Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Logstrup mówi, że Jezus nie mógł sformułować zasad etyki chrześcijańskiej, ponieważ gdyby to zrobił, wychowałby konformistów, a nie istoty moralne. Moralność nie polega na tym, żeby przestrzegać kodeksu, lecz na tym, żeby umieć zareagować na nieznany i niewypowiedziany nakaz. Sam wezwany musi rozszyfrować wezwanie. Nie zostanie ono wypowiedziane ani nie ma obowiązku podążenia za nim. Spoglądając wstecz, nigdy też nie będziemy pewni, czy zrobiliśmy wszystko, co było konieczne, i czy to, co zrobiliśmy, było słuszne. Czy dorośliśmy do tego zadania. Moralność należy do królestwa niepewności. To pozostaje w sprzeczności z dużą częścią filozofii moralności, w której moralność opiera się na przekonaniu o swych racjach.