cytaty z książek autora "Kowal Kowalski"
Władca rozkazał straży zabrać dziewczynę z sali. Bogacze
spojrzeli zdziwieni, a chłopak zaśmiał się im prosto w twarz.
— Dla mnie mają większe znaczenie niż wy. Bez niewolnika
nie umiecie nawet umyć sobie d*** po s****u. Tylko dzięki
nim żyjecie. Za to oni świetnie radzą sobie na wolności.
— Nefer pewnie chętnie go pokroi — skomentowała Atara.
Uczony przyglądał się stworzeniu w klatce. Słyszał opowieści
o niedorobionych pomiotach bogów, ale nigdy żadnego
z nich nie widział.
Wszyscy spodziewali się, że Og poderwie się z tronu
i zmiażdży jeńca, jak miał w zwyczaju traktować obrażających
go ludzi. Ten jednak jedynie uśmiał się z jego wypowiedzi.
— Odważny albo głupi… — skomentował spokojnie.
— Bogowie zabrali mi wszystko, czego mam się jeszcze
obawiać?
Ich bóg krwawił. Nie wyciągnął nawet noża z rany,
tylko przyglądał mu się rozszerzonymi źrenicami. Pierwszy
raz w swoim długim życiu odczuł ból. Było to dla niego równie
wielkim szokiem jak widok rannego bóstwa dla jego wyznawców.
— Jesteście małpami, które dostały za dużo rozumu. Sami
i tak się pomordujecie bez powodu — znowu powtórzyli razem.
— Enki spie****** projekt.
Starzec z góry wiedział, że rada polegająca na ofiarach
i modlitwie w niczym nie pomoże. Zbyt dobrze znał zagrywki
bogów. Musiał bezsilnie przyglądać się, jak matka małego
chłopca powoli umiera. Z każdym dniem jej stan zdrowia się
pogarszał, a ona sama popadała w coraz gorszy fanatyzm.
Cierpienie królowej karmiło te istoty.