-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "konfederacja" [1]
[ + Dodaj cytat]
Czy [Janusz Korwin-Mikke] jest oszczędny? Ależ on sam o sobie mówi, że jest chytry. Samochód, którym go wożę, to rodzice mi kupili. Gdyby nie ja, to tę nalepkę sejmową by sobie na rowerze przylepiał, a ten rower to też używany, za 200 złotych by kupił, i jeździł z narzędziami w siatce, by go po drodze naprawiać. Gdy kupował mi kiedyś samochód, to mówiłam: "Ma być bezpieczny, bo wożę dzieci", i kupił za 15 tysięcy, no i samochód spłonął. (...)
Jak jedziemy autem i on prowadzi, a świeci rezerwa, to dalej jedzie. Ja w panice, że zabraknie, a on jedzie i mówi, że zna stację, gdzie benzyna będzie o cztery grosze tańsza, a ja się boję cały czas, że samochód stanie, bo benzyny zabraknie, a on, że starczy, starczy, i mam wrażenie, że nawet takie ryzyko go napędza, a ja cała w nerwach i mu liczę: "Na 40 litrach to jest oszczędność 1,60 zł. Warto ryzykować?". Warto. Woli jechać wyboistą leśną drogą, by zaoszczędzić 100 metrów. Gdy był z dziećmi samochodem w Albanii, to jechał takim skrótem, że mu na miejscu powiedzieli, że nawet kozy tamtędy nie chodzą. I tak na każdym kroku. Albo mieliśmy drabinę, ale jego syn pożyczył, ktoś synowi ukradł i oddał nam starą, zepsutą. Mówię: "Kup nową, bo to złom". A Janusz, że nie, że szkoda pieniędzy i wlazł po niej, pękła, zleciał i nogę złamał. Albo jesteśmy w trasie, koło Katowic, a on widzi chińską hurtownię. Kupił tam coś, a mnie każe dokupić klej Kropelkę. "Po co?" - pytam. "E tam - mówi - kup". Już wiedziałam, że coś kombinuje. Okazało się, że w tej hurtowni nakupował chińskich oprawek i przekładał szkła, jak mu się te oprawki łamały, i tą Kropelką podklejał.