Większość z nas jest mocno pokaleczona i obawia się, że jeżeli nie będziemy z całych sił ochraniać naszych blizn, to skaleczenia ujawnią się...
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant1
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Salley Vickers
Źródło: http://www.salleyvickers.com/about-us/
9
5,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Salley Vickers was born in Liverpool, the home of her mother and grew up as the child of parents in the British Communist Party. Her father was a trade union leader and her mother a social worker.
She won a state scholarship to St Paul’s Girl’s School (something which caused her father some anxiety because of his dislike of public schools and for a while he felt that she should not attend the school) and went on to read English at Newnham College Cambridge, with which she recently renewed working ties.
She has worked, variously, as a cleaner, a dancer, an artist’s model, a teacher of children with special needs, a university teacher of literature and a psychoanalyst. Her first novel, ‘Miss Garnet’s Angel’, became an international word-of-mouth bestseller and a favourite among book clubs and reading groups. She now writes full time and lectures widely on many subjects, particularly the connections between, art, literature, psychology and religion. Her principal interests are opera, bird watching, dancing and poetry, to which her father introduced her at an early age. One of his favourite poets, W.B.Yeats was responsible for her name Salley, (the Irish for ‘willow’) which comes from Yeats’s poem set to music by Benjamin Britten ‘Down by the salley gardens’.
She has two adult sons, one of whom is the children’s writer of the Madame Pamplemousse books, Rupert Kingfisher, and two grandchildren, with whom she spends as much time as she possibly can. She is a member of PEN and the RSPB.
She won a state scholarship to St Paul’s Girl’s School (something which caused her father some anxiety because of his dislike of public schools and for a while he felt that she should not attend the school) and went on to read English at Newnham College Cambridge, with which she recently renewed working ties.
She has worked, variously, as a cleaner, a dancer, an artist’s model, a teacher of children with special needs, a university teacher of literature and a psychoanalyst. Her first novel, ‘Miss Garnet’s Angel’, became an international word-of-mouth bestseller and a favourite among book clubs and reading groups. She now writes full time and lectures widely on many subjects, particularly the connections between, art, literature, psychology and religion. Her principal interests are opera, bird watching, dancing and poetry, to which her father introduced her at an early age. One of his favourite poets, W.B.Yeats was responsible for her name Salley, (the Irish for ‘willow’) which comes from Yeats’s poem set to music by Benjamin Britten ‘Down by the salley gardens’.
She has two adult sons, one of whom is the children’s writer of the Madame Pamplemousse books, Rupert Kingfisher, and two grandchildren, with whom she spends as much time as she possibly can. She is a member of PEN and the RSPB.
5,6/10średnia ocena książek autora
181 przeczytało książki autora
142 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wszyscy tęsknimy za kimś, z kim moglibyśmy wspólnie nieść szczególne brzemię bycia żywym.
4 osoby to lubiąAle kochankowie są jak dzieci i przypuszczam, że kiedy czujesz, iż kochasz prawdziwie, to wierzysz, że znalazłeś boczne drzwi wiodące ku wie...
Ale kochankowie są jak dzieci i przypuszczam, że kiedy czujesz, iż kochasz prawdziwie, to wierzysz, że znalazłeś boczne drzwi wiodące ku wieczności, i nie przyjdzie ci nawet do głowy, że mogą się one nie otworzyć przed tobą, kiedy będziesz wracał.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Twoje drugie ja Salley Vickers
6,3
#re
"Twoje drugie ja" to książka dotykająca najwrażliwszych stron duszy ludzkiej rzecz o kondycji człowieka, o mocy miłości ,o ....lekarstwie na życie"
To również książka która z wami zostanie na długo, jeśli lubicie literaturę wartościowa ,wnosząca coś w wasze dotychczasowe życie ,to ona jest właśnie dla Was!
Historia Elizabeth,niedoszłej samobójczyni i Davida jej lekarza psychiatry otwiera czytelnikowi oczy na pryzmat postrzegania świata, wszelkich dotychczasowych zdarzeń losowych kształtujących ich osobowość,w ostateczności rzeźbiąc ich na nowo-twoje drugie ja. Śledząc ich sesje sami możemy prześledzić pewne zdarzenia z naszego życia,tacy są nasi bohaterowie wywierają na nas potrzebę przemyślenia,porównania i wyciągnięcia końcowego wniosku,a czy będzie on zbliżony do bohaterów,trzeba się o tym przekonać...
Na dużą uwagę zasługuje wiedzą autorki odnośnie malarstwa Caravaggia, za pomocą którego jesteśmy w stanie pojąć rzeczy niedające się dotychczas poznać...
"Samobójca to ktoś,kto chce dojść na skróty do jednej z dwóch pewnych rzeczy: podatków i śmierci."
