rozwińzwiń

Niewidzialny

Okładka książki Niewidzialny Mari Jungstedt
Okładka książki Niewidzialny
Mari Jungstedt Wydawnictwo: Bellona Cykl: Inspektor Anders Knutas (tom 1) Seria: Mistrzynie Kryminału Obyczajowego kryminał, sensacja, thriller
349 str. 5 godz. 49 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Inspektor Anders Knutas (tom 1)
Seria:
Mistrzynie Kryminału Obyczajowego
Tytuł oryginału:
Den du inte ser
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2017-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-13
Liczba stron:
349
Czas czytania
5 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311151475
Tłumacz:
Teresa Jaśkowska-Drees
Tagi:
morderstwo tajemnica śledztwo zabójstwo seryjny morderca dziennikarz współpraca
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
427 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
76
75

Na półkach:

Jestem zla na ta ksiazke. Chcialam ja przeczytac w oryginale juz z 3 lata ale ciagle byla wypozyczona w bibliotece.
W miedzyczasie czytalam inna ksiazke autorki ale z innej serii i mi sie podobala. W koncu znalazlam Niewidzialnego i zaczelam czytac.
Styl pisania jakis taki nudny ale ciekawila mnie historia.
Rzadko mi sie zdaza, ze ksiazka mnie jednoczesnie ciekawi jak i nie ciekawi :) Druga polowe sluchalam w audiobooku bo musialam sie dowiedziec kto zabil ale nie dotrwalabym z czytaniem.
Zakonczenie ciekawe ale sama w sobie ksiazka nudna.
Zgadzam sie niestety z kiepskimi ocenami.
Raczej nie bede kontynuowala juz tej serii.

Jestem zla na ta ksiazke. Chcialam ja przeczytac w oryginale juz z 3 lata ale ciagle byla wypozyczona w bibliotece.
W miedzyczasie czytalam inna ksiazke autorki ale z innej serii i mi sie podobala. W koncu znalazlam Niewidzialnego i zaczelam czytac.
Styl pisania jakis taki nudny ale ciekawila mnie historia.
Rzadko mi sie zdaza, ze ksiazka mnie jednoczesnie ciekawi jak i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
691
198

Na półkach:

Inspektor Andreas nazwisko ma bardzo niefartowne. ;) A kryminał taki sobie.

Inspektor Andreas nazwisko ma bardzo niefartowne. ;) A kryminał taki sobie.

Pokaż mimo to

avatar
223
191

Na półkach:

Lubię wielotomowe sagi , bo jesli sposób pisania autorki czy autora i wykreowani przez nich bohaterowie przypadna mi do gustu to przywiazuję sie do nich. Często z podziwem odnotowuję to, co autor wymyślił, jakie jeszcze wątki obyczajowe i społeczne zdołał umieścic w kolejnym tomie,jak zawikłać życie bokaterów - komisqarza Andersa Knutasa czy dziennikarza Johana Berga. Ale sagi maja też pułapki - trzeba znać na pamięć albo gdy to niemozliwe - sprawdzać kolejność tomów, niezłe zamieszanie robi też zmana wydawnictwa, które książkę wydana po polsku w 2017 , wydaje na nowo w 2023. No cóż, mea culpa. Ale nie znałam tego tomu, choc jest pierwszy , jakoś mi umknął . I zabawnie czytać o komisarzu , który jest szczęśliwym mężem, ojcem kilkuletnich bliżniąt i policjantem wkraczajacym w wiek średni, kiedy już ma sie za soba lekture 13 nastepnych tomów.

Lubię wielotomowe sagi , bo jesli sposób pisania autorki czy autora i wykreowani przez nich bohaterowie przypadna mi do gustu to przywiazuję sie do nich. Często z podziwem odnotowuję to, co autor wymyślił, jakie jeszcze wątki obyczajowe i społeczne zdołał umieścic w kolejnym tomie,jak zawikłać życie bokaterów - komisqarza Andersa Knutasa czy dziennikarza Johana Berga. Ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10200
607

Na półkach:

Kryminał jak kryminał. W stylu, do którego przyzwyczaiło mnie wielu skandynawskich pisarzy. Akcja toczy się raczej leniwie i dopiero pod koniec ostro przyspiesza. Tym razem ciężko było mi wytypować mordercę. Postacie są raczej niewyraźne. Oczywiście we wszysto wpleciony wątek romansowy. Dużym plusem jest bardzo lekki język narracji, więc naprawdę dobrze się czyta.

