cytaty z książek autora "Krystian Andrzejewski"
Gospodyni spojrzała na mnie swoimi mądrymi oczami. - Często wychwalamy tych wielkich, a zapominamy, że za ich sukcesami stoją właśnie ludzie malutcy, którzy w najczarniejszych godzinach byli w stanie podać im pomocną dłoń. Mam nadzieję, że zrozumiałeś przekaz, bo wydaje mi się, że właśnie przypaliłam zupę... - oznajmiła.
Wężowe kobiety zaśmiały się nerwowo.
- Musieliście źle usłyszeć. Moja siostra powiedziała, że będzie was oprowadzać do woli, a nie sprzedać do niewoli - wyjaśniła Dalia.
Przytknąłem kłamiącej babie ostrze bliżej nosa, zanim zdążyła jeszcze coś dodać.
- Gadaj, co wiesz, bo inaczej zaraz zrobię ci lifting twarzy!
Bladego pojęcia nie miałem, co znaczy to słowo, ale brzmiało groźnie.
Nie chcąc nikogo budzić, starałem się poruszać najciszej, jak tylko mogłem. Jednak w pewnym momencie okazało się to niezwykle trudnym zadaniem, zwłaszcza kiedy uderzyłem kolanem w odstający fragment szafy. Jakimś cudem udało mi się powstrzymać swój język przed wyprodukowaniem porządnego "Aauu", ale było to nie lada wyczynem, ponieważ mebel zaatakował mnie znienacka.