rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Tristan"
Krótko o tym, jak to młody intelygent próbował ocalić zmysłową piękność z rąk niewrażliwego tyrana, który przeca nie był jej wart, bo jego prostacka dusza nie potrafiła przesiąknąć w najskrytsze uczucia owej księżczniki .
I o tym, jak mu nie wyszło.

"Tristan"
Krótko o tym, jak to młody intelygent próbował ocalić zmysłową piękność z rąk niewrażliwego tyrana, który przeca nie był jej wart, bo jego prostacka dusza nie potrafiła przesiąknąć w najskrytsze uczucia owej księżczniki .
I o tym, jak mu nie wyszło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Orwell opisuje trudy pracy górników oraz stara się dojść do źródeł idei socjalizmu - poddaje go pod wnikliwy osąd nie tylko jako oskarżyciel, odgrywa również rolę "advocatus diaboli" - jak sam to określił, pragnąc zbliżyć nas do obiektywnej prawdy.
Myślę, że Orwell to ktoś, kogo można określić jako - "swój chłop".

Orwell opisuje trudy pracy górników oraz stara się dojść do źródeł idei socjalizmu - poddaje go pod wnikliwy osąd nie tylko jako oskarżyciel, odgrywa również rolę "advocatus diaboli" - jak sam to określił, pragnąc zbliżyć nas do obiektywnej prawdy.
Myślę, że Orwell to ktoś, kogo można określić jako - "swój chłop".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Łukasz Supergan to piechur, który specjalizuje się w samotnych, kilkumiesięcznych wędrówkach, przeszedł m.in drogę Św. Jakuba oraz pasmo Karpat. Tym razem zawitał do irańskich gór Zagros. Jak sam twierdzi - jest introwertykiem i potrzebuje tych podróży aby dotrzeć wgłąb swoich myśli.
Czyta się to lekko, ale nie jest to proza byle blogera, który tanim lotem dotarł do Tajlandii, przenocował dzięki CouchSurfing, poobserwował innych turystów, a potem uraczył nas swoimi iluminacjami o zmianach duchowych jakie w nim zaszły. Z tej książki wyciekają pot, łzy, lęk, a głównie wątpliwości - ile człowiekowi potrzeba do szczęścia? Czym jest bogactwo?
Łukasz dobiera słowa starannie, słychać w nich ciężar i trud marszu, który je zrodził. Pod koniec swojej drogi dochodzi do wniosku, który wielu z nas już zna - to nie cel drogi jest istotny, a sama droga. Truizm? Ilu z nas zweryfikowało jego słuszność na własnej skórze?

Łukasz Supergan to piechur, który specjalizuje się w samotnych, kilkumiesięcznych wędrówkach, przeszedł m.in drogę Św. Jakuba oraz pasmo Karpat. Tym razem zawitał do irańskich gór Zagros. Jak sam twierdzi - jest introwertykiem i potrzebuje tych podróży aby dotrzeć wgłąb swoich myśli.
Czyta się to lekko, ale nie jest to proza byle blogera, który tanim lotem dotarł do...

więcej Pokaż mimo to