Biografia Bogdana Łyszkiewicza z "Chłopców z Placu Broni" wraz ze wspomnieniami osób mu bliskich i związanych z nim muzycznie. Dla mnie lektura wciągająca, przeczytałam jednym tchem, może dlatego, ze słuchałam i słucham "Chłopców...". Dobrze opisany jest też klimat "Muzycznej Polski" lat 90-tych. Polecam!

Biografia Bogdana Łyszkiewicza z "Chłopców z Placu Broni" wraz ze wspomnieniami osób mu bliskich i związanych z nim muzycznie. Dla mnie lektura wciągająca, przeczytałam jednym tchem, może dlatego, ze słuchałam i słucham "Chłopców...". Dobrze opisany jest też klimat "Muzycznej Polski" lat 90-tych. Polecam!

Bardzo ciekawa, lekka w odbiorze książka o nietuzinkowym artyście, który (jeśli wierzyć autorowi książki) do samej swojej przedwczesnej śmierci został romantykiem, pacyfistą i szczerym, prostolinijnym artystą. Biograf Łyszkiewicza dotarł praktycznie do wszystkich bliskich i współpracowników artysty, tworząc portret całościowy i ciekawy. Polecam wszystkim, kochającym wolność.

Bardzo ciekawa, lekka w odbiorze książka o nietuzinkowym artyście, który (jeśli wierzyć autorowi książki) do samej swojej przedwczesnej śmierci został romantykiem, pacyfistą i szczerym, prostolinijnym artystą. Biograf Łyszkiewicza dotarł praktycznie do wszystkich bliskich i współpracowników artysty, tworząc portret całościowy i ciekawy. Polecam wszystkim, kochającym wolność.

Klimat pięknych muzycznie lat 90-tych. Warto przeczytać.

Klimat pięknych muzycznie lat 90-tych. Warto przeczytać.

Nie czytałem wcześniej żadnych biografii, więc nie wiem, czego się spodziewać. Książka nie powala na kolana. Fanem "Bogusia" jestem umiarkowanym, ale po tą książkę chciałem chwycić od dawna - chyba przez utwór "Jezioro szczęścia", które jest mi szczególnie bliskie.
Dla mnie książka zbyt powierzchowna, opinie o "Bogusiu" przesłodzone i zwykle na jedną nutę. Jak to o zmarłym - złego słowa nie wypada powiedzieć. Wychodzi z tego, że albo był świętym, albo nikt go naprawdę nie znał.

Nie czytałem wcześniej żadnych biografii, więc nie wiem, czego się spodziewać. Książka nie powala na kolana. Fanem "Bogusia" jestem umiarkowanym, ale po tą książkę chciałem chwycić od dawna - chyba przez utwór "Jezioro szczęścia", które jest mi szczególnie bliskie.
Dla mnie książka zbyt powierzchowna, opinie o "Bogusiu" przesłodzone i zwykle na jedną nutę. Jak to o zmarłym...

Trzy dni wyjęte z życia. tak wciągnęła mnie książka o życiu Bogdana Łyszkiewicza. Zabawna, wzruszająca, ciepła i nie można się od niej oderwać. Jest w niej duch Krakowa, ale i duch Nowego Jorku, duch Sopotu, czyli miejsc, gdzie Łyszkiewicz bywał i gdzie zostawił po kawałku siebie. Piękna książka.

Trzy dni wyjęte z życia. tak wciągnęła mnie książka o życiu Bogdana Łyszkiewicza. Zabawna, wzruszająca, ciepła i nie można się od niej oderwać. Jest w niej duch Krakowa, ale i duch Nowego Jorku, duch Sopotu, czyli miejsc, gdzie Łyszkiewicz bywał i gdzie zostawił po kawałku siebie. Piękna książka.

To bezcenne źródło wiedzy o Bogdanie Łyszkiewiczu zadowoli każdego fana. Czyta się jednym tchem, jest lekko i przyjemnie, są zdjęcia. Wydaje mi się jednak, że autor bardzo idealizuje postać "chłopca z Placu Broni", przedstawia go niemalże jako człowieka bez wad. A może on naprawdę taki był? To jedno z głównych pytań, które nasuwa mi się po lekturze.
Warto przeczytać, warto również sięgnąć do twórczości wyżej wymienionego.

To bezcenne źródło wiedzy o Bogdanie Łyszkiewiczu zadowoli każdego fana. Czyta się jednym tchem, jest lekko i przyjemnie, są zdjęcia. Wydaje mi się jednak, że autor bardzo idealizuje postać "chłopca z Placu Broni", przedstawia go niemalże jako człowieka bez wad. A może on naprawdę taki był? To jedno z głównych pytań, które nasuwa mi się po lekturze.
Warto przeczytać, warto...