cytaty z książki "Pomajaczone"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niektóre uczucia, niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu za późno albo w złym czasie. Przewracają nasz świat do góry nogami, a potem odchodzą. I zostawiają przy nas jedynie milczenie.
Chodź, wypijemy kawę. Kawa zawsze poprawia mi humor i duszę.
Dziel się z drugim człowiekiem. Dobrym słowem, świtem, porankiem, uśmiechem, wieczorem. Pomagaj. Nigdy za wiele ciepła, bo przecież świat srogi i często ostrzy na ludzi żelazne zęby. Ale też i piękny, więc dostrzegaj: kolory, muzykę, ludzi. Naucz się kolorować świat. Przeglądaj się w ludzkich oczach. Znajdź te dobre. Nie rań, nie wyśmiewaj. Nie kłóć się. A gdy emocje przyniosą złe słowa, to przeproś. Nie bój się przepraszać. Kto wyciąga rękę, ten wyciąga mądrość. Kto potrafi przeprosić, ten jest mądry. Kto potrafi podzielić się pięknem, ten jest piękny. Kto potrafi cieszyć się światem, ten jest radosny i szczęśliwy. Kto potrafi odnaleźć kolory, ten sam mieni się kolorami. Kto potrafi w małych rzeczach odkrywać cuda, ten sam jest cudem.
Strach jest pojęciem względnym. Jeśli przestaniesz się bać, to zabijesz strach.
Czy można odkrzywdzić człowieka, jeśli się go skrzywdziło? Czy można odłzawić łzy? Czy można odsiniaczyć ciało poharatane sińcem?
Blizny nie są przecież po to, aby je rozdrapywać. Blizny są po to, aby przypominać. Przypomnienie ma być ostrzeżeniem przed takimi samymi błędami. Człowiek nie uczy się bowiem na błędach, tylko na bliznach.
Spotykamy na swoich drogach różnych ludzi. Jedni odchodzą młodo, kiedy przychodzi ich czas. Strzepują kurz z życia i umierają. Inni - bez pożegnania znikają w sieci świata. Znajdują inne piosenki, kręgi i zwyczaje. Zajęci swoimi twarzami szukają cudów. Oni żyją, tylko już nie z nami, nie przy naszych ciałach i duszach. Na biegunach odległości. Są też ludzie, którzy, mimo że wnikają w niebo, żyją w nas. Przypominają o sobie. W snach, za pomocą rzeczy widzialnych i niewidzialnych. W błyskotkach i pamiątkach. I są tacy, którzy żyją i odchodzą, aby o nas zapomnieć. Dyktuje im tak dusza, rozkaz wewnętrzny i otaczający myśli świat. A świat nie jest niczym innym jak wielką przystanią podzieloną na mniejsze: stacje, stacyjki.
Ludzie kłamią. Za plecami. w plecy wbijają skargi i żale. Brudne słowa i grzechy. Oczerniają nasze ubrania i płaszcze. Nasze ciała i dusze. Potrafią przeklinać i bluźnić, nasrać na głowę, odepchnąć. Ale są też tacy, bez których ziemia byłaby pusta i głucha. Oni przychodzą z pomocą, z ciepłym słowem w herbacie, z szeptem ust. Bandażują rany, patrzą pięknie i głęboko w oczy, drżą przy sercu.
Usuń nienawiść. Tylko tam, gdzie miłość i dobro, mogą spełniać się cuda. Nie wykorzystuj ludzi. Wykorzystuj chwile i czas dla ludzi. I dziel się sercem z innymi. Wtedy poczujesz, co to znaczy żyć naprawdę.
Jeżeli spacer o północy daje ci radość, to spaceruj o północy. Jeśli podróż w deszczu daje ci szczęście, to czekaj na deszcz. I tańcz, kiedy niebo zrzuci krople. Jeśli kochasz noce, to pielęgnuj ich treść. Jeśli poranki, to karm nimi oczy. Jeśli uwielbiasz słońce, to nie zasłaniaj się cieniem. Jeśli dreszcz, to weź pocałunek. Rób to, co kochasz. Tylko to da ci siłę. I pozwoli żyć naprawdę.
Bo każdy człowiek na tej ziemi posiada czasy lepsze i gorsze. Te piękne, które przysłaniają chmury i nicość, i te brudne, brzydkie, zachlapane krwią z serca, z nosa, z oczu, odleżyną rozstania. Czasy nieba i czasy piekła. I jeszcze chyba istnieje tam coś pomiędzy nimi.
Żyj czasem zajebistym teraźniejszym, a nie psychicznym przeszłym!