Początek jednej z moich ulubionych serii. Chciałbym spotkać takich ludzi (w większości). Powieść jakby przygodowa ale w realiach wojny na Pacyfiku. Postacie fikcyjne przemieszane z historycznymi. Jak dla mnie świetnie się czyta.

Początek jednej z moich ulubionych serii. Chciałbym spotkać takich ludzi (w większości). Powieść jakby przygodowa ale w realiach wojny na Pacyfiku. Postacie fikcyjne przemieszane z historycznymi. Jak dla mnie świetnie się czyta.

Polecam bardzo ,powieść wojenna i saga rodzinna,.Typowo męska książka.

Polecam bardzo ,powieść wojenna i saga rodzinna,.Typowo męska książka.

Chciałem książki wojennej a tu nic ciekawego nie ma!!! Masa gadania o niczym zero akcji nudy doszedłem do połowy i zrezygnowałem zawiodłem się jak cholera

Chciałem książki wojennej a tu nic ciekawego nie ma!!! Masa gadania o niczym zero akcji nudy doszedłem do połowy i zrezygnowałem zawiodłem się jak cholera

Harlequin dla facetów.

Pierwszy tom cyklu Korpus, opisującego losy amerykańskich marines w okresie II wojny i zaraz po. Zaczyna się fajnie. Wojska USA stacjonują w Chinach. Wojny jeszcze nie ma, ale podchodzą Japońców, zdarzają się jakie walki na noże, większe starcia, jakiś wywiad. Co prawda rzecz jest raczej na poziomie ogólników - np. bohater zdobywa informacje wywiadowcze, ale my dowiadujemy się, że to zrobił, a nie jak to robił. Po prostu wiemy, że jest miszczem i sobie poradził. Ogólna zasada jest taka, że im bliżej obyczajówki, tym szczegółów więcej, im bliżej wojny, tym stopień uogólnienia wzrasta. Mimo wszystko jest w miarę fajnie, ale potem główny bohater wraca do Stanów i wszystko się rozłazi. Zaczyna się obyczajówka na całego, jak z jakiej Dynastii czy innej Mody na sukces. Spotkania, koktajle, imprezy, luksusowe hotele, bzykanka i od czasu do czasu fasowanie munduru albo czyszczenie broni, może jakiś rozkaz, który bezwzględnie trzeba przedyskutować z przełożonym. Pisanie o Semper Fi! jako o powieści wojennej, to bardzo grube nadużycie.

Zastosowana narracja trzyma się w szyku. Bohatera co prawda spotykają, od czasu do czasu, jakieś drobne nieprzyjemności, ale poza tym jest w czepku urodzony. Zawsze znajdzie się wyższy rangą oficer łamane przez nadzwyczajne okoliczności przyrody i polityki, który przejrzy wredne knowania i uratuje bohatera przed niesprawiedliwością, na otarcie łez dokładając awans. Bohater nie przebiera w zdobyczach seksualnych, ale na stałe trafia mu się nadzwyczajnie piękna, przemądra, hiperbogata, wierna, uczciwa, pracowita i zaradna, a na dodatek dziewica. I owa..., no właśnie..., ujrzawszy bohatera zakochuje się bez pamięci i jeszcze tego samego wieczora (i wszystkich następnych) rzuca się w wir rozmaitych seksualnych wygibasów z zapamiętaniem potocznie przypisywanym parom króliczym. Łaskawy los obrzuca go gotówką i bogatymi przyjaciółmi, niczego mu więc nie brak, luksusowych kabrioletów nie wyłączając. I tak jest ze wszystkim, idylla. Kłody są pozorne, a wszystko za dotknięciem zamienia się w złoto. Nagminne są tanie, sentymentalne chwyty. Np. jeden z bohaterów dba o przyszłość synów. Dzięki przemyślności, udaje się ulokować ich w wojsku, w stopniach oficerskich. Jeden jest w armii, drugi we flocie. Kariery pewne i pożądane. I uwaga! Ten drugi dostaje w przededniu wojny przydział na USS Arizona. Wszyscy są dumni i się cieszą. Właśnie! Co i rusz dostajemy takie melodramaty w stylu Hollywood lat 50. - wyraźne, uteatralnione, z grubym makijażem.

Można zauważyć, jaką taką, krytykę wojskowych absurdów. Nie jest to naturalnie Paragraf 22, niemniej wyraźny akcent. Do tego trafia się humor, czasem odrobinę wysilony, taki wicie rozumicie, ale częściej, całkiem przyzwoity, zwykle sytuacyjny. Z dialogami bywa różnie, części należałoby się pozbyć bez mrugnięcia okiem.

Sumując. Pulpa jak stąd do Pearl Harbor. Obyczajówka przybrana w nieliczne wątki wojenne, a raczej quasi-wojenne. Niemniej jest to pulpa napisana dość sprawnie i można to czytać dla jakiego odprężenia. Zakładam, że dalsze części będą bardziej "wojenne", bo finał tego tomu zbiega się z japońskim atakiem na amerykańską bazę floty i lotnictwa na Hawajach, więc powinno "się dziać". Traktuję tę pozycję trochę jak szeroką ekspozycję przed właściwymi wydarzeniami.

