I oto, co zauważyłem: kolaborantami, jego najbardziej skwapliwymi współpracownikami, byli właśnie nacjonaliści. Quisling w Norwegii, reksiści w Belgii, faszyści we Francji, w Chorwacji, Słowacji i w kilku jeszcze krajach. Okazało się, że ich ideałem nie było szczęście i nawet nie moc własnego narodu, ale jego zdyscyplinowanie, podporządkowanie go organizującej się sile; międzynarodówka faszystowska, wszystko pod nogę, Ordnung z kultem Führera, wodza obecnego narodu. Antysemityzm oczywiście. Rozdeptywanie zgniłej kultury. I nienawiść – danie najbardziej pożywne. (…) Nienawiść. Zastanawia mnie czasem, dlaczego nienawiść sprzymierza się z kłamstwem, dlaczego nawożona jest przez kłamstwo. Dlaczego nie jest „czysta”, nie wynika ze znanych nienawistnikowi faktów? Dlaczego ci, którzy propagują nienawiść, zmyślają fakty, żeby tę nienawiść usprawiedliwiać? Czyli nie fakty – oczywiście, po swojemu rozumiane, bo fakty można różnie rozumieć – nie one wzbudzają w tych ludziach nienawiść – to by było jakoś racjonalne – ale jest inaczej, to nienawiść jest pierwoprzyczyną, potrzebą chorej duszy. I żeby ją zracjonalizować, wzmocnić, wymyśla się niestworzone rzeczy. (…) – Te brednie są prawdą tworzonej przez nich rzeczywistości. Konstruują własną rzeczywistość, taką jaka im odpowiada, i tej się trzymają.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Kocham cię jeszcze... Ani mnie powiedzieć nie wolno tego, ani tobie wiedzieć.
Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to ty.
Pieniądze to nie wszystko. Jest jeszcze ta prosta radość, wynikająca z tego, że się kimś opiekujemy a ktoś opiekuje się nami.
Inne cytaty z tagiem ludzie
-Zawsze ten strach (...) Aby zapanować nad człowiekiem, trzeba sprawić, by zaczął się bać.
...co człowiek ma w głowie, tego nikt mu nie odbierze.
Ludzie taneczni więcej potrafią zrozumieć jedno drugie.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Pieniądze to nie wszystko. Jest jeszcze ta prosta radość, wynikająca z tego, że się kimś opiekujemy a ktoś opiekuje się nami.
- Pieniądze - mówił - to straszny ciężar, ale przyjemnie jest, jeśli człowiek nie musi się o nie troszczyć.
Forsa; to był ich argument.(...)Jak można sprzedać to czym się jest? Nie rozumieli