Łaczymy się ze stadionem
- Kategoria:
- sport
- Wydawnictwo:
- T. R. Z. Wojciech Trzciński
- Data wydania:
- 1996-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 348
- Czas czytania
- 5 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-86432-02-0
"Bohdan wyjaśnił mi tajemnicę sportu i kazał mi go pokochać. Jego następcy robią wszystko, abym się od sportu oddalił.
Wielcy aktorzy szukają w swoich ulubionych rolach możliwości wydobycia prawdy o człowieku. Bohdan szukał tej prawdy... Wręcz obsesyjnie zajmował się tymi sportowcami, którzy przegrywali albo mogli przegrać.
... przypuszczam, iż nie zdaje sobie sprawy, że działa w nim pewna podświadomość, a nie świadomość rzeczy. Gdyż wiele prawdziwsze, dramatyczne staje się spojrzenie na rzecz z punktu widzenia pokonanego, niż z punktu widzenia zwycięzcy. - Gustaw Holoubek
Na stadionach całego świata spotykaliśmy się dziesiątki razy, a Pan Bohdan zawsze odnosił się do mnie z takim respektem i sentymentem, jak uczeń do ulubionego nauczyciela. Słuchałem go wielokrotnie, bądź przez radio, bądź bezpośrednio, gdy stanowiska radiowe mieliśmy koło siebie. W jego kolorowych opisach, w jego entuzjaźme zdawało mi sie, że dostrzegam siebie z lat młodzieńczych. To był dobry uczeń, bo przecież jak kiedyś powiedział Leonardo da Vinci "Zły to uczeń, który nie przewyższy swojego nauczyciela" - Wojciech Trojanowski"