rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Borsuk europejski Przemysław Kurek, Łukasz Piechnik
Ocena 8,0
Borsuk europejski Przemysław Kurek, Ł...

Na półkach:

Monografia dla przyrodników. Merytoryczna treść, dużo informacji.

Monografia dla przyrodników. Merytoryczna treść, dużo informacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie na temat etyki fotografii przyrodniczej, to zrozumie dlaczego ta książka nie jest "dobra".

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie na temat etyki fotografii przyrodniczej, to zrozumie dlaczego ta książka nie jest "dobra".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślałam, że jest przereklamowana i opinia jest mocno zawyżona, ale pomyliłam się. Ta książka po prostu JEST wspaniała. Uwielbiam sposób myślenia autora.

Myślałam, że jest przereklamowana i opinia jest mocno zawyżona, ale pomyliłam się. Ta książka po prostu JEST wspaniała. Uwielbiam sposób myślenia autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna. Lepsza od "Opowieści z Dziedzinki", które czytałam wcześniej. Dwa lub trzy rozdziały trochę dublują się w tych książkach, ale bardzo przyjemnie się je czyta. Widać w nich ogromną wiedzę i pasję Simony co bardzo mi się podoba.

Świetna. Lepsza od "Opowieści z Dziedzinki", które czytałam wcześniej. Dwa lub trzy rozdziały trochę dublują się w tych książkach, ale bardzo przyjemnie się je czyta. Widać w nich ogromną wiedzę i pasję Simony co bardzo mi się podoba.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ta książka jest bardzo niewygodna. Mówi wprost o tym, o czym wolelibyśmy nie wiedzieć, co odpychamy od siebie, co ośmieszamy i bagatelizujemy, kiedy inni o tym mówią. Co wydaje się „nawiedzone”, niepoważne, zastępcze, marginalne. O zabijaniu zwierząt." - ten wstęp najlepiej opisuje o czym jest ta książka. Sięgnęłam po nią, ponieważ jako miłośnik przyrody chciałam zdobyć wiedzę z zakresu myślistwa, by móc wyrobić sobie własną opinię. Najbardziej w pamięci utknęła mi scena zabicia jelenia, ale nie tylko moment pociągnięcia za spust, a tego co tak naprawdę myśliwy robi potem. Rozcina brzuch, wypruwa jelita... Dokładnie to chciałam wiedzieć. Chciałam wiedzieć, co robi się po pociągnięciu za spust. Jaka jest ta książka? Wstrząsająca, ważna, potrzebna. Bardzo chciałabym, by przeczytał ją każdy.

"Ta książka jest bardzo niewygodna. Mówi wprost o tym, o czym wolelibyśmy nie wiedzieć, co odpychamy od siebie, co ośmieszamy i bagatelizujemy, kiedy inni o tym mówią. Co wydaje się „nawiedzone”, niepoważne, zastępcze, marginalne. O zabijaniu zwierząt." - ten wstęp najlepiej opisuje o czym jest ta książka. Sięgnęłam po nią, ponieważ jako miłośnik przyrody chciałam zdobyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka z 2009 roku, a więc "trochę" stara, zwłaszcza jeśli chodzi o świat fotografii, który cały czas idzie do przodu. Mimo wszystko można bardzo dużo się z niej nauczyć, a najbardziej przyda się tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fotografią. Świetna dla początkujących, ale także jako uzupełnienie wiedzy dla nieco bardziej zaawansowanych.

Książka z 2009 roku, a więc "trochę" stara, zwłaszcza jeśli chodzi o świat fotografii, który cały czas idzie do przodu. Mimo wszystko można bardzo dużo się z niej nauczyć, a najbardziej przyda się tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fotografią. Świetna dla początkujących, ale także jako uzupełnienie wiedzy dla nieco bardziej zaawansowanych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna. Przydatny i praktyczny poradnik dla fotografów przyrody. Nie tylko dla amatorów, ale także dla tych bardziej zaawansowanych. Pomocny w wyborze odpowiedniego aparatu i obiektywu (w głównej mierze skupiony na Canonach i Nikonach oraz obiektywach tych producentów, a także obiektywów Sigmy, Tamrona i Tokiny). Bardzo podobały mi się opisane własne doświadczenia autora i to jak z biegiem lat i nowych doświadczeń się rozwijał. Książka bardzo fajnie podzielona na kategorie. Chętnie przeczytałabym więcej. Szkoda, że taka krótka.

