Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przybyłem do roku 2121, aby obejrzeć pokaz latających butów. Stałem w tłumie ludzi na trybunie stadionu. Czułem się dziwnie po tej podróży w czasie, uszy bolały mnie jak po locie samolotem.
– Jest 25 marca. – Usłyszałem głos z przenośnego radia, które musiał włączyć ktoś obok mnie. – Imieniny obchodzą Janusz, Selena i Songo, zapowiada się przyjemna pogoda, tylko czterdzieści stopni w cieniu... Piiip, wyczerpał ci się abonament, zapłać, żeby słuchać dalej.
Pan, który stał blisko mnie, zdenerwował się i wyłączył radio, dotykając ręką głowy nad uchem. Potem podrapał się po brzuchu.
– Wszystko mnie swędzi. To przez ten mikroplastik – mruknął. Piotr Baczyński, "Decyzja wynalazcy".

Witam serdecznie wszystkich odbiorców stacji Jutro TV! Jest 25 marca 2121 roku. Tak, tak, nie nastąpiła tu żadna pomyłka w dacie. Dzięki pomocy specjalistów z Agencji Kosmicznej mogłam odbyć niesamowitą podróż w czasie, aby opowiedzieć, jak będzie wyglądał świat za sto lat. Postanowiłam „podejrzeć” szkołę przyszłości.
Myślę, że ten temat zainteresuje nie tylko uczniów.
Natalia Weronika Ruda "Kryształowa moc nauki".

A zatem… w drogę! Przydzielony mi statek – Kula Proxima – początkowo służył do podróży międzygwiezdnych. Gdy przypadkiem okazało się, że pozwala również na wytwarzanie tuneli czasoprzestrzennych, postanowiono wykorzystać go w tej misji. To stara konstrukcja, więc spodziewałem się nieprzyjemnych odczuć związanych z podróżą… jednak niepotrzebnie. Trwała ona tak krótko, że nawet nie zauważyłem, kiedy znalazłem się na miejscu. Ale czy na pewno?
Maksymilian Szudrowicz, "Krowa czasoprzestrzenna".