Ostatni narzeczony

"Ostatni Narzeczony" – Miłość Między Ciągami Kalkulacyjnymi

Nora Roberts, znana mistrzyni romansów, w drugiej części cyklu o rodzeństwie Montgomerych zabiera nas w podróż do urokliwego miasteczka Boonsboro, gdzie miłość kwitnie między dźwiękami młotków a kalkulacjami budowlanymi. "Ostatni Narzeczony" to opowieść o uczuciu, które rozwija się wbrew wszelkim planom i kalkulacjom.

W centrum uwagi znajduje się Owen, nieustępliwy i zorganizowany organizator w rodzinnej firmie budowlanej. Hotel Boonsboro jest dla niego ważniejszy niż cokolwiek innego, a każdy detal musi być dopracowany. Jednak jego plany zostają zachwiane, gdy naprzeciwko hotelu otwiera pizzerię Avery McTavish, dawna znajoma z dzieciństwa. To spotkanie zmusza Owena do spojrzenia na świat przez zupełnie inne okulary, a uczucie, które wydawało się dawno zapomniane, ożywa na nowo.

Roberts zręcznie konstruuje romantyczną atmosferę między Owenem a Avery. Ich relacja rozwija się powoli, pełna jest nieśmiałych spojrzeń i głębokich emocji. Jednak mimo tej subtelności, trudno oprzeć się wrażeniu, że pewne elementy historii wydają się przewidywalne i nieco schematyczne.

Miasteczko Boonsboro staje się niemal postacią drugoplanową, tchnąc życie w opowieść poprzez swoje uliczki, kawiarnie i malownicze zakątki. Opisy renowacji hotelu oraz atmosfera miejsca nadają powieści specyficzny urok, który przyciąga czytelnika jeszcze bardziej.

Jednak mimo wciągającego tła i urokliwych bohaterów, "Ostatni Narzeczony" czasami utyka w miejscach, gdzie akcja zwalnia, a dialogi mogłyby być bardziej dynamiczne. Choć miłość między Owenem a Avery jest urocza, brak nieco głębszych konfliktów sprawia, że fabuła traci momentami na intensywności.

Podsumowując, "Ostatni Narzeczony" to kolejna romantyczna podróż do świata Nory Roberts, pełna uroku i subtelnych emocji. Mimo pewnych przewidywalnych elementów, książka ta zachwyca opisami i tworzy klimatyczny obraz miasteczka i miłości, która rozwija się niepostrzeżenie. Dla miłośników spokojnych i uroczych romansów, ta powieść będzie idealnym towarzyszem wieczornego relaksu.

Ocena: 4/10

"Ostatni Narzeczony" – Miłość Między Ciągami Kalkulacyjnymi

Nora Roberts, znana mistrzyni romansów, w drugiej części cyklu o rodzeństwie Montgomerych zabiera nas w podróż do urokliwego miasteczka Boonsboro, gdzie miłość kwitnie między dźwiękami młotków a kalkulacjami budowlanymi. "Ostatni Narzeczony" to opowieść o uczuciu, które rozwija się wbrew wszelkim planom i...

Chyba nie zapowiada się na razie taki miesiąc, w którym nie będzie książek Nory Roberts. Teraz będąc w bibliotece od razu kieruję się do odpowiedniego regału i zabieram dwie lub trzy powieści tej autorki ze sobą. Tym razem trafiło na kontynuację trylogii Boonsboro i Owena, czyli tego brata, który jest perfekcyjny w planowaniu i zarządzaniu. To on składa rodzinną firmę do kupy, załatwia milion spraw i wykonuje setki telefonów dziennie, wszystko według określonego planu. Jego idealny świat trochę się sypie, gdy zaczyna czuć coś więcej do Avery, właścicielki restauracji z naprzeciwka. Młoda kobieta to huragan energii, ale ma głowę na karku i sprawnie zarządza swoim biznesem.

Nie mam się do czego przyczepić i też nie chcę znów rozpisywać się o tym samym, co zawsze przy książkach tego typu. Lektura mniej ambitna, ale bardzo przyjemna. Do przeczytania w kilka wolnych godzin, które chce się spędzić bezstresowo.

Chyba nie zapowiada się na razie taki miesiąc, w którym nie będzie książek Nory Roberts. Teraz będąc w bibliotece od razu kieruję się do odpowiedniego regału i zabieram dwie lub trzy powieści tej autorki ze sobą. Tym razem trafiło na kontynuację trylogii Boonsboro i Owena, czyli tego brata, który jest perfekcyjny w planowaniu i zarządzaniu. To on składa rodzinną firmę do...

6,5

6,5

Piękna miłość i dalsze losy braci Montgomery i ich bliski. Polecam Każdej, która uwielbia romantyczne momenty.

Piękna miłość i dalsze losy braci Montgomery i ich bliski. Polecam Każdej, która uwielbia romantyczne momenty.

Druga część o rodzinnej firmie budowlanej Montgomerych.
W pełni zorganizowany Oven oraz pozornie roztrzepana Avery praktycznie wychowali się razem.
Oven wciąż zajęty remontem hotelu, potrzebujący cichego konta do planowania często korzysta z uprzejmości przyjaciółki oraz miejsca w jej pizzerii mieszczącej się na przeciwko remontowanego budynku.
Mężczyzna skupiony na pracy zaczyna dostrzegać w Avery kogoś więcej. Ona jednak chowa w sercu urazę, która nie pozwala jej w pełni zaakceptować swych uczuć.

