Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Również na ostatniej promocji było promowanych tylko dziesięciu bakałarzy. A kiedyśmy mieli egzamin, to mistrzowie postanowili, żeby kilku odrzucić. Wtedy ja powiedziałem: "W żaden sposób. Bo jeśli odrzucicie jakiego, to potem nikt więcej nie przyjdzie na egzamin ani nie będą się starać o osiągnięcie stopni naukowych, ale pójdą do poetów." I w ten sposób ich przepuściliśmy.
Zastosowano ulgę z trojakich względów:
Po pierwsze, z uwagi na wiek, bo należy, żeby ten, kto chce być promowany na bakałarza, miał przynajmniej szesnaście lat, a zaś na mistrza dwadzieścia. Jeśli nie mają dostatecznego wieku, stosuje się ulgę.
Po drugie, stosuje się ulgę z uwagi na obyczajność, bo jeśli studenci nie okazują mistrzom i graduatom należnego szacunku, odrzuca się ich, chyba że się ich dopuszcza po zastosowaniu ulgi. Idzie tu o następujące przestępstwa, mianowicie: albo jeżeli się dopuszczali ekscesów na ulicach, albo byli u kobiet publicznych, albo mieli broń, albo zelżyli mistrza czy kapłana, albo wywołali zamieszanie w salach wykładowych czy kolegiach.
Po trzecie, stosuje się ulgę w zakresie umiejętności, kiedy nie są wystarczająco przygotowani i niedostatecznie dopełnili wymagane studia.
Niedawno zapytałem jednego na egzaminie: "Powiedz mi, jak do tego doszło, że nic nie potrafisz odpowiedzieć?" On powiedział, że jest taki bojaźliwy. Odpowiedziałem, że nie wierzę, że jest taki bojak, ale dobrze wiem, że jest taki głuptak. Wtedy powiedział: "Na Boga, nie, panie mistrzu, ja mam wielką wiedzę w środku, ale ona nie chce wyjść." I wobec tego zastosowałem dla niego ulgę.