Poskromienie markiza

Okładka książki Poskromienie markiza Stephanie Laurens
Okładka książki Poskromienie markiza
Stephanie Laurens Wydawnictwo: BIS Cykl: Cynster Sisters Duo (tom 2) literatura obyczajowa, romans
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Cynster Sisters Duo (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Taming of Ryder Cavanaugh
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2015-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375514322
Tłumacz:
Magdalena Sikorska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
249
129

Na półkach: , ,

Mamy młodszą siostrę Henrietty - Mary, która wraz z przekazanym naszyjnikiem zaczyna szukać kandydata na męża. I zaczyna się historia pary bohaterów - Mary i markiza Rydera. Mary z mocnym charakterem, dużym poczuciem poczuciem własnej wartości i Ryder - uchodzący za uwodziciela i bawidamka, który dąży do spełnienia postawionego sobie celu, czyli poślubienia Mary. Wydawało by się, że nie może dojść do połączenia tak różnych charyzmatycznych charakterów, a jednak ich drogi wciąż się krzyżują. Nie tak szybko ale zaczynają się coraz bardziej zbliżać, już czuć chemię między nimi i narastające uczucia. Wiadomo - klan Cynsterów również bierze udział w całej historii, chociaż tu pokazany bardzo krótko. Świetnie zbudowane dialogi między Mary i Ryderem i super zakończenie. Absolutnie polecam i wierzę, że zwolenniczki pani Laurens nie będą zawiedzione.

Mamy młodszą siostrę Henrietty - Mary, która wraz z przekazanym naszyjnikiem zaczyna szukać kandydata na męża. I zaczyna się historia pary bohaterów - Mary i markiza Rydera. Mary z mocnym charakterem, dużym poczuciem poczuciem własnej wartości i Ryder - uchodzący za uwodziciela i bawidamka, który dąży do spełnienia postawionego sobie celu, czyli poślubienia Mary. Wydawało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
156

Na półkach:

Ostania z Cynsterów Mary wychodzi za markiza Rydera. Jego macocha chce się ich pozbyć.

Ostania z Cynsterów Mary wychodzi za markiza Rydera. Jego macocha chce się ich pozbyć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
286
23

Na półkach:

Bardzo, ale to bardzo nudna książka. Pomimo moich niskich wymagań do tego typu gatunku książek, to i tak mnie niesamowicie zawiodła.

Bardzo, ale to bardzo nudna książka. Pomimo moich niskich wymagań do tego typu gatunku książek, to i tak mnie niesamowicie zawiodła.

Pokaż mimo to

avatar
739
532

Na półkach:

Poskromienie markiza to książka, która najbardziej emocjonalnie "rozgrzała mnie". Ryder to jeden z najbardziej charakternych postaci w całej serii (pewny siebie uwodziciel) , a i z Mary...nie trafiło na "aniołka". Książkę czyta się szybko, a opisywane przez autorkę bogate stany emocjonalne postaci to idealna "wisienka na torcie" dla czytelnika.

Autorka potrafi zauroczyć światem, jaki wykreowała w powieściach, a jej styl pisarki sprawia, że poszczególne części czyta się szybko i z wielkim zainteresowaniem. Z książkami spędza się przyjemny czas, mimo że czasem potrafią zdenerwować (szczególnie decyzję co niektórych postaci wołają o pomstę do nieba) to i tak wybacza się im wszystko... gdy pod nos ma się podstawioną dużą dawkę dowcipu zmieszaną z sarkazmem i ozdobioną w pewność siebie co niektórych dżentelmenów.

Poskromienie markiza to książka, która najbardziej emocjonalnie "rozgrzała mnie". Ryder to jeden z najbardziej charakternych postaci w całej serii (pewny siebie uwodziciel) , a i z Mary...nie trafiło na "aniołka". Książkę czyta się szybko, a opisywane przez autorkę bogate stany emocjonalne postaci to idealna "wisienka na torcie" dla czytelnika.

Autorka potrafi zauroczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1818
780

Na półkach: , ,

Bardzo fajna książka. Polecam miłośnikom romansów historycznych.

Bardzo fajna książka. Polecam miłośnikom romansów historycznych.

