzo dobra książka.
Warto oceniać książkę po okładce.
więcej Pokaż mimo toZazwyczaj moja decyzja czytelnicza jest jakoś tam uzasadniona, ale czasem trochę strzelam.
Tutaj liczyłem na gównokryminał dla zabicia czasu, no bo ileż można męczyć bułę, trzeba czasem się rozerwać, a lepszy literacki szit, niż instagram.
No i okładkowo to wyglądało, jak skandynawskie czytadło, ale dostałem kawał soczystej...
Pierwszy raz trafiłam na książkę, której już pierwsze zdanie sprawiło, że miałam ciarki na ciele i wiedziałam, że nie odłożę jej zanim nie skończę. Dramatyzmu dodaje narracja, którą prowadzi praktycznie cały czas mała dziewczynka.
Jest to wielowymiarowa powieść o rodzinnych traumach, problemach, braku rozmów, o samotności, chorobliwym zbieractwie i objadaniu się, o życiu w zgodzie z naturą. Tragedia goni tragedię a do dużej części z nich doprowadza pokrętna, ale jednak miłość ojca do córki oraz córki do rodziców. Dziecko nie wie jeszcze co jest dobre a co złe.
Liv i jej historia na długo pozostanie w mojej głowie.
Całość dość klaustrofobiczna, makabryczna, momentami obrzydliwa, napięcie rosło z każdą stroną i rozdziałem. Trochę szkoda, że pod koniec cała akcja została mocno przyspieszona a zakończenie nie do końca pasowało mi do całości. Ale i tak bardzo polecam.
Pierwszy raz trafiłam na książkę, której już pierwsze zdanie sprawiło, że miałam ciarki na ciele i wiedziałam, że nie odłożę jej zanim nie skończę. Dramatyzmu dodaje narracja, którą prowadzi praktycznie cały czas mała dziewczynka.
więcej Pokaż mimo toJest to wielowymiarowa powieść o rodzinnych traumach, problemach, braku rozmów, o samotności, chorobliwym zbieractwie i objadaniu się, o życiu w...
Rodzina Haarder to mama, tata i córka. Mieszkają w odległej i zupełnie odległej części wyspy na tak zwanej głowie. Ich dom otacza las. Matka od wielu lat nie opuszcza sypialni. Jest zbyt ciężka bo choć podnieść się z łózka. Ojciec Jens kiedyś robił piękne meble, teraz zajmuje go głównie zbieractwem. Natomiast Liv ich dziewięcioletnia córka oficjalnie nie żyje. Jens zgłosił jej śmierć by ją na zawsze przy sobie zachować. Dziewczynka dorasta w nienormalnych warunkach. Jest świadkiem rzeczy, których dziecko w tym wieku nie powinno ogladać. Ojciec wpajał jej osobliwe zasady moralne, udzielał dziwnych rad i uczył zabijać. Liv biega po lesie z łukiem i nożem przy pasku. Wie jak polować na zające i wie, że gdy odbiera im życie, one nie cierpią. W ciemności przecież nie czuje się bólu.
"Żywica" to niezwykle poruszająca historia o postępującym szaleństwie i wielkiej miłości która popycha do makabrycznych czynów. Autorka przedstawia nam trzy rózne światy. Świat Jensa, kompulsywnego zbieracza uwikłanego w skomplikowaną relację w matką. Świat Marii nękanej chorobą i świat ich córki Liv. Dziewięciolatki która nie do końca odróżnia co jest dobre, a co złe. Której czas odmierzają polowania, ucieczka i strach.
"Żywica" to taka książka w czytaniu której trzeba robić przerwy na wypłakanie się. Są tu sceny, które przyprawią was o ciary i których długo nie wyrzucicie z głowy. To jedna z ciekawszych powieści z jakimi miałam ostatnio doczynienia. Zdecydowanie polecam!
Rodzina Haarder to mama, tata i córka. Mieszkają w odległej i zupełnie odległej części wyspy na tak zwanej głowie. Ich dom otacza las. Matka od wielu lat nie opuszcza sypialni. Jest zbyt ciężka bo choć podnieść się z łózka. Ojciec Jens kiedyś robił piękne meble, teraz zajmuje go głównie zbieractwem. Natomiast Liv ich dziewięcioletnia córka oficjalnie nie żyje. Jens zgłosił...
więcej Pokaż mimo toTo nie jest kryminał czy thriller, raczej przerażający opis tego, jak człowiek może pogrążyć sie w brudzie, zapomnieniu, rzeczach.
Maly spoiler:
Należy ostrzec przed opisami śmierci małych dzieci, opisami brudu oraz rozkładu, naprawdę ciężko jest przez nie czasem przejść.
Nie polecam audiobooku, nie spodobala mi się interpretacja lektorki.
To nie jest kryminał czy thriller, raczej przerażający opis tego, jak człowiek może pogrążyć sie w brudzie, zapomnieniu, rzeczach.
Pokaż mimo toMaly spoiler:
Należy ostrzec przed opisami śmierci małych dzieci, opisami brudu oraz rozkładu, naprawdę ciężko jest przez nie czasem przejść.
Nie polecam audiobooku, nie spodobala mi się interpretacja lektorki.
To było... dziwne. Do pewnego momentu siedziałam zasłuchana, bo w ogóle nie wiedziałam, co się dzieje i w jaką stronę to wszystko zmierza. Na pewno jest to książka nietuzinkowa, dobra i wciągająca, ale chyba nie do końca jest to mój typ thrillera, bo ostatecznie trochę się pogubiłam i nie podobała mi się tak mocno, jak tego oczekiwałam, ale nie żałuję, że sięgnęłam.