Druga część o rodzinnej firmie budowlanej Montgomerych.
W pełni zorganizowany Oven oraz pozornie roztrzepana Avery praktycznie wychowali się razem.
Oven wciąż zajęty remontem hotelu, potrzebujący cichego konta do planowania często korzysta z uprzejmości przyjaciółki oraz miejsca w jej pizzerii mieszczącej się na przeciwko remontowanego budynku.
Mężczyzna skupiony na pracy...

nawet nie wiem co napisać... ta książka to jakięś totalne nieporozumienie! przecież tu się nic nie dzieje ,jak można coś takiego napisać i jeszcze na ponad 300 stron.

nawet nie wiem co napisać... ta książka to jakięś totalne nieporozumienie! przecież tu się nic nie dzieje ,jak można coś takiego napisać i jeszcze na ponad 300 stron.

To druga część opowieści "Teraz i na zawsze". Akurat tę pierwszą część przeczytałam końcem maja. Ale pokrótce wspomnę, że część drugą "Ostatni narzeczony" zdecydowanie lepiej się czyta- lżej. Pierwsza część to sam opis pomieszczeń w hotelu. Totalnie mnie to nie interesowało. Jeszcze wspomne o niej w innym wpisie.
Ogólnie zwykłe romansidło. Są to dalsze historie braci, którzy za namową matki zaczęli odnawiać stary hotel, w którym pojawiała się kobieta duch. Oczywiście był to zaprzyjaźniony duch i jak się okazało bardzo pomocny. Druga część to właśnie uroczyste otwarcie hotelu. A w nim o jednym z braci- Owenie, który swoją miłość przetrzymywał od dzieciństwa dla Awery. W końcu ich drogi się schodzą i są jak się okazuje nie są narzeczonymi po raz pierwszy. Miłość, przyjaźń. Brzmi fajnie, ale bez akcji. Takie zwykłe romansidło.

To druga część opowieści "Teraz i na zawsze". Akurat tę pierwszą część przeczytałam końcem maja. Ale pokrótce wspomnę, że część drugą "Ostatni narzeczony" zdecydowanie lepiej się czyta- lżej. Pierwsza część to sam opis pomieszczeń w hotelu. Totalnie mnie to nie interesowało. Jeszcze wspomne o niej w innym wpisie.
Ogólnie zwykłe romansidło. Są to dalsze historie braci,...

Nie wiem jak to się stało, ale uśmiechałam się od pierwszej do ostatniej strony. Robiłam to zupełnie nieświadomie i gdy odkładałam książkę, bolały mnie policzki.

Powtórzę się nie wiem już który raz, ale wciąż nie zmieniłam zdania: Nora Roberts ma niespotykany dar tworzenia takiej cieplutkiej atmosfery. Aż chciałoby się być częścią tego świata, o którym opowiada. Mieć taką pracę, takich przyjaciół, taką rodzinę i taką miłość.

Avery jest bardzo dzielna. Nie spędziła życia użalając się nad sobą, bo matka ją porzuciła. Wzięła sprawy w swoje ręce i zapracowała na szacunek i lojalność przyjaciół. Czasem zamyka się w swojej skorupie, ale na szczęście Owen jest uparty i potrafi ją rozbić.

Była to jedna z najprzyjemniejszych powieści, jakie przeczytałam.

Nie wiem jak to się stało, ale uśmiechałam się od pierwszej do ostatniej strony. Robiłam to zupełnie nieświadomie i gdy odkładałam książkę, bolały mnie policzki.

Powtórzę się nie wiem już który raz, ale wciąż nie zmieniłam zdania: Nora Roberts ma niespotykany dar tworzenia takiej cieplutkiej atmosfery. Aż chciałoby się być częścią tego świata, o którym opowiada. Mieć taką...

Drugi tom z serii o braciach Montgomery. Jakoś polubiłam takie serie, szczególnie w wykonaniu Nory Roberts, jako że jest według mnie w tym świetna. Tworzy postacie, które nie zanudzają, a przede wszystkim nie są płytkie. Tak jak historie, które pisze. I tak dostajemy przyjemny romans z przystojnym i interesującym mężczyzną. Nic tylko zakopać się pod kocem z gorącą herbatą, książką i można zacząć marzyć.:)

Drugi tom z serii o braciach Montgomery. Jakoś polubiłam takie serie, szczególnie w wykonaniu Nory Roberts, jako że jest według mnie w tym świetna. Tworzy postacie, które nie zanudzają, a przede wszystkim nie są płytkie. Tak jak historie, które pisze. I tak dostajemy przyjemny romans z przystojnym i interesującym mężczyzną. Nic tylko zakopać się pod kocem z gorącą herbatą,...

Jak na moja to ta część jest lepsza od pierwszej, nie wiem dlaczego. Po prostu mam takie przeczucia....
Książka miła i ciekawa, można się odprężyć po ciężkim dniu pracy.
Trudno nie pokochać Avery i Owena, też kocham gotować i zachowują się podobnie jak Avery, więc była mi dość bliska. :-D
Polecam wszystkim :-)

Jak na moja to ta część jest lepsza od pierwszej, nie wiem dlaczego. Po prostu mam takie przeczucia....
Książka miła i ciekawa, można się odprężyć po ciężkim dniu pracy.
Trudno nie pokochać Avery i Owena, też kocham gotować i zachowują się podobnie jak Avery, więc była mi dość bliska. :-D
Polecam wszystkim :-)