cytaty z książek autora "Emery Lord"
Wiedzieć, co się stanie, to coś innego, niż wiedzieć, jak to się stanie. A dotarcie tam to najlepsza część.
Chodzi o to, że wiemy już, że to się dobrze nie skończy, ale czytamy znowu dla tego wszystkiego, co dzieje się przed końcem. Bo warto.
Człowiek, który nie czyta, nie ma żadnej przewagi nad tym, który nie umie czytać.
Fakt, że cierpisz, znaczy, że pozwoliłaś, aby ktoś miał dla ciebie znaczenie.
Wiedzieć,co się stanie, to coś innego, niż wiedzieć, jak to się stanie.
Natura sprawia, że przy niej najlepsi architekci, projektanci i artyści wypadają jak kiepscy amatorzy.
Bez względu na to, w jakie niebo wierzysz, twój czas na ziemi dobiegnie końca. Chcę powiedzieć, że powinniście słuchać - naprawdę słuchać - szumu fal i dobiegającego z oddali śpiewu ptaków nad Pacyfikiem. Że powinnaś czuć puls chłopaka przy swoim policzku; powinnaś napełnić płuca oceanicznym powietrzem. Dopóki możesz. Powinno się robić te rzeczy, dopóki można.
Kochaj ekstra. Nawet jeśli oznacza to większe cierpienie.
Zwykle uważała, że ponowne oglądanie lub czytanie jest niesamowitym marnotrawstwem czasu. Ale jednocześnie, jakie to uspokajające, kiedy już wiesz, co się stanie. W prawdziwym życiu nie masz takiego luksusu.
(...) ja wyczuwam w człowieku woń złamanego serca. Ma zapach kadzidła, słodki, ale piekący.
- Myślę, że ja też mogłabym cię pokochać.
- Och, przestań(...) Ty już kochasz.
... w książkach czasami od początku wszystko w oczywisty sposób zwiastuje, co się stanie. Ale wiedzieć, co się wydarzy, a wiedzieć, jak - to nie to samo. Docieranie do celu to najlepsza część...
Wyobrażenie, jak mogłoby nam być razem, ciągle wisiało w powietrzu, ale teraz nie będziemy już nigdy niczym więcej niż garścią złotych wspomnień i domniemywań.
Wszystko inne wskoczy na swoje miejsce. Tylko żyj swoim życiem.
(...) kiedy się w kimś zakochujesz, nie masz na to za bardzo wpływu(...) Nawet jeśli drugi raz chodzi o tę samą osobę.
Ale ciepłe wargi Jonaha dotykają moich, a ja upajam się pocałunkiem jak ostatnim kawałkiem ciasta. Tego nie mówią w historiach miłosnych: to, że jakaś się kończy, nie znaczy wcale, że była nieudana. Ciasto wiśniowe nie jest nieudane dlatego, że całe znika. Jest doskonałe, a potem znika.
- Na co czekamy?(...)
- Na magię(...) W każdej sekundzie.
Być zakochaną - Kiedy na nią spojrzałam, wyglądała przez okno pasażera. - Wzloty są takie wielkie, ale upadki jeszcze większe. To jest tak, jakby on mógł rozjaśnić lub zepsuć cały mój dzień.
Zasępiłam się. To nie brzmiało właściwie. Powierzanie komuś jedynego klucza do twojego szczęścia - to wyglądało na zbyt duże przywiązanie, nawet jak na miłość. Cichy głosik odezwał się w mojej głowie: To nie powinno tak wyglądać.
Zawsze wydaje mi się, że nie wierzę w Boga, bo nie chodzę do kościoła i nie obchodzi mnie, co robią inni, o ile nikogo nie krzywdzą. Ale skoro to prawda, dlaczego czasem zwracam się pod nosem do wyższej istoty?
"Proszę, pomóż mi", mamroczę czasami. Albo złoszczę się na nieznaną postać w niebie za mój los. "To nie w porządku", narzekam. "W ogóle nie jesteś wobec mnie w porządku". Czasami wierzę w reinkarnację, a czasami wierzę w niebo, o jakim opowiada się małym dzieciom, ze złotymi ulicami, chórami na obłokach i wieczną szczęśliwością. Czasami nie wierzę w zupełnie nic, bo życie bywa takim tunelem czasoprzestrzennym rozpaczy, że nie pozostaje mi nic innego niż przekonanie, że jesteśmy zdani na siebie samych.
Nie ma sensu wzbudzać w niej poczucia winy. Nie jest w stanie poczuć się lepiej. Ja nie jestem w stanie zrobić nic, żeby poczuła się lepiej. Nikt z nas nie jest w stanie. Możemy jedynie nie pogarszać sprawy.
...ponieważ nigdy nie chodziło o to,by dotrzeć tam szybko. Chodziło o to, bym była pewna swoich kroków..
...koronka jest jednym z najpiękniejszych materiałów. Ma tyle dziurek i przerw, a jednak nadal tworzy całość, nadal jest piękna.
Każdy każdemu jest winny małą przysługę, za małe momenty światła w chaosie.
Wiedzieć, co się stanie, to coś innego, niż wiedzieć, jak to się stanie. A dotarcie tam to najlepsza część”.
Wiedziałam aż za dobrze, jak czuje się człowiek, który widzi, jak upadają jego wyobrażenia. Za każdym razem, kiedy w jednej chwili nadchodzą zmiany-nawet jeśli jest to rozwód twoich rodziców-to jest jak jazda na karuzeli: nagłe, brak oparcia i wywołujące nudności.