To było... dziwne. Do pewnego momentu siedziałam zasłuchana, bo w ogóle nie wiedziałam, co się dzieje i w jaką stronę to wszystko zmierza. Na pewno jest to książka nietuzinkowa, dobra i wciągająca, ale chyba nie do końca jest to mój typ thrillera, bo ostatecznie trochę się pogubiłam i nie podobała mi się tak mocno, jak tego oczekiwałam, ale nie żałuję, że sięgnęłam.
Pokaż mimo toJeśli ktoś spodziewa się kryminału/ thrilleru, tak jak mówi nam kategoria, do której przypisana jest ta książka, to tego gatunku znajdzie tu najmniej.
To wspaniale napisana ciężka oraz trudna historia rodziny, którą powoli pochłania mrok i szaleństwo, a wśród pełnych obsesji dorosłych musi przetrwać dziecko. Liv, niezwykle inteligentna i jak na swój wiek zaradna dziewczynka zabierze nas w swój chory i dysfunkcyjny świat jej rodziców. Książka przeraża, szokuje, budzi sprzeciw. Przyglądamy się dziecku, które przetrwać musi przystosowując się do coraz trudniejszych warunków. A całe cierpienie wynika z miłości, ze strachu, z braku świadomości i perspektyw.
Odcięty dom na odludziu. Rozmyślania w trumnie. Problem zbieractwa. Cisza. Ukryta agresja. Nieświadome krzywdy. Zbrodnia.
"Gdy tata zabijał babcię.." to wymowne pierwsze zdanie wdziera się i boli. Zaczyna się trzęsieniem ziemi, by dać nam później chwilę na ochłonięcie, lecz nic bardziej mylnego. Wśród zielonych drzew, gęstych, pachnących lasów; zimnej uderzającej o brzeg wody oraz przytulnego, pozornego domowego życia rozegra się dramat na naszych oczach. A poza przewracaniem kartek nic więcej nie będziemy mogli zrobić, mimo tego, że bród i ciężki zapach tej historii unosić się będzie w powietrzu. Oblepi nas ten powolny upadek człowieczeństwa, ludzkie cierpienie, niezrozumienie, chęć pomocy. Czy ta historia może mieć szczęśliwe zakończenie?
Musicie przekonać się sami
Jeśli ktoś spodziewa się kryminału/ thrilleru, tak jak mówi nam kategoria, do której przypisana jest ta książka, to tego gatunku znajdzie tu najmniej.
więcej Pokaż mimo toTo wspaniale napisana ciężka oraz trudna historia rodziny, którą powoli pochłania mrok i szaleństwo, a wśród pełnych obsesji dorosłych musi przetrwać dziecko. Liv, niezwykle inteligentna i jak na swój wiek zaradna...
Książka opowiada historię Liv i jej rodziny. Dziewczynka przyzwyczajona jest do codzienności, która burzy jakiekolwiek standary i im zaprzecza. Mam na myśli choćby życia społecznego, funkcjonowania w rodzinie itp. To co obserwujemy oczami dziewczynki jest wstrząsające, a często również po prostu obrzydliwe.
Nie miałam pojęcia po jakiego rodzaju powieść sięgam i chyba nigdy bym nie odgadła. Nawet znaczenie słowa Żywica nabiera innych skojarzeń po przeczytaniu książki.
Dla osób nielubiących dialogów w książkach ta będzie idealnym wyborem. Dla mnie same opisy są iście męczące dlatego przerzuciłam się na audiobooka no i tutaj niespodzianka. Lektorka była okropna. 🙈 Słyszałam każdy jej wdech czy przełykanie śliny...
Po przygodach jednak książkę udało mi się skończyć i uważam ją za nie łatwą, ale jednak godną polecenia. Nie wyobrażam sobie przenieść się do świata Liv. Słowo brud i odraza nabiera innego wymiaru. Izolacja , odosobnienie towarzyszy na każdym kroku. Wszystko co dla człowieka ma znaczenie tam jest kompletnie spaczone. 🙈
Takie książki poruszają w nas jakieś struny, a to sprawia, że zostają z nami na dłużej.
Książka opowiada historię Liv i jej rodziny. Dziewczynka przyzwyczajona jest do codzienności, która burzy jakiekolwiek standary i im zaprzecza. Mam na myśli choćby życia społecznego, funkcjonowania w rodzinie itp. To co obserwujemy oczami dziewczynki jest wstrząsające, a często również po prostu obrzydliwe.
więcej Pokaż mimo toNie miałam pojęcia po jakiego rodzaju powieść sięgam i chyba...
Poruszająca, wstrząsająca, oniryczna, smutna, dramatyczna i zarazem intrygująca. Książka przepełniona bólem i tęsknotą, strachem przed utratą bliskich i siebie samego. Mroczne zakamarki otaczającego zewsząd lasu potęgują uczucie grozy a obłęd towarzyszący bohaterom sprawia że czytając ma się ciarki na plecach.
Poruszająca, wstrząsająca, oniryczna, smutna, dramatyczna i zarazem intrygująca. Książka przepełniona bólem i tęsknotą, strachem przed utratą bliskich i siebie samego. Mroczne zakamarki otaczającego zewsząd lasu potęgują uczucie grozy a obłęd towarzyszący bohaterom sprawia że czytając ma się ciarki na plecach.
Pokaż mimo to