Moje życie, moja muzyka. Autobiografia

Okładka książki Moje życie, moja muzyka. Autobiografia Ennio Morricone
Okładka książki Moje życie, moja muzyka. Autobiografia
Ennio Morricone Wydawnictwo: MANDO biografia, autobiografia, pamiętnik
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Inseguendo quel suono
Wydawnictwo:
MANDO
Data wydania:
2018-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-31
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327716019
Tłumacz:
Karolina Dyjas-Fezzi
Tagi:
autobiografia kompozytor muzyka Ennio Morricone film kino
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3161
137

Na półkach: ,

Najlepiej przeczytać jakoś z równoloeglym obejrzeniem Tornatore

Najlepiej przeczytać jakoś z równoloeglym obejrzeniem Tornatore

Pokaż mimo to

avatar
338
221

Na półkach:

To, że Ennio Morricone wielkim kompozytorem był, nie oznacza, że jego biografia będzie też wspaniała.
Książka to zapis rozmów z kompozytorem, jakie przeprowadził jego młodszy kolega po fachu. Niektóre mnie bardzo wciągały, zwłaszcza, kiedy Morricone mówił o swojej drugiej pasji - szachach. Ciekawe też były szczegóły dotyczące współpracy z różnymi wielkimi reżyserami. Dopiero czytając tę książkę dowiedziałem się, że Ennio Morricone jest autorm muzyki do filmu Polańskiego "Frantic". Niestety, mój poziom zainteresowania kwestiami samej muzyki i kuchni jej tworzenia jest niższy, więc wybrane rozmowy czytałem "po łebkach". Ale to kwesia indywidualna.
Są anegdoty, smaczki i trudne do uwierzenia fakty dotyczące tego, że Morricone był antytalentem językowym (nigdy nie nauczył się angielskiego) i komputerowym (nie chciał). Ogólnie - warto!

To, że Ennio Morricone wielkim kompozytorem był, nie oznacza, że jego biografia będzie też wspaniała.
Książka to zapis rozmów z kompozytorem, jakie przeprowadził jego młodszy kolega po fachu. Niektóre mnie bardzo wciągały, zwłaszcza, kiedy Morricone mówił o swojej drugiej pasji - szachach. Ciekawe też były szczegóły dotyczące współpracy z różnymi wielkimi reżyserami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
69
1

Na półkach:

Czytając tę książkę o Ennio Morricone, nie można mieć wątpliwości, że był on osobistością wybitną - skromnym, muzycznym geniuszem z głową pełną pomysłów i zdolnym napisać wysokiej jakości ścieżkę dźwiękową do filmu w tydzień!
Książka De Rosy zawiera potężny wywiad-rzekę z kompozytorem, dzięki któremu poznajemy jego dwa różne oblicza - twórcy muzyki użytkowej (komercyjnej) i twórcy tzw. muzyki absolutnej (niekomercyjnej). Część ta obfituje w fachową terminologię muzyczną (a nawet fragmenty zapisów nutowych),przez co lektura jest skomplikowana dla niewykwalifikowanego odbiorcy.
Dalej znajdują się wspomnienia znajomych i współpracowników Morricone, wykaz wszystkich utworów muzyki użytkowej oraz absolutnej.
Na samym końcu książki znajdziemy wklejki z unikalnymi zdjęciami kompozytora w jego domu oraz przy pracy. Z przodu natomiast znajduje się kod QR, dzięki któremu można odsłuchać wszystkie omawiane w publikacji utwory za pomocą aplikacji Spotify.
To prawda, iż książka ta nie jest typową biografią gwiazdy i nie dowiemy się z niej zbyt wiele na temat prywatnego życia kompozytora. Ale czy należy traktować to jako wadę? Czyż nie za muzykę właśnie kochamy Ennia Morricone?