Pokaż mimo to

avatar
910
219

Na półkach: , ,

Lubię ten cykl za ciepło i rodzinną atmosferę, które czuć na każdym kroku. Chyba tak, jak Ryder, bohater tej części, tęsknię za czymś takim i chciałabym być częścią takiej rodziny.
Tutaj jest tego trochę mniej niż w pierwszych częściach Cynsterów, ale nadal przewijają się bohaterowie znani i lubiani z poprzednich książek.
Mary i Ryder to dwie silne osobowości i wydawać by się mogło, że taki związek jest skazany na niepowodzenie i same kłótnie. Nic bardziej mylnego. Bardzo podobała mi się postawa Mary i to, jak potrafiła poskramiać władcze zapędy Rydera. Myślę, że takiego postępowania można byłoby się od niej nauczyć. Nie jest jakąś szarą myszką, ale kobietą świadomą własnej wartości. Wychowana jest na to, aby zająć w towarzystwie odpowiednią pozycję i to wyczuwa się na każdym kroku. Nawet w ciężkim położeniu, w jakim znalazła się w pewnym momencie nie traci ducha.
Tak na prawdę dopiero w epilogu odnajdujemy ducha klanu Cynsterów i za niego wielki, wielki plus.

Lubię ten cykl za ciepło i rodzinną atmosferę, które czuć na każdym kroku. Chyba tak, jak Ryder, bohater tej części, tęsknię za czymś takim i chciałabym być częścią takiej rodziny.
Tutaj jest tego trochę mniej niż w pierwszych częściach Cynsterów, ale nadal przewijają się bohaterowie znani i lubiani z poprzednich książek.
Mary i Ryder to dwie silne osobowości i wydawać by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
4

Na półkach: ,

Strasznie lubię te lekkie historie......
choć zaczełam przygodę z powieściami Laurens od cyklu Czarnej Kobry, na tyle zaciekawiła mnie różnorodność postaci które przewineły się w nich jako drugoplanowe - Klan Cynstersów, że nie mogłam się oprzeć i właśnie skończyłam czytać ostatnią z tej serii książkę....
Choć pisana tak, że nie trzeba znać szczegółów z życia całego klanu z poprzednich książek - niezmiernie miło było przyglądac się całemu otoczeniu, które było tłem dla gównych bohaterów :D
Podsumowująć - bardzo miło spędzony czas nad księżkami, może nie odkrywczo i nie zmieniając wizji świata, ale w duchu serdeczności, rodzących się miłości, mniejszych lub większych przeciwności losu - a co najważniejsze - więzy rodzinne, które niezaprzeczalnie wywołują uśmiech u czytelnika.
I zgadzam się z poprzedniczką - epilog to wisienka na torcie :D

Strasznie lubię te lekkie historie......
choć zaczełam przygodę z powieściami Laurens od cyklu Czarnej Kobry, na tyle zaciekawiła mnie różnorodność postaci które przewineły się w nich jako drugoplanowe - Klan Cynstersów, że nie mogłam się oprzeć i właśnie skończyłam czytać ostatnią z tej serii książkę....
Choć pisana tak, że nie trzeba znać szczegółów z życia całego klanu z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
84

Na półkach: ,

Mary i Ryder to jedna z moich ulubionych par w całym cyklu! A epilog, w którym pojawia się calutki klan Cynstersów jest wisienką na torcie.

Mary i Ryder to jedna z moich ulubionych par w całym cyklu! A epilog, w którym pojawia się calutki klan Cynstersów jest wisienką na torcie.

Pokaż mimo to

avatar
783
49

Na półkach:

Sięgnęłam po tą książkę, bo lubię romanse historyczne - bale, damy , dżentelmeni,konie karoce , intrygi... I tak jak podobała mi się inna pozycja tej autorki "Kuszenie i uległość" tak ta mnie znudziła. Gdyby nie to, że nie lubię odkładać niedoczytanych książek...

Sięgnęłam po tą książkę, bo lubię romanse historyczne - bale, damy , dżentelmeni,konie karoce , intrygi... I tak jak podobała mi się inna pozycja tej autorki "Kuszenie i uległość" tak ta mnie znudziła. Gdyby nie to, że nie lubię odkładać niedoczytanych książek...

Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Niezapomniane bale, piękne, powłóczyste suknie i wielu adoratorów wokół to wszystko, co jest dla Mary Cynster codziennością. Przyszedł jednak czas na rozejrzenie się za kandydatem na męża. Gdy upatrzyła już odpowiednią osobę, droga do zdobycia wyznaczonego celu wydawała się niezwykle prosta, dopóki nie pojawił się na niej znany uwodziciel markiz Ryder Cavanaugh. Cele tych dwojga znacznie się różnią. Czy Mary poślubi wybrańca?

Stephanie Laurens urodziła się w Sri Lance, ale wychowała w Australii i teraz w niej także mieszka. Zdobyła doktorat z biochemii i większość czasu prowadziła badania naukowe między innymi nad rakiem. Wraz z mężem otworzyła własne laboratorium badawcze. W pewnym momencie zaczęła pisać powieści, lecz dopiero po przejściu na emeryturę oddała się temu zajęciu całkowicie. To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki i mam nadzieję, że będzie udane.