Kryminał jak kryminał. W stylu, do którego przyzwyczaiło mnie wielu skandynawskich pisarzy. Akcja toczy się raczej leniwie i dopiero pod koniec ostro przyspiesza. Tym razem ciężko było mi wytypować mordercę. Postacie są raczej niewyraźne. Oczywiście we wszysto wpleciony wątek romansowy. Dużym plusem jest bardzo lekki język narracji, więc naprawdę dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
1269
994

Na półkach:

Szata graficzna zmieniła się od wydania, które miałam okazję czytać. Tutaj widzimy mgłę, psa, piasek... Nawiązuje mocno do fabuły - więc wydaje mi się, że jest trafnie dobrana. Posiada skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim polecajkę. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane, literówek kilka się pojawiło, nie przeszkadzało to w czytaniu, ale jednak były. Jest dzielona na nienumerowane rozdziały, mamy kilka punktów widzenia, co mnie kompletnie w tym przypadku nie przeszkadzało.

Ogólnie poczułam znów to specyficzne i lekkie pióro autorki. Uświadomiłam sobie, że za nim tęskniłam. Zapomniałam, jak lekko przyszło mi poznawać kolejne stronice, nie miałam żadnych przeszkód ani kiedyś, ani teraz. Po prostu przez powieść się płynie. Jest taka prosta, a zarazem wciągająca, że trudno jest się oderwać. Czytam z ogromnym zainteresowaniem i czuję emocje bohaterów. A to jest dla mnie bardzo ważne. Czytałam pierwszy tom dokładnie... w 2015 roku. Albo i jeszcze wcześniej, kupa czasu! Niemniej jednak miałam małą amnezje i nie wszystko dokładnie pamiętałam i miałam okazję kolejny raz znaleźć się w Gotlandii i iść tropem Karin i Andersa.

Karin i Anders, to nie jedyni ważni bohaterowie. Jest również Johan czy Emma, czy sama nasza denatka, Helena. Wszak gdyby nie ona, to nie byłoby akcji!
Emma jest kobietą, która ma ułożone życie, dwoje dzieci, kochającego męża. Jednak gdy na jej drodze staje pewien dziennikarz - wszystko się zmienia. Tak, jakby ktoś zdjął jej z oczu różowe okulary lub przebił bańkę, w której się zamknęła... Polubiłam ją i mocno trzymam kciuki za to, żeby w końcu zaznała szczęścia, tego prawdziwego... :)
Johan to niezwykle dokładny i trochę wścibski dziennikarz, który niemal zawsze stawia na swoim. Też go polubiłam i chciałam dla niego dobrze, bo poczułam do niego pozytywne emocje.
Karin i Anders to para detektywów, czy tam inspektorów, którzy podążają szlakiem mordercy, chcąc poznać jego tożsamość. Nie jest to łatwe, jednak gdy pojawia się kolejna ofiara z majtkami w ustach, robi się nieprzyjemnie. Mają bowiem do czynienia z trudnym przestępcą...
Ogólnie ich polubiłam bardzo, każdy z nich jest inny, różni się od siebie. Ma inne problemy, myśli, żyje inaczej, a mimo wszystko jakoś zapałałam do nich sympatią. Nie są płascy i nijacy. Aż chce się czytać, co będzie się dalej działo w ich życiu.

