Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po ocenach i opisie książki spodziewałam się wspaniałej lektury, dlatego już po kilku dniach od premiery wydałam całe sześćdziesiąt złotych na to ''dzieło''.
Po przeczytaniu ''Małego życia'' dostałam nie małej depresji. Nie dość, że zmarnowałam dużo czasu na przeczytanie jej, to jeszcze nie wniosła do mojego życia absolutnie nic, chyba, że świadomość o tak wspaniałym guście większości ludzi.
Skupie się na charakterystyce głównego bohatera, na którym tak naprawdę skupia się cała książka, a nie na czterech przyjaciołach, jak mówi opis.
Jude jest kaleką, z trudną przeszłością (autorka przeszła samą siebie). Nie ma żadnej rodziny, ale jest bardzo inteligentny, posiada wiele umiejętności (gra na fortepianie, jest świetnym kucharzem, umie śpiewać, skończył prawo, ma zdolności lingwistyczne i matematyczne), prócz tego jest przystojny, a w dodatku tajemniczy. Oczywiście żeby nie było zbyt idealnie, trzeba dorzucić kilka smaczków, takich jak skłonności samobójcze, samo okaleczanie i ogromna nadwrażliwość na swoim punkcie. A jakże bym mogła zapomnieć, Jude był gejem. Autorka umiejętnie wykreowała tę postać. Dzięki powyższym cechą, większość czytelników może się z nim utożsamić.
Cała powieść skupia się na pedofilii, seksie homoseksualiźmie i przemocy. Autorka wiedziała jakie tematy poruszyć, aby wzbudzić zachwyt szarej masy, wróć, wrażliwych ludzi.

Po ocenach i opisie książki spodziewałam się wspaniałej lektury, dlatego już po kilku dniach od premiery wydałam całe sześćdziesiąt złotych na to ''dzieło''.
Po przeczytaniu ''Małego życia'' dostałam nie małej depresji. Nie dość, że zmarnowałam dużo czasu na przeczytanie jej, to jeszcze nie wniosła do mojego życia absolutnie nic, chyba, że świadomość o tak wspaniałym...

Książkę oceniam słabo. Styl pisania jest na bardzo niskim poziomie. Jeśli chodzi o fabułę to nie oszukujmy się, nie jest zbyt oryginalna, a w dodatku większość rzeczy jest ba przewidywalna, zwłaszcza zakończenie. Jeśli chodzi o bohaterów, postacie męskie były w porządku, ciekawe i dynamiczne, ale główna bohaterka totalnie bez wyrazu. Jej zachowanie było absurdalne i po prostu głupie. Największym plusem książki są rysunki, ale to jedyny pozytyw. Nie polecam.

Książkę oceniam słabo. Styl pisania jest na bardzo niskim poziomie. Jeśli chodzi o fabułę to nie oszukujmy się, nie jest zbyt oryginalna, a w dodatku większość rzeczy jest ba przewidywalna, zwłaszcza zakończenie. Jeśli chodzi o bohaterów, postacie męskie były w porządku, ciekawe i dynamiczne, ale główna bohaterka totalnie bez wyrazu. Jej zachowanie było absurdalne i po...