"Wiek, choroba i śmierć mogą w końcu zniszczyć nas fizycznie,ale tym ,co niszczy nam serca i umysły ,są inni ludzie,którzy dostają się do naszego wnętrza "
Anioł panny Garnet Salley Vickers
5,9
Nie pamiętam już jak książka znalazła się na mojej liście do przeczytania. Być może ze względu na Wenecję, którą darzę sporym sentymentem? Jedno jest pewne - gdybym przypadkowo trafiła na tę książkę w księgarni czy bibliotece chyba bym jej nie wybrała? Dlaczego została więc przeze mnie przeczytana? Przyczyna jest prozaiczna. Postawiłam sobie cel, deklarując wyzwanie przed samą sobą, że będę wypożyczać z biblioteki książki, które znajdują się u mnie na półce "Chcę przeczytać" w serwisie Lubimyczytac.pl. Alfabetycznie. W miarę dostępności. Dlatego zapewne misz-masz, jaki Wam zafunduję w najbliższym czasie może być mylący. ALE! I po wtóre - ale, absolutnie nie żałuję. Bo udało się przeczytać kolejną, bardzo fajną książkę.
Julia Garnet, emerytowana nauczycielka historii, postanawia odpocząć od angielskiego, sielskiego życia i funduje sobie półroczne wakacje we Włoszech. W Italii nietrudno o miejsce niezwykłe, ale chyba nikt nie zarzuci mi, że Wenecja to miasto niezwykłe. Julia, osoba niezwykle zamknięta i raczej nieufna wobec nieznajomych, poznaje podczas swojego pobytu wiele niezwykłych osób, które zmieniają ją. Jak się nietrudno domyślić - nie do poznania. Począwszy od spotkania z małżeństwem Kanadyjczyków, poprzez poznanie małego Włocha - Nicco, którego Julia uczy języka angielskiego, skończywszy na przystojnym, nieco starszym Carlo, który uczy ją Wenecji. Najważniejszym przewodnikiem dla Julii miał być paradoksalnie wielebny Martin Crystal, autor "Wenecji dla historyków". Paradoksalnie, gdyż panna Garnet przez całe życie była zdeklarowaną komunistką. Takich ironicznych szczegółów w historii nie brakuje, co naprawdę dodaje jej smaku. Książka zostaje jednak zgubiona w którymś z kościołów, więc Julia zmuszona jest zwiedzać Wenecję instynktownie. I tak trafia do Kaplicy Czasów Zarazy, miejsca osnutego tajemnicą i tragiczną historią sprzed wieków. Malowidła w kaplicy są odnawiane przez angielskich bliźniaków - Toby'ego i Sarah.
Równocześnie do współczesnej historii Julii, toczy się opowieść o Tobiaszu. Dzieje Tobiasza zostały opisane w jednej z apokryficznych ksiąg biblijnych (według autorki apokryficznych dla katolicyzmu, a już nie dla protestantów) - jego ojciec został wzięty do asyryjskiej niewoli. Wysłał syna do dalekiego miasta celem odzyskania długu. Jako towarzysza podróży wyznaczono Azariasza. W trakcie wędrówki okazało się, że celowo zboczyli do miasta Ragaj, gdzie mieszka kuzyn ojca, którego córką jest piękna Sara, którą Tobiasz miał pojąć za żonę. Miał jednak wyjątkowego pecha, gdyż dziewczyna została opętana przez demona, który zabijał każdego, kto próbował z nią współżyć. Tobiasz będzie musiał stoczyć walkę z demonem ...
Bez pobieżnego nakreślenia fabuły moja opinia o powieści nie byłaby kompletna. Autorka spory nacisk kładła na narrację - zarówno historia Julii, jak i Tobiasza referowana jest przez samych bohaterów. Fantastycznie wprowadza to w główne przesłanie książki. Być może zabrzmi to banalnie, ale zapewniam - powieść w żadnym miejscu nie ociera się o banał. Z perspektywy głównej bohaterki pokazana jest jej metamorfoza - z nieśmiałej, podstarzałej, myślącej mocno stereotypowo i kompletnie odciętej od swojej kobiecości belferki przemienia się w kobietę, która nie boi się zmian, nowych wyzwań, otwiera się na odważniejsze kwestie. Odkrywa, że świat i ludzie nie zawsze muszą być tacy, za jakich ich początkowo uważała.
To również opowieść o sile interpretacji. To motyw, który stale powraca - zarówno w opowieści z czasów biblijnych, jak i współczesnej historii. Autorka pyta ustami bohaterów jak oceniamy świat dookoła nas? Czy zawsze należy wierzyć we wszystko co widzimy? Czy mit może być prawdą i odwrotnie? Popełnię teraz truizm, ale Salley Vickers udowadnia, że wszystko może wyglądać inaczej z odmiennej perspektywy.
To piękna, ciepła, spokojna historia o tym, że warto podążać za głosem swojego serca. Jako, że akcja rozgrywa się głównie w Wenecji - nie zabraknie pięknych opisów tego niezwykłego miasta. Moim zdaniem historia biblijnego Tobiasza jest najciekawszym fragmentem i najmocniejszą stronę "Anioła panny Garnet", ale wynika to pewnie z mojego skrzywienia na Wschód. Niemniej - książkę polecam. Więcej takich powieści z pomysłem na bohaterów i fabułę.
bazgradelko.pl