cytaty z książki "El coronel no tiene quien le escriba"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To znaczy, że nawet zmarli nas oszukują.
Pułkownik przekonał się, że czterdzieści lat wspólnego życia, wspólnego przymierania głodem i wspólnych cierpień okazało się niewystarczające, by poznać własną żonę. Poczuł, że coś się zestarzało także w miłości.
- Nie masz najmniejszej smykałki do interesów – stwierdziła. – Jak się chce jakąś rzecz sprzedać, trzeba robić taką samą minę, jakby się chciało coś kupić.
Pułkownik, jak to on, szedł krokiem człowieka, który zdaje się zbaczać z drogi, by znaleźć zgubioną monetę.
- Powiedz mi, co mamy jeść.
Pułkownik potrzebował siedemdziesięciu pięciu lat - całych siedemdziesięciu pięciu lat swego życia, minuta po minucie - żeby dożyć tej chwili. Czuł się czysty, wyrazisty i niezwyciężony w chwili, gdy odpowiadał:
- Gówno.
– Po południu musiałam przepędzić kijem dzieciaki – wyznała. – Przyniosły do koguta starą kurę, żeby ją podrasować.
– Nie pierwszy raz się to zdarza – zauważył pułkownik. – To samo robili po wsiach z pułkownikiem Aurelianem Buendíą. Przyprowadzali do niego dziewczyny, by je z nim podrasować.
Nie raz gotowałam kamienie, żeby sąsiedzi nie wiedzieli, że od wielu lat nie mamy co do garnka włożyć.
Pułkownik czekał ubrany, lecz bez spodni. Przyjrzała się jego obuwiu.
-Te buty są do wyrzucenia-oświadczyła. -Noś lakierki.
Pułkownik zasmucił się.
-Wyglądam w nich jak sierota-zaprotestował. -Co je założę, czuję się jakbym zwiał z sierocińca.
-Jesteśmy sierotami po stracie syna-zauważyła żona.
I tym razem go przekonała.
Po czym zwrócił się do pułkownika:
-Śmiało, przyjacielu. Jak wpadłem tu po południu, nie znalazłem nawet twojego kapelusza.
-Nie noszę, żeby nie musieć go przed byle kim zdejmować.