Czytając tę książkę o Ennio Morricone, nie można mieć wątpliwości, że był on osobistością wybitną - skromnym, muzycznym geniuszem z głową pełną pomysłów i zdolnym napisać wysokiej jakości ścieżkę dźwiękową do filmu w tydzień!
Książka De Rosy zawiera potężny wywiad-rzekę z kompozytorem, dzięki któremu poznajemy jego dwa różne oblicza - twórcy muzyki użytkowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2723
1815

Na półkach: ,

Muzykę Ennia Morricone wielbię już nie pamiętam od kiedy. Ciągle przeżywam jego odejście w tym jakże pechowym roku 2020. Widziałam wiele filmów z jego muzyką i wiele z nich w oryginale. Po tej książce spodziewałam się jednak czegoś bardziej "Autobiograficznego" a tymczasem wypełniona jest ona technicznym językiem zrozumiałym dla muzyków. Podziwiam wielkość geniuszu i lekkość, z jaką Morricone opisuje każdą dźwięk, wejście instrumentu w konkretnym takcie, w danym metrum i w tej a nie innej tonacji, co jeszcze zobrazowane jest zapisem nutowym, jednak nie byłam w stanie tego ogarnąć. Wiele osób skarży się na to samo. To na pewno ważna książka, ale jeśli ktoś nawet nie widział filmów, do których mistrz pisał muzykę, to raczej mało się dowie. Traktuję to jako kolejny element poznawania Morricone, ale bardzo bym chciała poczytać o samym jego życiu - wiem, to muzyka była jego życiem, ale przecież miał też rodzinę - żonę, dzieci. Te tematy bardzo mnie ciekawią i chciałabym o nich również przeczytać.

Muzykę Ennia Morricone wielbię już nie pamiętam od kiedy. Ciągle przeżywam jego odejście w tym jakże pechowym roku 2020. Widziałam wiele filmów z jego muzyką i wiele z nich w oryginale. Po tej książce spodziewałam się jednak czegoś bardziej "Autobiograficznego" a tymczasem wypełniona jest ona technicznym językiem zrozumiałym dla muzyków. Podziwiam wielkość geniuszu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1155
612

Na półkach: ,

Niestety mnie rozczarowała ta książka. Nie jestem, co prawda, entuzjastką sensacji i wchodzenia z butami w życie prywatne innych, a szczególnie znanych osób -to jednak miałam nadzieję, że poznam Ennio Morricone trochę jako człowieka. Ta biografia jest jednak poświęcona tylko pracy zawodowej. Dla mnie laika, dość niezrozumiała, aczkolwiek chylę czoła przed jego geniuszem

Niestety mnie rozczarowała ta książka. Nie jestem, co prawda, entuzjastką sensacji i wchodzenia z butami w życie prywatne innych, a szczególnie znanych osób -to jednak miałam nadzieję, że poznam Ennio Morricone trochę jako człowieka. Ta biografia jest jednak poświęcona tylko pracy zawodowej. Dla mnie laika, dość niezrozumiała, aczkolwiek chylę czoła przed jego geniuszem

Pokaż mimo to

avatar
461
159

Na półkach:

Książka na pewno bardzo wartościowa, ale spodziewałam się głównie opisu życia Kompozytora (jak w wielu biografiach),natomiast w całym wywiadzie na ten temat było dosłownie kilka zdań.

Książka na pewno bardzo wartościowa, ale spodziewałam się głównie opisu życia Kompozytora (jak w wielu biografiach),natomiast w całym wywiadzie na ten temat było dosłownie kilka zdań.

Pokaż mimo to

avatar
993
632

Na półkach:

Maestro odszedł, ale jego kompozycje zostały z nami.

Ten wybitny kompozytor 6 lipca opuścił świat z pociechą wiary, udając się na wieczną wartę. Mistrz był autorem muzyki do ponad 400 produkcji filmowych i telewizyjnych. Wystarczy wspomnieć o: Dawno temu w Ameryce, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie. Co ciekawe, Ennio Morricone Oscara otrzymał dopiero w 2016 roku.

W związku z tym pragnę Wam przypomnieć o wyśmienitej autobiografii tego geniusza. Jedynego w swoim rodzaju.
Ennio Morricone. Moje Życie, Moja Muzyka jest znakomitym deserem dla oka i ucha. Wirtuoz w rozmowie z Alessandrem De Rosą opowiada o wielkim znaczeniu małżonki w jego życiu, również w tym artystycznym. Nawiązuje też do zarzutów o plagiat, o odrzuceniu przez innych twórców.