Dawno już nie sięgałam po ten gatunek literacki, gdyż kilka razy po przeczytaniu wybranej książki czułam się rozczarowana. Lato jednak sprzyja lżejszym lekturom i postanowiłam jeszcze raz zmierzyć się z taką publikacją. Wybór padł na książkę, która przenosi czytelnika do Anglii dziewiętnastego wieku. Mogę stwierdzić, że była to bardzo dobra decyzja.

Zauroczył mnie przede wszystkim świat wykreowany przez autorkę oddający w interesujący sposób realia epoki i miejsca, w których rozgrywa się akcja. Poczułam się niczym kopciuszek nieśmiało wkraczając w pełen przepychu świat ludzi bogatych, wpływowych i pięknych. Wiadomo, że taka opowieść jest jak bajka, w której dobro oraz miłość zwyciężają i wszystko kończy się szczęśliwie. Uważam jednak, że warto czasem po takie zgrabnie skonstruowane bajki sięgać, by oderwać się od codziennych problemów, odpocząć i po prostu cieszyć się przyjemnością płynącą z czytania.

Fabuła jak można się spodziewać jest dosyć przewidywalna, mimo to styl pisarski i sposób poprowadzenia opowieści sprawiają, że książkę czyta się z zainteresowaniem i szybko. Z uwagą śledziłam kolejne wydarzenia. Po wolniejszym początku akcja przyspiesza tocząc się nie tylko wokół wątku miłosnego, ale także kryminalnego. Pojawia się także ciekawy motyw związany z pewnym różowym kryształem. Smaczku dodają interesujące dialogi będące grą słowną między głównymi bohaterami. Między nimi aż iskrzy od niedomówień i potyczek słownych.

Czas wspomnieć o bohaterach, których jest cała plejada. W jej centrum znajdują się Mary i Ryder. Cele tych dwojga różnią się znacznie, mimo to ich ścieżki stale się krzyżują. Czy to może być przypadek, czy może wyrachowanie?

Mary to piękna, młoda i pewna siebie kobieta wywodząca się z wpływowej rodziny należącej do angielskiej arystokracji. Wychowana w domu pełnym miłości, otoczona rodziną, która stoi za nią murem przyzwyczajona jest do zdobywania tego, co zapragnie. Jej zachowanie, przemyślenia i determinacja często wzbudzają uśmiech. Wyzwanie stawia jej Ryder, także bogaty i równie wpływowy markiz uchodzący w towarzystwie za bawidamka. Co prawda jego sytuacja rodzinna różni się znacznie, ale wszelkie dotychczasowe przeszkody stawiane przez los i zawistnych ludzi wzmacniały tylko jego charakter. Ten z pozoru powierzchowny i prowadzący lekki styl życia markiz od razu wzbudził moją sympatię. Jego postępowanie przywodziło mi na myśl bohatera bajki „Piękna i bestia”. Może to niezbyt trafne porównanie, ale taka była moja pierwsza myśl. Pozostałe postacie także wyzwalają emocje i dobrze wkomponowują się w opowieść. Ich cele, zachowanie są wyraziste, choć nie zawsze w pełni akceptowalne.

„Poskromienie markiza” to podróż do dziewiętnastego wieku i świata angielskiej arystokracji. Klimat epoki, w której rozgrywa się akcja został oddany z dużą starannością, dzięki czemu można poczuć się uczestnikiem przedstawianych wydarzeń. Jest to pełna czaru lektura, która spełniła oczekiwania, jakie przed nią stawiałam i pozwoliła mi poczuć atmosferę dawnych czasów. Książka może szczególnie przypaść do gustu kobietom i osobom lubiącym romans historyczny.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/09/06/poskromienie-markiza-stephanie-laurens/

Niezapomniane bale, piękne, powłóczyste suknie i wielu adoratorów wokół to wszystko, co jest dla Mary Cynster codziennością. Przyszedł jednak czas na rozejrzenie się za kandydatem na męża. Gdy upatrzyła już odpowiednią osobę, droga do zdobycia wyznaczonego celu wydawała się niezwykle prosta, dopóki nie pojawił się na niej znany uwodziciel markiz Ryder Cavanaugh. Cele tych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    109
  • Chcę przeczytać
    42
  • Posiadam
    11
  • Romans historyczny
    10
  • Ulubione
    4
  • 2019
    3
  • Laurens Stephanie
    2
  • Romans
    2
  • Romans Historyczny
    2
  • 2016
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Poskromienie markiza


Podobne książki

Przeczytaj także