Sam pomysł na fabułę? Czapki z głów! Nie spodziewałam się, że można wpaść na taki świetny pomysł! Idealnie skleja się wszystko w całość i przyznam szczerze, że takie książki lubię. Gdzie cała historia na sam koniec zlepia się w jedno, a co ważne, nie domyśliłam się, ani nie przypomniałam sobie, o co tam chodziło.
Dodatkowo osadzenie akcji - Gotlandia - pamiętam, że właśnie po tych tomach chciałam kiedyś odwiedzić to miejsce, złapać trochę tego innego klimatu. I kiedyś może tam trafię!
Podejrzanych jest sporo, ale wiedziałam że to nie ci, czułam, że z tego będzie grubsza sprawa - i była.

Reasumując uważam, że fajnie było wrócić do tej serii i już nie mogę się doczekać, aż będę mieć trochę więcej wolnych chwil, żeby przeczytać następne dwie części, które czekają na półce. Lekki i przyjemny kryminał, który dosłownie się połyka. Ja osobiście pochłonęłam ją w jeden dzień, tak się wkręciłam, na nowo. I Wam serdecznie polecam, zdecydowanie jest warta uwagi. Wciąga, fabuła jest skonstruowana po mistrzowsku - nie zawiedziecie się!

Szata graficzna zmieniła się od wydania, które miałam okazję czytać. Tutaj widzimy mgłę, psa, piasek... Nawiązuje mocno do fabuły - więc wydaje mi się, że jest trafnie dobrana. Posiada skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim polecajkę. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
555

Na półkach: ,

Książka wciąga od pierwszych stron, jest to swoisty skandynawski kryminał ze świetnym, mrocznym klimatem. Fabuła toczy się w malowniczej Gotlandii, to tam dochodzi do serii brutalnych morderstw. Śledztwo poprowadzi komisarz Knutas, który postara się znaleźć sprawcę oraz jego motyw. Akcja momentami nieco się dłużyła, ale w ogólnej ocenie jest to bardzo dobra książka. Zakończenie zaskakujące, ma w sobie wszystko czego oczekuje od dobrego kryminału. Polecam

Książka wciąga od pierwszych stron, jest to swoisty skandynawski kryminał ze świetnym, mrocznym klimatem. Fabuła toczy się w malowniczej Gotlandii, to tam dochodzi do serii brutalnych morderstw. Śledztwo poprowadzi komisarz Knutas, który postara się znaleźć sprawcę oraz jego motyw. Akcja momentami nieco się dłużyła, ale w ogólnej ocenie jest to bardzo dobra książka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
574

Na półkach:

Idealna książka dla fanów kryminałów, a szczególnie tych ze Skandynawskim klimatem!

Książka przeniesie nas do malowniczej Gotlandii. Do właśnie tam dochodzi do serii morderstw, których rozwiązaniem zajmie się komisarz Knutas. Przed czytelnikiem nie małe wyzwanie - rozwikłać kto za tym stoi i jakim motywem kieruje się nasz zbrodniarz. Książka trzyma w napięciu do samego końca. Akcja nie jest szybka, ale nagłe zwroty akcji sprawiają, że potrafi nas mocno wciągnąć i zaciekawić.

Mnie książka bardzo wciągnęła i cieszę się, że po nią sięgnęłam! Do samego końca nie spodziewałam się, jak rozwiąże się ta sprawa, a zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło! Zdecydowanie z radością sięgnę po kolejne książki z tej serii!

Idealna książka dla fanów kryminałów, a szczególnie tych ze Skandynawskim klimatem!

Książka przeniesie nas do malowniczej Gotlandii. Do właśnie tam dochodzi do serii morderstw, których rozwiązaniem zajmie się komisarz Knutas. Przed czytelnikiem nie małe wyzwanie - rozwikłać kto za tym stoi i jakim motywem kieruje się nasz zbrodniarz. Książka trzyma w napięciu do samego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
26

Na półkach:

Polecam! Ma to coś i wciąga. Fabuła jest lekka, szybko się ją czyta i wątek kryminalny jest dobrze rozwinięty. Akcja nie zwalnia- cały czas na jaw wychodzą kolejne fakty i mocne sytuacje. Idealna dla fanów kryminałów. :)