Kompozytor miał dar narratorski, a współautor autobiografii potrafi i chce słuchać.
Artysta zestawia miłość do muzyki z... grą w szachy. Dostrzega dużo analogii, podobieństw: Szachy są krewnymi matematyki, jak twierdził Pitagoras, a także muzyki. Szachy są niemą muzyką, a mnie gra przypomina komponowanie muzyki.

Na temat Koryfeusza mówią też inni: Giuseppe Tornatore, Bernardo Bertolucci Louis Bacalov. Quentin Tarantino dodał od siebie:Ennio Moricone jest moim ulubionym kompozytorem. Kiedy mówię ,,kompozytorem", chcę go postawić obok Mozarta Beethovena, Schuberta.

Wspomnienia Maestro są wyjątkowe pod każdym względem: stylistycznym i językowym. Dodatkowo, zawierają wykaz wszystkich utworów, których autorem jest Ennio Morricone. Treść podzielona jest na pięć rozdziałów, które poprzedza wstęp Jak doszło do tej rozmowy.

Mistrz w typowy dla siebie sposób podsumował książkę:To najlepsza biografia na mój temat. Najbardziej autentyczna i szczegółowa, najlepiej dopracowana. I najbliższa prawdzie!.
Skoro Ennio Morricone tak uważał, to trzeba czytać.

Maestro odszedł, ale jego kompozycje zostały z nami.

Ten wybitny kompozytor 6 lipca opuścił świat z pociechą wiary, udając się na wieczną wartę. Mistrz był autorem muzyki do ponad 400 produkcji filmowych i telewizyjnych. Wystarczy wspomnieć o: Dawno temu w Ameryce, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie. Co ciekawe, Ennio Morricone Oscara otrzymał dopiero w 2016 roku.

W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1211
1155

Na półkach: , ,

26 czerwca zacząłem czytać wywiad-rzekę z moim ulubionym kompozytorem muzyki filmowej, Ennio Morricone. Gdy byłem nieco za połową, w poniedziałek, 6 lipca, usłyszałem w radio, że zmarł w Rzymie...
Dziwnie mi pisać recenzję o Nim w czasie przeszłym. Rozpoczynałem lekturę, gdy Mistrz żył.
Niemniej sama książka jest wybitna, bez względu na emocjonalny stosunek do Kompozytora. Wspaniale napisana, pięknie wydana, bogato ilustrowana we fragmenty partytur i zdjęcia Morricone z bliskimi.
Kompozytor opowiada o swojej drodze muzycznej, od jej początków do 2016 roku. Raczej unika tematów prywatnych, bardzo rzadko nawiązuje do rodziny.
Morricone był pełen pokory, dyskrecji, pracowitości i nieśmiałości; uważał talent z proces, a nie punkt wyjścia. Opowiada bardzo szczerze o muzyce i swej karierze. Jest świadomy sukcesu, jaki osiągnął, ale zawdzięcza to ciężkiej pracy, rozsądkowi i intuicji. Był człowiekiem o wielkiej pogodzie ducha i wielkim sercu, pozbawionym nadęcia, bardzo ludzkim, choć świadomym sukcesu na skalę światową. To ogromny geniusz, erudyta, mistrz wyobraźni i techniki kompozycji. Często wspomina też o motorze napędowym, jakim były pieniądze i zapewnienie bytu rodzinie.
Ta książka to opowieść o nieustających poszukiwaniach w życiu Kompozytora. Szukał nowych form, rozwiązań, eksperymentował. Rozwijał się nieustannie, lubił zmiany. Łączył geniusz z talentem i prostotą.
Wspaniale opowiada o wierze, Bogu, mistycyzmie. Zgadzam się z Nim w wielu aspektach. Bez wątpienia jest to jeden z największych i najbardziej wpływowych kompozytorów XX i XXI wieku.
Fragment wypowiedzi Morricone z książki: "Noszę w sobie do dziś przeczytaną gdzieś myśl muzykologa Mariusa Schneidera, że na początku były tylko dźwięki. I czasami myślę sobie, że pewnego dnia, gdy ujdzie z nas życie, na nowo przybierzemy ich formę".

