Prosto z Portugalii

Joanna Janowicz Joanna Janowicz
28.09.2012

„Literatura, która jest sztuką związaną z myśleniem i realizacją niesplamioną rzeczywistością, wydaje mi się celem, do jakiego zmierzać powinien cały wysiłek ludzki, jeśli jest naprawdę ludzki, a nie marnością zwierzęcą. Sądzę, że opisać jakąś rzecz to zachować jej zalety i odebrać jej wady. Pola są bardziej zielone, gdy się o nich pisze, niż w ich zieloności” – takie dictum Fernando Pessoi rodem z Księgi niepokoju obieram jako motto i kierunek.

Prosto z Portugalii

Literatura niesplamiona rzeczywistością? Wydaje się, że nawet ta tworzona przez słynnego portugalskiego pisarza jest nią skażona – może ta plama nie pokrywa twórczości Pessoi całkowicie, ale chociaż zostawia na niej mniejsze i większe cętki. Pessoa ma fantasmagoryczne zapędy, zwłaszcza gdy patrzy na swoją ukochaną Lizbonę i tworzy z niej bardziej bajkowe miasto (zachowując zalety, odbierając wady), niż jest nim naprawdę, ale przecież i w Księdze niepokoju nie udaje mu się uciec przed tym, co go otacza, i opowiada to wszystko, co może się człowiekowi przydarzyć. A przydarza mu się zazwyczaj – nie zawsze (niestety?) – rzeczywistość.

Przyszła jesień, jeszcze się nad sobą zastanawia, ale pewnie z nami zostanie, a skoro przyszła jesień, to powracam myślami do Portugalii, do jej literackiej rzeczywistości, która – to nadużycie, spaczenie i swoiste uprzedzenie, mam tego świadomość – kojarzy mi się z tą może najbardziej melancholijną porą, kiedy lato przestaje być sobą, a jeszcze nie wie, kim się stanie. W ten klimat świetnie wpisuje się właśnie Fernando Pessoa, swoją wyśmienitą, choć zasmucającą, książką "Księga niepokoju". Jednak to nie jedyne jego dzieło godne uwagi – warto też zapoznać się z jego heteronimami i przeczytać chociażby Poezje zebrane Alberta Caeiro. W nich faktycznie pola są bardziej zielone niż w rzeczywistości.

Jeśli Portugalia, to oczywiście też José Saramago i na przykład Historia oblężenia Lizbony. Kto wie, może moja ulubiona powieść tego pisarza? Opowiada o losach redaktora, który przestał nim być, gdy wpisał słówko „nie” i zmienił tok całej historii. Jednym słowem, jak popchnięciem jednej kostki domina, zburzyć porządek – jest w tym coś fascynującego. A to dopiero początek tej wspaniałej lizbońskiej opowieści.

Z portugalskich pisarzy cenię też sobie Gonçalo M. Tavaresa. Jego powieść Jeruzalem, splatająca losy znanego psychiatry, jego syna, wnuka i schizofreniczki, trzyma w niesamowitym napięciu, a jednocześnie zachwyca chirurgiczną, poetycką stylistyką. Tak, to kawał znakomitej prozy, może nawet przeczytam tę książkę drugi raz?

Znacie innych portugalskich pisarzy, których chcielibyście polecić? Czyje nazwisko dodalibyście do tej listy?


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Paloma 28.09.2012 15:37
Czytelniczka

wicher_Lab: Zaproponuję film dla odmiany. "Lisbon story" Wima Wendersa, arcydzieło wielopoziomowe i będące świadomie polemiką z postawą Pessoi, którego poezja stanowi tło dla obrazu. Koniecznie najpierw zapoznać się z F. P., w przeciwnym wypadku film się - podobno - dłuży.


Faktycznie świetny film! nie znam twórczości Pessoi, a film i tak mi się podobał ;) ale inna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wicher_Lab 28.09.2012 14:30
Czytelnik

Zaproponuję film dla odmiany. "Lisbon story" Wima Wendersa, arcydzieło wielopoziomowe i będące świadomie polemiką z postawą Pessoi, którego poezja stanowi tło dla obrazu. Koniecznie najpierw zapoznać się z F. P., w przeciwnym wypadku film się - podobno - dłuży.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Olijka 28.09.2012 14:28
Czytelnik

Z portugalskich pisarzy wydanych w Polsce (a jest ich bardzo niewielu) warto na pewno jeszcze wspomnieć o António Lobo Antunes'u i jego "Podręczniku dla inkwizytorów".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paloma 28.09.2012 14:17
Czytelniczka

w wakacje zupełnym przypadkiem natrafiłam na "Panów z dzielnicy" Tavaresa. Znakomita pozycja - zabawna i inteligentna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Joanna Janowicz 28.09.2012 11:28
Czytelniczka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post