Polecam! Ma to coś i wciąga. Fabuła jest lekka, szybko się ją czyta i wątek kryminalny jest dobrze rozwinięty. Akcja nie zwalnia- cały czas na jaw wychodzą kolejne fakty i mocne sytuacje. Idealna dla fanów kryminałów. :)

Pokaż mimo to

avatar
172
168

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z Mari i pierwszy to o przygodach szwedzkiego inspektora Andersa Knutasa to kryminalna rozrywka, którą czyta się na jeden raz. Zgrabnie skonstruowany motyw z wciągającą intrygą, krótkie rozdziały ze zgrabną fabułą, która niekoniecznie w ciągu czytania książki da nam odpowiedź na zakończenie, a wszelkie przypuszczenia raczej będą nietrafione. Zaskakujący dla wielu osób może być też bohater z pięćdziesiątką na karku, lekko zmęczony życiem oraz pracą, a mimo to z wielkim zaangażowaniem poświęca się swoim obowiązkom zawodowym, spostrzegawczy oraz inteligentny z rozbudowaną umiejętnością kojarzenia faktów i łączeniem wątków, a do tego empatyczny oraz wyrozumiały. Dla równowagi mamy natomiast energicznego reportera telewizyjnego, Johna Berga. I to właśnie ten drugi może by się wydawać, iż jest najbliżej odkrycia prawdy. A akcja odbywa się na wyspie Gotlandia, gdzie zostaje zamordowana młoda kobieta, a pod ostrzałem wszelkich podejrzeń staje przede wszystkim jej mąż. Może nie jest to śledztwo wbijające w fotel, z dynamiczną akcją oraz energicznym rozwojem sytuacji, aczkolwiek płynnie przechodzi się do kolejnego rozdziału by dokończyć w spokoju książkę i odkryć zakończenie. Postać mordercy jest na tyle skonstruowana dobrze, że nie pozostawia śladów, a więc naprawdę jest tam trudno domyśleć się kto za tym stoi. Bardzo przeczytać samą książkę tylko dlatego, iż szwedzkie auto się mają naprawdę nietypowy sposób pisania o czym warto samodzielnie się przekonać czy takie książki są dla niego. Bardzo specyficzna literatura, która ma wielu zwolenników nie bez powodu i potrafi podbić świat literatury.

Moje pierwsze spotkanie z Mari i pierwszy to o przygodach szwedzkiego inspektora Andersa Knutasa to kryminalna rozrywka, którą czyta się na jeden raz. Zgrabnie skonstruowany motyw z wciągającą intrygą, krótkie rozdziały ze zgrabną fabułą, która niekoniecznie w ciągu czytania książki da nam odpowiedź na zakończenie, a wszelkie przypuszczenia raczej będą nietrafione....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1284
649

Na półkach:

Nie jestem znawcą skandynawskich kryminałów, choć na półce mam kilka. Jednak brak czasu zawsze przesuwa je na dalsze miejsca w kolejce. Wznowienie debiutu Mari Jungstedt, która w tej chwili na koncie ma zdecydowanie więcej książek wydało mi się interesujące. W końcu muszę się przekonać o co chodzi z tymi kryminałami i thrillerami naznaczonymi chłodem.

„Człowiek nie musi być chory psychicznie, aby popełnić morderstwo. Czasami wystarczy, że został poważnie zraniony.”

„Niewidzialny” jest pierwszym tomem cyklu gotlandzkiego z inspektorem Andreasem Knutasem w roli głównej. Książka w oryginale została wydana w 2003 roku, a u nas doczekała się tłumaczenia dopiero po siedmiu latach. W tej chwili cykl/seria zawiera czternaście tomów przetłumaczonych i jeden, który na przekład czeka. Z tego wynika, że moja przygoda z Gotlandią dopiero się zaczęła i nie prędko się skończy.