Świetna. Przydatny i praktyczny poradnik dla fotografów przyrody. Nie tylko dla amatorów, ale także dla tych bardziej zaawansowanych. Pomocny w wyborze odpowiedniego aparatu i obiektywu (w głównej mierze skupiony na Canonach i Nikonach oraz obiektywach tych producentów, a także obiektywów Sigmy, Tamrona i Tokiny). Bardzo podobały mi się opisane własne doświadczenia autora i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka całkiem dobra, jednak nie bardzo wiem dla kogo bo na pewno nie dla takiego zapalonego miłośnika ptaków jak ja. Nie podoba mi się podział, w środku za mało informacji, zdjęcia bardzo(!) słabej jakości (gdyby nie opisy, rozpoznanie gatunku byłoby niemal kompletnie niemożliwe), brak szkiców (co dla mnie jest najważniejsze, bo pozwala dostrzec cechy rozróżniające gatunek i na nich się skupić), za mało informacji praktycznych i brak gatunków które (wydawałoby się...) powinny się tam znaleźć. Podobał mi się dział z praktyką ochrony awifauny.

Książka całkiem dobra, jednak nie bardzo wiem dla kogo bo na pewno nie dla takiego zapalonego miłośnika ptaków jak ja. Nie podoba mi się podział, w środku za mało informacji, zdjęcia bardzo(!) słabej jakości (gdyby nie opisy, rozpoznanie gatunku byłoby niemal kompletnie niemożliwe), brak szkiców (co dla mnie jest najważniejsze, bo pozwala dostrzec cechy rozróżniające...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nowoczesna powieść, która pokazuje jak ciężko jest pogodzić się z utratą bliskich i jak wiele człowiek jest w stanie zrobić by odzyskać ich choć na chwilę. Sam jest programistą komputerowym i geniuszem, który - z miłości do Meredith - pomaga ukochanej pogodzić się z utratą babci. Tworzy dla niej program, którego później sam staje się więźniem. Pomysł na powieść jest całkiem interesujący, niestety muszę przyznać, że całościowo książka jest nudna jak flaki z olejem. Pierwsze sto stron ciągnie się niemiłosiernie, później na chwilę wciąga, by potem znów zanudzić czytelnika i niespodziewanie go zaskoczyć tym co - paradoksalnie - było cały czas do przewidzenia. Mimo nudy książka pokazuje kilka wartości: poświęcenie, oddanie i miłość do bliskich (żywych i umarłych). Czy "wskrzeszanie" "zmarłych" za pomocą technologii było czymś złym? Moim zdaniem nie. Było to swego rodzaju pragnieniem utrzymania wspomnień na dłużej. Zamierzenie bardzo podobne do tego, dla którego trzymamy w domach albumy ze zdjęciami. Świat idzie do przodu i technologia również, dlatego "ReAnimacja" była kontrowersyjnym programem, ale na pewno nie złym.

Nowoczesna powieść, która pokazuje jak ciężko jest pogodzić się z utratą bliskich i jak wiele człowiek jest w stanie zrobić by odzyskać ich choć na chwilę. Sam jest programistą komputerowym i geniuszem, który - z miłości do Meredith - pomaga ukochanej pogodzić się z utratą babci. Tworzy dla niej program, którego później sam staje się więźniem. Pomysł na powieść jest całkiem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa i wciągająca książka dla dzieci, która opowiada o społeczeństwie zupełnie pozbawionym prawa do wyboru. Są to ludzie kompletnie wyprani z emocji i uczuć, z czego nawet nie zdają sobie sprawy. Nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak miłość, ciepło czy nawet słońce. Nie widzą kolorów i funkcjonują tak jak im odgórnie nakazano, a słowo "wybór" jest im obce. Główny bohater - zmuszony przez okoliczności na które nie ma wpływu - powoli poznaje to wszystko i szybko orientuje się, że taki świat jest "zły", a to sprawia, że pragnie zmian po które w końcu zmierza. Książka jest przewidywalna, ale to nie czyni jej złą, bo styl autorki jest lekki i trafia do czytelnika, który również ma świadomość tego, że o to co najważniejsze w życiu czasem trzeba zawalczyć.

Ciekawa i wciągająca książka dla dzieci, która opowiada o społeczeństwie zupełnie pozbawionym prawa do wyboru. Są to ludzie kompletnie wyprani z emocji i uczuć, z czego nawet nie zdają sobie sprawy. Nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak miłość, ciepło czy nawet słońce. Nie widzą kolorów i funkcjonują tak jak im odgórnie nakazano, a słowo "wybór" jest im obce. Główny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Klasyka fantasy. Przepiękny, magiczny świat pełen przygód, stworzony z ogromną precyzją i dbałością o szczegóły. Zabawna, a jednocześnie wzruszająca historia, która opowiada o pogoni za bogactwem, pokazując jednocześnie jak ważna w życiu jest przyjaźń. Niesamowity styl pisania Tolkiena sprawia, że czytelnik nie tylko przenosi się do całkiem innego świata, ale również nie może się od niego oderwać. Jestem wymagającym czytelnikiem i ogromnie ważne są dla mnie opisy miejsc i krajobrazów, a Tolkien to zapewnia i to w najwyższej jakości. Po "Hobbita" sięgnęłam tuż przed wejściem filmu do kin i nie żałuję, bo tę małą książeczkę dosłownie pochłonęłam na raz.

