cytaty z książki "Dawca Przysięgi. Część 2"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zaakceptuj ból, ale nie akceptuj myśli, że na niego zasłużyłaś.
Najważniejszy krok, jaki może zrobić człowiek. To nie ten pierwszy, prawda? To następny. Zawsze następny krok (...).
Pytanie nie brzmi czy będziesz kochał, cierpiał, marzył i umrzesz. Chodzi o to co pokochasz, dlaczego będziesz cierpiał, kiedy będziesz marzył i jak umrzesz. Taki jest twój wybór. Nie możesz wybrać celu, jedynie drogę.
Takie jest życie. Im dłużej żyjesz, tym więcej rzeczy ci się nie udaje. Porażka to miara dobrze przeżytego życia.
W miłości nie chodziło o to, kto miał rację, a kto nie, ale o stanie prosto i pomaganie, gdy towarzysz się uginał.
Robimy sobie żarty z głupoty, ale w rzeczywistości większość ludzi nie jest głupia. Wielu jest po prostu sfrustrowanych tym, jak mało panują nad własnym życiem. Szaleją. Czasami w spektakularny sposób...
Podróży towarzyszą cierpienie i porażka. Musimy zaakceptować nie tylko kroki naprzód. Ale i potknięcia. Próby. Świadomość, że popełniamy błędy. Że skrzywdzimy tych, którzy nas otaczają.
Ale jeśli się zatrzymamy, jeśli zaakceptujemy osobę, które jesteśmy, kiedy upadamy, podróż się kończy. To porażka staje się naszym celem.
Miłość do podróży oznacza brak akceptacji dla takiego końca. Odkryłem, poprzez bolesne doświadczenia, że najważniejszym krokiem, który może zrobić człowiek, jest zawsze następny.
- Dziękuję, że jesteś sobą (...)
- Wszyscy inni byli już zajęci.
Dziesięć włóczni udaje się na bitwę - szepnął- i dziewięć pęka. Czy to wojna stworzyła tę, która pozostała? Nie, Amaramie. Wojna jedynie zidentyfikowała tę włócznię, która się nie złamała.
Świat powinien się częściej kończyć. Wtedy wszyscy robią się o wiele bardziej ugodowi.
Wezmę odpowiedzialność za to co zrobiłem- szepnął Dalinar. - A jeśli muszę upaść za każdym razem powstanę jako lepszy człowiek.
Jestem dość bystry, by nie kierować się własnymi radami.
Takie jest życie. Im dłużej żyjesz, tym więcej rzeczy ci się nie udaje. Porażka to miara dobrze przeżytego życia. I odwrotnie, jedyny sposób, by żyć bez porażki, to nie być przydatnym dla nikogo.
To straszne (...) zostać skrzywdzonym. Niesprawiedliwe, koszmarne i przerażające. Ale Shallan... nie ma nic złego w życiu dalej.
Nieprzyzwoicie trudne, a może nawet niemożliwe, jest stworzenie czegoś, czego nikt nie darzy nienawiścią (...) I odwrotnie, niewiarygodnie łatwe, nawet jeśli nieoczekiwane, jest stworzenie czegoś, czego nikt nie kocha.
- A ciebie wcale nie obchodzi, jak zostaniesz zapamiętany?
- Sam siebie pamiętam, i to wystarczy.
- Gdzie się podziała twoja żądza przygód?
- Zaciągnąłem ją na tyły i pobiłem do nieprzytomności za to, że przez nią wylądowałem w wojsku.
Głupich ludzi jest w sumie tyle samo, co mieszkańców planety. Plus jeden.
– Plus jeden? – powtórzyła Shallan.
– Sadeas liczy się podwójnie.
– Yyy... on nie żyje, Trefnisiu.
Mężczyzna się wyprostował.
– Co takiego?
– Ktoś go zamordował. No... nie wiemy kto.
– Ktoś wykończył starego Sadeasa, a ja to przegapiłem?
– A co byś zrobił? Pomógł mu?
– Na burze, nie. Przyklasnąłbym.
W obowiązku nie chodzi o to, co sprawia przyjemność, ale o robienie tego, co konieczne, w służbie większego dobra. Nie można po prostu porzucić obowiązków tylko dlatego, że ma się na to ochotę.
Kiedyś wierzył, że w życiu był czterema mężczyznami, ale teraz wiedział, że bardzo się pomylił. Nie żył jako dwóch, czterech czy sześciu ludzi – żył jako tysiące, gdyż każdego dnia stawał się kimś odrobinę innym.
Nie zmieniał się jednym wielkim skokiem, ale milionami malutkich kroczków.
A najważniejszy zawsze jest następny.
Obowiązkiem każdego, kto uświadomi sobie, że brakuje mu prawdy, jest wyruszenie na jej poszukiwanie.
Lubię rzeczy o ciekawych właściwościach, a głupota jest wyjątkowo interesującą. Im dłużej się ją bada, tym dalej ucieka... a jednak, im więcej się jej uzyskuje, tym mniej się ją rozumie!
-Znałem kiedyś jednego toporowego osobnika - stwierdził Kaladin - Był mistrzem walki psychologicznej.
-Walki psychologicznej?
-Umiał szybko dotrzeć do wnętrza głowy.
Jeśli wziąć dwóch mądrych ludzi, w końcu odnajdą łącząca ich głupotę, a przez to staną się idiotami.
Przeszłość jest przyszłością i jak żył każdy człowiek, tak i ty musisz. (..) Będziesz kochał. Będziesz cierpiał. Będziesz marzył. I umrzesz. Przeszłość każdego człowieka jest twoja przyszłością. (...) Pytani e nie brzmi czy będziesz kochał, cierpiał, marzył i umrzesz. Chodzi o to, co pokochasz, dlaczego będziesz cierpiał, kiedy będziesz marzył i jak umrzesz. Taki jest twój wybór. Nie możesz wybrać celu, jedynie drogę.
Bycie człowiekiem polegało na tworzeniu sensu wśród chaosu, odnajdywaniu znaczenia wśród przypadkowych elementów świata.
Kiepska sztuka uczy nas więcej od dobrej sztuki, bo błędy są ważniejsze od sukcesów. Poza tym dobra sztuka zwykle wzbudza w ludziach te same uczucia... większość dobrej sztuki jest dobra w tym samym sensie. Ale każde kiepskie dzieło jest kiepskie na swój własny wyjątkowy sposób. Dlatego cieszę się, że mamy kiepską sztukę, i jestem pewna, że Wszechmocny się z tym zgadza.
Życie ponad śmiercią. Siła ponad słabością. Podróż ponad celem.
Ze statku wypadł latający Parshendi - Zwinka nazwała ich "Stopionymi" - niosący wielki bury rubin, którego potrzebował Dalinar. Zwinka podążyła za Stopionym, ale nie umiała latać. Wspięła się na dziób statku i wykrzyknęła wiązankę przekleństw.
A niech mnie, powiedział miecz. Imponujący zasób słownictwa jak na dziecko. Czy ona w ogóle wie, co znaczy to ostatnie?
Szeth przywiązał się w powietrze za Stopioną.
A jeśli tak, dodał miecz, to myślisz, że powiedziałaby mi?