To dla nikogo nie będzie niespodzianką, że akcja „Niewidzialnego” rozgrywa się na szwedzkiej wyspie, Gotlandii, która słynie z malowniczych widoków. Klimat surowy zimą zmienia się latem i wyspa rozkwita kolorami, dlatego stała się popularnym miejscem wypoczynku nie tylko dla Skandynawów.
I w tych pięknych okolicznościach przyrody rozpoczyna się kryminał Mari Jungstedt od „trzęsienia ziemi”. Ale do rzeczy. Helena Hillerström i Per Bergdal tworzą od sześciu lat parę. Po jednej z zakrapianych imprez zazdrosny o partnerkę Per robi jej awanturę, której świadkami są ich znajomi. Po kłótni Helena zabiera swojego ukochanego psa Spencera na spacer. Kilka godzin później starszy emeryt znajduje zabitego psa, a kawałek dalej natrafia na nagie zwłoki kobiety, brutalnie zamordowanej i z majtkami wepchniętymi do ust.
Ofiara zostaje zidentyfikowana jako Helena Hillerström, a Per, między innymi ze względu na wcześniejszą kłótnię, staje się głównym podejrzanym.

Śledztwo prowadzi policja z Visby, której nadzoruje inspektor Andreas Knutas. Byłam trochę zdziwiona, ponieważ większość autorów przyzwyczaiła mnie do tego, że prawie każdy bohater, a już zdecydowanie policjant czy detektyw bywa od czegoś uzależniony albo ma coś na sumieniu. Przy tej galerii Knutas wypada niemal kryształowo: od wielu lat jedna żona, bliźniaki, facet rodzinny; zero nałogów; żadnych romansów; można by powiedzieć nudny, ale czy na pewno?

Wracając do fabuły. Per siedzi w areszcie. Wszyscy oddychają z ulgą, bo w końcu na Gotlandii jest środek sezonu turystycznego i nie są potrzebne żadne tego typu rewelacje. Jednak wszystko się zmienia, bo zostają znalezione kolejne zwłoki, zamordowanej niemal w identyczny sposób. Per tym razem ma niepodważalne alibi. Czy to seryjny morderca?
Jak to bywa w takich przypadkach, włącza się prasa i na scenę wkracza dziennikarz Johan Berg. Władze miasta natomiast wywierają coraz większy nacisk na śledczych, zauważając straty w kasie spowodowane niepokojem turystów.

W książce mamy możliwość poznania historii z kilku punktów widzenia, nawet mordercy. Jest to na pewno zaletą. Niespieszne tempo, dzięki któremu możemy spokojnie „przyjrzeć się” otoczeniu, ofiarom i wydarzeniom też wychodzi na plus. Akcja w odpowiednim momencie przyspiesza i nabiera tempa, więc potrzeba skupienia żeby nadążyć za tym, co się dzieje. Jungstedt ma przyjemny w odbiorze styl, dość czytelny. Myślę, że może się spodobać. Szczególną uwagę należy zwrócić na kreację bohaterów kryminału, gdzie w moim odczuciu na czoło wysuwa się postać mordercy a nie inspektora. Mordercy, z którym może się nie sympatyzuje, ale na pewno mu się współczuje.

„Niewidzialny” stanowi interesujący debiut, który jest ciekawym początkiem cyklu i jestem przekonana, że przeczytam kolejne części żeby przekonać się w jaki sposób rozwija się talent Mari Jungstedt.

Nie jestem znawcą skandynawskich kryminałów, choć na półce mam kilka. Jednak brak czasu zawsze przesuwa je na dalsze miejsca w kolejce. Wznowienie debiutu Mari Jungstedt, która w tej chwili na koncie ma zdecydowanie więcej książek wydało mi się interesujące. W końcu muszę się przekonać o co chodzi z tymi kryminałami i thrillerami naznaczonymi chłodem.

„Człowiek nie musi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 571
  • Chcę przeczytać
    627
  • Posiadam
    407
  • 2019
    21
  • Teraz czytam
    21
  • Ulubione
    21
  • Kryminały
    20
  • Kryminał
    18
  • 2018
    17
  • 2013
    16

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niewidzialny


Podobne książki

Przeczytaj także