-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "epidemia" [42]
[ + Dodaj cytat]Tak właśnie działa epidemia; zabija, czego nie może pokonać.
Losy nasze splatały się, jak gdyby przyciągał nas do siebie wielki magnes wydarzeń - wojna czy epidemia cholery - a poza tym żyłyśmy we wspólnym, wyobcowanym świecie.
Pośpiech. Epidemia końca XX i początku XXI wieku. Chroniczny brak czasu, brak przyjaciół, brak rodziny, brak ciepła. Nieustanny bieg do przodu, wciąż do przodu, nawet bez celu.
Dlaczego zatem ludzkość nie wymarła już dawno temu podczas wielkich epidemii szaleństwa? Co jest powodem, że tylko nieznaczna liczba jednostek ginie, nie mogąc znieść ciężaru życia – nałożonego im przez zdolność poznania, która obarcza je większym ciężarem, niż są w stanie udźwignąć? Zarówno historia kultury, jak i obserwacja nas samych oraz innych dają podstawę ku wysunięciu następującej tezy: większość ludzi uczy się ratować siebie samych poprzez sztuczne zredukowanie zawartości swej świadomości.
To coś, co mną zawładnęło, to choroba, jestem tego pewna, choroba, która trawi mój zdrowy rozsądek, kawałek po kawałku. Może to jakiś rodzaj wirusa, a ludzie w swojej głupocie nie dostrzegają niebezpieczeństwa czyhającego ze strony każdej pary oczu, których kolor skłania do rozmyślań. Tak, już wiem, na świecie szaleje epidemia, ale dla dobra czy niedobra ogółu nie obwieszczono tego w środkach masowego przekazu. Tajną informację o chorobie zjadającej zamiast tkanek zdrowy rozsądek posiada jedynie elitarna grupa kilkorga władców, lekarzy, mędrków w białych fartuchach i jeszcze dziesięciu światłych ludzi, wyłonionych na drodze castingu. Oczywiście nie podadzą tego do publicznej wiadomości, aby nie wywołać paniki na skalę światową. Pewnie już wieki temu wyizolowali wirusa i trzymają go teraz w tajnym laboratorium, gdzieś w stanie Utah. Poddają go rozmaitym mutacjom, pomnażają, wyliczają, odmierzają, aby następnie wypuścić do ludzi, by się zarażali na potęgę." ... ;)
Bolszewicy, kiedy zawisają na szubienicach, to powinniśmy naokoło tych szubienic pląsać... Litość wobec bolszewików jest anty-humanitarną, jaką byłaby np. «litość» wobec bakteryj dżumy lub innych epidemii.
(...) żadna epidemia nie uznaje granic ani nie robi wyjątków osobistych. To właśnie jest polityka.
W badaniach i testach, o których czytał Creed, psy były zdolne wykryć Clostridium difficile ze stuprocentową czułością i dziewięćdziesięciosześcioprocentową dokładnością. Na dodatek potrafiły odkryć zakażenie w bardzo wczesnym stadium, szybciej niż wszelkie dostępne testy laboratoryjne. To samo dotyczyło niektórych rodzajów raka.
Jedną z najboleśniejszych lekcji, jakich doświadczają profilerzy podczas przygotowywania profilu psychologicznego zbrodniarza, to przeoczenie jakiejś jego słabości. Mordercy popełniają błędy, i dzieje się tak zwykle dlatego, że kompensują sobie poczucie niższości. Ale to nie wszystko. Trzeba znać odpowiedzi na różnorakie pytania, na przykład: co może ich zbić z tropu? Czy jest coś albo ktoś, kto jest im drogi? A jeśli tak, co lub kto to jest?
Moim zdaniem to sam Program odpowiedzialny jest za rozprzestrzenienie się epidemii. Presja, jaką poddaje się młodych ludzi, popycha ich ku ostatecznym rozwiązaniom. To Program, który stawia sobie za cel zahamowanie epidemii przez wyzerowanie pamięci ludzkiej populacji, sam przykłada rękę do rozszerzania się choroby.