Fugazi Music Club
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2013-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360915851
- Tagi:
- fugazi klub klub muzyczny
Było takie miejsce, w którym...
Acid Drinkers, Hey i Wilki zagrali swoje pierwsze koncerty w Warszawie,
imprezy dla chorych na AIDS organizował Marek Kotański,
Kult, po raz pierwszy publicznie, wykonał piosenki z płyty „Tata Kazika”,
odbyło się FORUM SEX, wyklęte z ambony przez księdza,
koncert Voo Voo odwiedziła prawdziwa krowa,
ludzi wodą polewał Jurek Owsiak,
wywiady przeprowadzał Kuba Wojewódzki,
reaktywował się Oddział Zamknięty,
odbyła się pierwsza w Polsce impreza techno,
zespół Vader umawiał pierwszą trasę po Europie,
autobus marki Jelcz wyjeżdżał ze ściany,
goście mogli spędzić noc w trumnie,
a muzyka grała 24 godziny na dobę.
I nikt nie hamował.
O tym miejscu – klubie Fugazi – zrobił swój najnowszy komiks Marcin Podolec, rysownik m.in. głośnego „Czasem”. Scenariusz tej opowieści powstał na podstawie wspomnień Waldemara Czapskiego, jednego z założycieli legendarnego klubu „Fugazi”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 83
- 42
- 19
- 9
- 9
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3395-fugazi-music-club
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3395-fugazi-music-club
Pokaż mimo toKomiks o krótkiej, ale burzliwej historii tytułowego klubu muzycznego. Narracja jest prowadzona dość chaotycznie, całość najlepiej potraktować jako ciekawostkę, dla zainteresowanych rozwojem branży koncertowej w Polsce. Z opowieści płynie jednak uniwersalne przesłanie, o tym że warto spełniać marzenia, nawet jeśli pozostaną tylko miłymi wspomnieniami.
Komiks o krótkiej, ale burzliwej historii tytułowego klubu muzycznego. Narracja jest prowadzona dość chaotycznie, całość najlepiej potraktować jako ciekawostkę, dla zainteresowanych rozwojem branży koncertowej w Polsce. Z opowieści płynie jednak uniwersalne przesłanie, o tym że warto spełniać marzenia, nawet jeśli pozostaną tylko miłymi wspomnieniami.
Pokaż mimo toKomiks opowiada historię bardzo znanego klubu muzycznego działającego w Warszawie na początku lat 90. Grupa zapaleńców organizuje klub najpierw w domu kultury, później w budynku po kinie. Spędzają masę czasu na remontach, telefonach i organizacji koncertów. Przewija się tam masę fajnych kapel rockowych i metalowych, nie tylko polskich, ale i zagranicznych. Wspominają też masę znanych do dziś osób z kręgów muzycznych. Niestety przez szemrane finansowanie i problemy z mafią klub zamknięto, ale warto poznać jego historię, lub dla jego bywalców powspominać. Bardzo ładnie narysowany, wszystko na turkusowym tle, musi dobrze oddawać klimat tamtego miejsca.
Komiks opowiada historię bardzo znanego klubu muzycznego działającego w Warszawie na początku lat 90. Grupa zapaleńców organizuje klub najpierw w domu kultury, później w budynku po kinie. Spędzają masę czasu na remontach, telefonach i organizacji koncertów. Przewija się tam masę fajnych kapel rockowych i metalowych, nie tylko polskich, ale i zagranicznych. Wspominają też...
więcej Pokaż mimo toJestem zaskoczony, że akurat ta pozycja miała tyle wydań na innych rynkach, bo jest tu trochę smaczków, które ciężko rozpoznać, jeśli nie żyło się w Polsce w latach 90 i ciekawi mnie jak jest z uniwersalnością tej opowieści. Ale ktoś zadecydował, więc zakładam, że wiedział co robi. W każdym razie jestem tym komiksem zauroczony. Trochę z powodu historii, jaką ocala od zapomnienia, trochę z powodu lekkości z jaką Marcin to opowiada i jego rysunków, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że może być polskim Pedrosą. Świetne, bez napinki, anegdotyczne, ale z narastającą dramaturgią. Jeden z ważniejszych współczesnych komiksów nad Wisłą dla mnie.
Jestem zaskoczony, że akurat ta pozycja miała tyle wydań na innych rynkach, bo jest tu trochę smaczków, które ciężko rozpoznać, jeśli nie żyło się w Polsce w latach 90 i ciekawi mnie jak jest z uniwersalnością tej opowieści. Ale ktoś zadecydował, więc zakładam, że wiedział co robi. W każdym razie jestem tym komiksem zauroczony. Trochę z powodu historii, jaką ocala od...
więcej Pokaż mimo toCiekawa - bo oparta na faktach - opowieść, ubrana w atrakcyjną - bo cartoonową - formę. Ten Podolec to jednak zdolny chłopak jest. Polecam, jeśli macie ochotę na kameralną lekcję historii o polskiej scenie muzycznej.
Więcej o popkulturze piszę na fb.com/polishpopkulture
Ciekawa - bo oparta na faktach - opowieść, ubrana w atrakcyjną - bo cartoonową - formę. Ten Podolec to jednak zdolny chłopak jest. Polecam, jeśli macie ochotę na kameralną lekcję historii o polskiej scenie muzycznej.
