Opinie użytkownika
Ze dwa tygodnie temu już przeczytałem "Ksina na bagnach czasu",jednak dopiero teraz mam chwilę czasu aby podzielić się wrażeniami.
Po pierwsze (na czym mi zależało i co nie umknęło uwadze Autora) Ksin wraca do Suminoru,a w każdym razie do "właściwego" świata. Mamy tu jednocześnie jakby podróż w "odwrotną stronę" w stosunku do "Wyprawy kotołaka" (w późniejszym wydaniu...
Ksina po raz pierwszy przeczytałem 23 lata temu i odtąd właśnie ta powieść oraz Różanooka były moimi ulubionymi książkami (czytanymi tak wiele razy,że obie już się rozsypują); do poprzednich wznowień miałem ambiwalentny stosunek,gdyż nie jestem zwolennikiem akcji pt. "ponowne odcinanie kuponów od dawnego przeboju",a właściwie ponownego sprzedawania tego samego; Ksina...
więcej Pokaż mimo to