cytaty z książki "Kobieta, która kochała legwana"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jedna osoba, która chce cię utopić w kałuży, a potem skakać po twoim martwym ciele, to nie problem. Ale Wieśka chciała chyba, żeby jej ekipa rozprawiła się ze mną jak wrogowie z Rasputinem. On też kurczowo trzymał się życia, ale trucizna, strzały z pistoletu, duszenie i topienie pod lodem w końcu zawsze przynoszą efekt.
Przeszłam przez te mahoniowe drzwi i znalazłam się w buduarze szalonego cukiernika. Lub we śnie przeciętnej ośmiolatki. Zresztą może na jedno wychodzi. W sypialni Wieśki Orzeł wszystko było milusie i futerkowe, futerka zaś – białe lub (niestety) różowe. Natomiast nieliczne elementy niepokryte różowym futerkiem lśniły blaskiem złota. Krótko mówiąc, całość robiła piorunujące wrażenie.
Inspektor Wąski zwykł mawiać, że niezwykłe okoliczności wymagają niezwykłych ludzi i niezwykłych koncepcji.
Każdy potrzebuje w życiu odrobiny dramatu.
Utkwiony we mnie wzrok obecnych do złudzenia przypominał wzrok Hawajczyków chwilę przed tym, jak dopadli Jamesa Cooka i go zjedli.
Zrobił się czerwony jak burak, potem zbladł, a następnie znowu spąsowiał. Pomyślałam, że udawanie polskiej flagi może nie wyjść mu na zdrowie, i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce.
Inspektor Wąski mawia, że zły to ptak, który swoje gniazdo kala.
Jak mawiał inspektor Wąski: „Kiedy znajdziesz bratnią duszę, nie odwracaj kota ogonem”.
(...) zazwyczaj odpowiadam wyłącznie na pytania. Podobnie jak reszta ludzkości. W pozostałych przypadkach po prostu mówię. A to już, kiedy mam ochotę.