Pokaż mimo toWięcej o popkulturze piszę na fb.com/polishpopkulture
Zapisana w obrazkach historia działalności klubu muzycznego Fugazi, który na początku lat dziewięćdziesiątych działał przy ulicy Leszno 19 w Warszawie, w budynku dawnego kina W-Z. Opowieść o tym jak kilku młodych ludzi, z właściwym młodym właśnie, zapałem, powołało do istnienia najbardziej prężny klub stolicy. Bez gotówki, znajomości, za to z dużą ilością energii i pracy włożonej w powstający wystrój wnętrz. Historia opowiedziana jest fajną, przyjemną kreską, lecz niestety, odrobinę chaotycznie. Bardziej przypomina ciąg anegdot i opowieści stałych bywalców oraz kierownictwa niż zgodną z chronologią relację. Pomimo tego, że klub już od dawna nie istnieje autor nie podał nazwisk szarych eminencji, w tekście nazwanych kowbojami, którzy wyłożyli pieniądze na rozkręcenie działalności klubu, by następnie, poprzez kontakty z mafią spowodować jego zamknięcie. Miła, wspomnieniowa rzecz dla tych, którzy się w tym miejscu dobrze bawili, ciekawa rzecz dla tych, których interesuje historia Warszawy, lecz wszyscy pozostali raczej nie będą się świetnie bawić podczas lektury.
Zapisana w obrazkach historia działalności klubu muzycznego Fugazi, który na początku lat dziewięćdziesiątych działał przy ulicy Leszno 19 w Warszawie, w budynku dawnego kina W-Z. Opowieść o tym jak kilku młodych ludzi, z właściwym młodym właśnie, zapałem, powołało do istnienia najbardziej prężny klub stolicy. Bez gotówki, znajomości, za to z dużą ilością energii i pracy...
więcej Pokaż mimo toHistoria powstania klubu muzycznego Fugazi opowiedziana z perspektywy jednego z jego założycieli, Waldemara Czapskiego. Opowiada o początkach lat '90, zaraz po transformacji ustrojowej, kiedy można było wszystko, a kilkoro gówniarzy mogło założyć klub, który zrewolucjonizował życie imprezowe Warszawy.
Początkowy entuzjazm z tworzenia nowego miejsca, realizowania szalonych pomysłów (wprowadzenie ponadgabarytowego autobusu do wnętrza budynku, wycięcie w murze sylwetki człowieka czy przyprowadzenie krowy na koncert) ustąpił miejsca szarpaninie z mafijnymi gangsterami, pobierającymi haracz. Z twórców klubu-legendy, otoczonych wieloma przyjaciółmi, znajomymi, fanami stali się uciekającymi na ogródki działkowe gówniarzami, którym nie udał się biznes.
Historia powstania klubu muzycznego Fugazi opowiedziana z perspektywy jednego z jego założycieli, Waldemara Czapskiego. Opowiada o początkach lat '90, zaraz po transformacji ustrojowej, kiedy można było wszystko, a kilkoro gówniarzy mogło założyć klub, który zrewolucjonizował życie imprezowe Warszawy.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowy entuzjazm z tworzenia nowego miejsca, realizowania szalonych...
Młodość to niewątpliwie najpiękniejszy okres w życiu człowieka - ci, którzy sądzą inaczej, mają zapewne ponad 40 lat i próbują się pocieszyć.
To wtedy wierzymy, że nie ma rzeczy niemożliwych; że jeśli tylko zechcemy, możemy być wolni.
Ostatnie zdania w komiksie Podolca brzmią: 'Czy dziś Fugazi mogłoby istnieć? Na pewno nie. To były czasy, które sprzyjały wolności. Wszystko uchodziło'.
Nie chodzi jednak o to, że lata 90. były wspaniałym okresem - wspaniałe było to, że założyciel klubu Fugazi miał wtedy nieco ponad 20 lat, a to młodość sprzyja wolności.
I o tym właśnie jest komiks - o wolności i przekonaniu, że marzenia mogą się spełnić, jeśli tylko w to uwierzymy i spróbujemy im pomóc.
Dzieło Podolca, młodego skądinąd autora, zasługuje na uznanie, ponieważ, co by nie mówić, przybliża historię jednego z miejsc, w którym można było poczuć się wolnym.
Dla fanów muzyki niewątpliwie wisienką na torcie okażą się zamieszczone na końcu zdjęcia zespołów, które wystąpiły w klubie, oraz plakatów promujących ich występy.
Młodość to niewątpliwie najpiękniejszy okres w życiu człowieka - ci, którzy sądzą inaczej, mają zapewne ponad 40 lat i próbują się pocieszyć.
więcej Pokaż mimo toTo wtedy wierzymy, że nie ma rzeczy niemożliwych; że jeśli tylko zechcemy, możemy być wolni.
Ostatnie zdania w komiksie Podolca brzmią: 'Czy dziś Fugazi mogłoby istnieć? Na pewno nie. To były czasy, które sprzyjały wolności....
jest moc i klimat. szkoda że za młody żeby być tam ciałem wtedy. Bardzo fajny komiks
jest moc i klimat. szkoda że za młody żeby być tam ciałem wtedy. Bardzo fajny komiks
Pokaż mimo to