Może trochę przesadnie, trochę w kategorii guilty pleasure, dam
6/10

Harlequin dla facetów.

Pierwszy tom cyklu Korpus, opisującego losy amerykańskich marines w okresie II wojny i zaraz po. Zaczyna się fajnie. Wojska USA stacjonują w Chinach. Wojny jeszcze nie ma, ale podchodzą Japońców, zdarzają się jakie walki na noże, większe starcia, jakiś wywiad. Co prawda rzecz jest raczej na poziomie ogólników - np. bohater zdobywa informacje...

Powieść "Semper Fi" W.E.B. Griffin'a to nie powieść o kolejnym superagencie czy niepokonanym żołnierzyku marine. To powieść wojenna z krwi i kości.

Autor przedstawia historię starszego szeregowego Kennetha J. "Rzeźnika" McCoy'a, a od pewnego momentu lektura ta opowiada także historię jego przyjaciela - Malcolma Pickering'a. Można by sobie zadać pytanie czym ta powieść różni się od innych podobnych powieści, których głównymi bohaterami są dwaj zaprzyjaźnieni żołnierze? Zasadniczo trudno udzielić jednoznacznej i niepodważalnej odpowiedzi. Powieść i zawarta w niej historia ma po prostu "to coś". "To coś" co jest tak istotne i fundamentalne w powieściach dla mężczyzn. "To coś" co jest tak zawzięcie poszukiwane przez naszą podświadomość. "To coś" co wprawia nas w - choćby króciutki, ale jednak - stan refleksji.

Powieść "Semper Fi" jest napisana w sposób bardzo dokładny i szczegółowy. Ukazuje nam w przejrzysty sposób hierarchię, kulturę oraz zwyczaje - te dobre i te złe - społeczności wojskowej. Przedstawia sposób prowadzenia operacji oraz ich politykę. W końcu ukazuje surowe realia szkoleń oficerskich oraz trudności jakie napotykają kandydaci do wyższych stopni.

Powieść oferuje także 3 główne wartości, które powinny stanowić priorytety w życiu nie tylko wojskowych, ale także i pozostałych mężczyzn, a którymi się honor, miłość i przyjaźń.

Lekturę czyta się z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem. Jest płynna. Momentami dowcipna - niektóre fragmenty same wyciskają uśmiech na twarzy. Zdecydowanie godna przeczytania.

Powieść "Semper Fi" W.E.B. Griffin'a to nie powieść o kolejnym superagencie czy niepokonanym żołnierzyku marine. To powieść wojenna z krwi i kości.

Autor przedstawia historię starszego szeregowego Kennetha J. "Rzeźnika" McCoy'a, a od pewnego momentu lektura ta opowiada także historię jego przyjaciela - Malcolma Pickering'a. Można by sobie zadać pytanie czym ta powieść...

interesujące

interesujące

Do przeczytania zabierałam się ponad pół roku ... niepotrzebnie.

Książkę czyta się niczym historię o Jamesie Bondzie. Akcja dzieje się w latach 40tych ubiegłego wieku - rejon Chin - Japonii- Hawaje ... ( czytaj najpierw Chiny, a potem atak na Pearl Harbor ). Historia zaczyna się niewinnie i pierwsze skojarzenie "Grisham", by po kilku stronicach, nastąpił zwrot akcji o 180 stopni i zaczyna się jazda bez trzymanki - tzn. ciężko przestać czytać.

Młody żołnierz jest bystry, inteligentny, zaradny - śledząc jego losy, stykamy się z historią II wojny światowej, poznajemy kolejne wydarzenia a i przy okazji smakujemy żołnierskiego chleba. Nie mniej wspomniałam wcześnie o Jamesie Bondzie, bo w istocie, żołnierzowi towarzyszą kobiety - głównie w jednym charakterze, ale zwykle są to kobiety z pazurem, które wiedzą czego chcą i zdobywają to na czym im zależy.

Jest to dopiero pierwsza część dłuższej serii - zatem mogę z czystym sumieniem napisać: Trwaj przygodo, trwaj.

Do przeczytania zabierałam się ponad pół roku ... niepotrzebnie.

Książkę czyta się niczym historię o Jamesie Bondzie. Akcja dzieje się w latach 40tych ubiegłego wieku - rejon Chin - Japonii- Hawaje ... ( czytaj najpierw Chiny, a potem atak na Pearl Harbor ). Historia zaczyna się niewinnie i pierwsze skojarzenie "Grisham", by po kilku stronicach, nastąpił zwrot akcji o 180...

Książka szalenie wciągająca, przeczytałem wszystkie części, szczerze polecam.

Książka szalenie wciągająca, przeczytałem wszystkie części, szczerze polecam.

Pierwszy tom cyklu i nie mogę doczekać się reszty!

Pierwszy tom cyklu i nie mogę doczekać się reszty!

Temat niezwykle ciekawy, ale książka rozczarowała mnie na poziomie literackim. Mówiąc kolokwialnie: jest napisana strasznie kiepsko i z tego powodu nie sięgnę już do następnych pozycji tego autora.

Temat niezwykle ciekawy, ale książka rozczarowała mnie na poziomie literackim. Mówiąc kolokwialnie: jest napisana strasznie kiepsko i z tego powodu nie sięgnę już do następnych pozycji tego autora.