Klasyka fantasy. Przepiękny, magiczny świat pełen przygód, stworzony z ogromną precyzją i dbałością o szczegóły. Zabawna, a jednocześnie wzruszająca historia, która opowiada o pogoni za bogactwem, pokazując jednocześnie jak ważna w życiu jest przyjaźń. Niesamowity styl pisania Tolkiena sprawia, że czytelnik nie tylko przenosi się do całkiem innego świata, ale również nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna, na początku wciągająca i trzymająca w lekkim napięciu książka. Bardzo podobało mi się przedstawienie głównej bohaterki. Czytelnik ma możliwość dosłownie wniknięcia do jej psychiki, a nawet postawić się na jej miejscu i czuć to co ona. Nie uważam jednak by była to książka dla ludzi o mocnych nerwach jak pisali moi poprzednicy. Podjęty temat rzeczywiście jest ciężki, ale samo przedstawienie już nie tak bardzo. Co więcej, niesamowicie irytował mnie fakt, że bohaterki - czterdziestoletnie kobiety - kompletnie nie martwiły się o swoje bezpieczeństwo. Były lekkomyślne, a decyzje które podejmowały po prostu głupie. To stało się przyczyną mojego zniechęcenia. Dokończyłam bo nie lubię zostawiać niedokończonych książek, ale muszę przyznać, że ta mi się nie podobała.

Przewidywalna, na początku wciągająca i trzymająca w lekkim napięciu książka. Bardzo podobało mi się przedstawienie głównej bohaterki. Czytelnik ma możliwość dosłownie wniknięcia do jej psychiki, a nawet postawić się na jej miejscu i czuć to co ona. Nie uważam jednak by była to książka dla ludzi o mocnych nerwach jak pisali moi poprzednicy. Podjęty temat rzeczywiście jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dla miłośników literatury psychologicznej. Zachęciła mnie opisem, a także wciągnęła podczas czytania. Mimo tego muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś znacznie lepszego - być może miałam za wysokie oczekiwania. Fabuła zapowiadała się naprawdę dobrze, niestety były momenty w których nudziła. Bardzo podobał mi się sposób w jaki została przedstawiona relacja między psychoterapeutą, a jego pacjentką. Dodatkowo całość dopełniały dobre opisy. Początkowo książka wydaje się poruszać ciężki temat - akcja w szpitalu psychiatrycznym, terapia, myśli samobójcze - jednak wszystko przedstawione jest dosyć lekko i być może właśnie to było przyczyną mojego rozczarowania. Lubię ciężkie tematy i spodziewałam się czegoś bardziej poruszającego. Nie jestem fanem książek psychologicznych, dlatego moja ocena może być zaniżona, jednak uważam, że jest to dobra i interesująca książka na samotny wieczór z kieliszkiem wina.

Książka dla miłośników literatury psychologicznej. Zachęciła mnie opisem, a także wciągnęła podczas czytania. Mimo tego muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś znacznie lepszego - być może miałam za wysokie oczekiwania. Fabuła zapowiadała się naprawdę dobrze, niestety były momenty w których nudziła. Bardzo podobał mi się sposób w jaki została przedstawiona relacja między...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po pięciu latach od przeczytania tej książki, wciąż jest moim ulubieńcem (jak i cała seria "Jutro"). Do tej pory pamiętam jak duże zrobiła na mnie wrażenie, dlatego (być może trochę nieobiektywnie) oceniam na "wybitną". Myślę, że mieszanka wybuchowa to całkiem dobre określenie. Jestem wielką fanką przygód i trzymającej w napięciu akcji, a do tego lubię, gdy w tle, równolegle z fabułą, toczy się mały wątek miłosny. "Jutro" ma w sobie to wszystko. Bohaterowie bardzo się od siebie różnią, każdy wykreowany jest inaczej (niektórzy odrobinę stereotypowo, ale akurat uznaję to za atut), co daje czytelnikowi możliwość utożsamienia się z jednym z nich. Są momenty zabawne, ale także smutne, co sprawia, że całość wydaje się bardziej realna. Czytałam tę książkę pięć lat temu i bardzo dużo o niej myślałam, stawiałam się na miejscu bohaterów i będąc w różnych miejscach zastanawiałam się co bym zrobiła i gdzie bym się schowała, gdyby nagle wybuchła wojna. Uważam, że dobra książka jest wtedy, gdy zostaje w pamięci na długo i tak właśnie oceniam "Jutro".

Po pięciu latach od przeczytania tej książki, wciąż jest moim ulubieńcem (jak i cała seria "Jutro"). Do tej pory pamiętam jak duże zrobiła na mnie wrażenie, dlatego (być może trochę nieobiektywnie) oceniam na "wybitną". Myślę, że mieszanka wybuchowa to całkiem dobre określenie. Jestem wielką fanką przygód i trzymającej w napięciu akcji, a do tego lubię, gdy w tle,...

więcej Pokaż mimo to