26 czerwca zacząłem czytać wywiad-rzekę z moim ulubionym kompozytorem muzyki filmowej, Ennio Morricone. Gdy byłem nieco za połową, w poniedziałek, 6 lipca, usłyszałem w radio, że zmarł w Rzymie...
Dziwnie mi pisać recenzję o Nim w czasie przeszłym. Rozpoczynałem lekturę, gdy Mistrz żył.
Niemniej sama książka jest wybitna, bez względu na emocjonalny stosunek do Kompozytora....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2359
40

Na półkach: ,

W sumie dostałem to co chciałem. Odpowiedzi na nurtujące mnie pytania z przebogatej kariery Morricone. Dużo z warsztatu pracy kompozytora muzyki ilustracyjnej, ale i też muzyki improwizowanej lub jak chce autor absolutnej. I w tym rozdziale momentami nie wiedziałem o czym czytam (język za bardzo techniczny),ale to tylko fragment. No i lekkie rozczarowanie, zbyt mało miejsca autorzy poświęcili nurtowi "giallo", a to według mnie najlepszy czas Morricone. W filmach Argento, Fulciego szedł na całość, w eksperymenty. A to lubię. Warto!

W sumie dostałem to co chciałem. Odpowiedzi na nurtujące mnie pytania z przebogatej kariery Morricone. Dużo z warsztatu pracy kompozytora muzyki ilustracyjnej, ale i też muzyki improwizowanej lub jak chce autor absolutnej. I w tym rozdziale momentami nie wiedziałem o czym czytam (język za bardzo techniczny),ale to tylko fragment. No i lekkie rozczarowanie, zbyt mało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15436
2030

Na półkach: ,

Ennio Morricone jest dla mnie muzycznym geniuszem,który zapisał sę w annałąch sztuki filomowej jako wspaniały kompozytor. Ulubionym dzielem jest misja, ale wspólpracował z najwięszymi europejskimi i amerykańskimi reżtserami. Az trudno pojąc, że zaczynał karierę w latach 60-tych. Angażował się w rózne projekty, a wyszedł od dwóch long playów z aranzacjami pieśni neapolitańskich. U Luciana Salce rozpoczął filmem faszysta". Potem rozgłos u Sergia leone i spaghetti westerny.
Artysta wspomina, jak jego styl ewoluował,jak na język muzyki przekłąda fabułę filmu, jakie rodzaje muzyki,jacy kompozytorowie ukształtowali jego warsztat. Ujawnia szereg zabiegów jak uatrakcyjnic lub połączyć pozornie dysharmonijne, niepasująće dźwięki. W rozmowę wplata fragmenty zapisów muzycznych i potrafi rozprawiać o zastosowanych kruczkach całymi kapitami.
Choć ma 90 na karku, nadal koncertuje i komponuje, lecz i tak po odebraniu Oscara za całokształt twórczośći i jako posiadacz niezliczonych innych nagród stanowi przykłąd człowieka, który jest spełniony na każdym polu.
Podobalo mi się, że wychwalał swoja żone, która umożliwiła mu swobodę i rozwiajanie kariery. To ona ogarniała czwórkę utalentowanych i szczęśliwych dzieci. szkoda, że wiadomości o życiu osobistym są tutaj relatywnie skromne.
To piękna lekcja jak z determinacją walczyć o spełnienie swoich marzeń i konsekwentnie realizować wizję artystyczną. Z pewnością mistrz zainspiruje wielu ludzi, dlatego warto po tę ksiażkę sięgnąć.

Ennio Morricone jest dla mnie muzycznym geniuszem,który zapisał sę w annałąch sztuki filomowej jako wspaniały kompozytor. Ulubionym dzielem jest misja, ale wspólpracował z najwięszymi europejskimi i amerykańskimi reżtserami. Az trudno pojąc, że zaczynał karierę w latach 60-tych. Angażował się w rózne projekty, a wyszedł od dwóch long playów z aranzacjami pieśni...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    78
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    3
  • 2020
    2
  • 2020
    2
  • Biografie
    2
  • Muzyka
    2
  • Reportaże_i_ współczesny_świat
    1
  • 0 Szary V
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moje życie, moja muzyka. Autobiografia


Podobne książki

Przeczytaj także