cytaty z książki "Drugi dziennik. 21 czerwca 2012 – 20 czerwca 2013"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Literatura obchodząca się bez literatury skazana jest na klęskę.
Wytłumaczalnych słabości nie ma, jak są wytłumaczalne, nie są słabościami.
Dzień jak każdy - że powiem coś od siebie - poniedziałek bez pełnego światła, bez wyraźnych zmian, bez wielkich porywów, bez specjalnych doznań. Bez nadziei, ale i bez rozpaczy. Bez strzelaniny, ale i bez zawieszenia broni. Bez słońca, ale i bez deszczu. Poniedziałek bez cudów. Poniedziałek bez niczego. Poniedziałek w roli bezbarwnego wtorku.
Jak coś choćby tylko pozorem nieskończoności trąci, należy wzmóc uwagę, na ogół nie zanosi się na nic dobrego”.
Ten świat bez tamtego świata coraz częściej i coraz rozleglej się obywa i efekty widać. Literatura bez ciemnego błysku transcendencji ? Nawet nie próbuj. Świat jest praktycznie jednym wielkim kiczem i banałem, jest kreacją niechlujną, mulistą i obraźliwą. Chciałby być dobrze napisanym opowiadaniem, daremne nadzieje – jest bazgraniną i bełkotem, opowieścią sklerotyka, plagiatem plagiatu, pieśnią analfabetów, o błędach rzeczowych nie wspomnę.
Małżeństwo - jak powszechnie wiadomo - jest grobem cielesnej namiętności, seks w małżeństwie prędzej czy później gaśnie i przez to do kłusowania skłania, a nie do zniesienia próby wystawia, seks z instytucji małżeństwa powinien być wyrotowany i prawnie w małżeństwie zakazany.
Boże mój, kiedyś piąta rano była godziną śmierci, teraz gdy śmierć ruszyła z kopyta, jest godziną życia.
Nawet jak jest w miarę normalnie, łażę z nudną pewnością, że zaraz mnie ogarnie mulista kadłubowość, ciężkie i jak we śnie nieuchwytne poczucie braku.