Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pamiętam jak jako dziecko, mając jakieś 10-11 lat, próbowałam ją przeczytać. Niestety nie udało się. Na jednej z pierwszych stron, gdy chłopiec umarł ratując swojego brata się popłakałam. Nie byłam w stanie czytać dalej. Jest to jedna z niewielu książek Astrid Lindgren, której nie przeczytałam. Myślę, że jeszcze nie przeczytałam.

Pamiętam jak jako dziecko, mając jakieś 10-11 lat, próbowałam ją przeczytać. Niestety nie udało się. Na jednej z pierwszych stron, gdy chłopiec umarł ratując swojego brata się popłakałam. Nie byłam w stanie czytać dalej. Jest to jedna z niewielu książek Astrid Lindgren, której nie przeczytałam. Myślę, że jeszcze nie przeczytałam.

Książka świetna, bardzo żałuję, że najpierw obejrzałam film, a dopiero później przeczytałam książkę.

Książka świetna, bardzo żałuję, że najpierw obejrzałam film, a dopiero później przeczytałam książkę.

Gdy tylko dowiedziałam się, że Rowling napisała coś nowego stwierdziłam, że na pewno będzie to świetna książka. Niestety bardzo się rozczarowałam. Czyta się łatwo i szybko, jeśli chodzi o styl czy język nie mam nic do zarzucenia. Ale fabuła. Momentami tragedia. Pogmatwane zakończenie, mnóstwo postaci. Nie rozumiem dlaczego rodzeństwo na końcu musiało umrzeć. I ten pogrzeb. Niestety jestem na nie. Nie polecam.

Gdy tylko dowiedziałam się, że Rowling napisała coś nowego stwierdziłam, że na pewno będzie to świetna książka. Niestety bardzo się rozczarowałam. Czyta się łatwo i szybko, jeśli chodzi o styl czy język nie mam nic do zarzucenia. Ale fabuła. Momentami tragedia. Pogmatwane zakończenie, mnóstwo postaci. Nie rozumiem dlaczego rodzeństwo na końcu musiało umrzeć. I ten pogrzeb....

Dzieciństwo! Po prostu ;)

Dzieciństwo! Po prostu ;)