Mattew traci w wypadku żonę i nienarodzoną córeczkę. Postanawia uciec od wszystkiego i przenosi się na Grenlandie, gdzie rozpoczyna pracę jako dziennikarz lokalnej gazety. Wkrótce dochodzi do niesamowitego odkrycia. Na końcu lądolodu zostaje odkryte zmumifikowane cialo wikinga. Mattew zostaje tam wysłany bo zapowiada się, że będzie to sensacja na skalę światową. Jednak martwy człowiek z lodu szybko znika, a pilnujący go policjant zostaje zabity.
Dziennikarz rozpoczyna śledztwo i trafia na sprawę z 1973 gdzie zabito czterech mężczyzn podejrzewanych o przestępstwa seksualne w ten sam sposób, w który zabito policjanta. Czy to ten sam zabójca? Co łączy dawne i współczesne zbrodnie? Wyniki śledztwa są zaskakujące i wychodzi z tego wiele wątków oraz dużo grubsza sprawa niż może się wydawać na początku.
Mattew razem z specyficzną Grenlandką Tupaarnaq, która właśnie wyszła z więzienia za morderstwo, będzie próbowal rozwiklac zagadkę.

Cała akcja dzieje się dwutorowo na skutej lodem Grenlandii. Uwielbiam klimaty skandynawskie więc cieszę się, że jeszcze dwa tomy przede mną. Ukazanie życia w Nuuk i odkrywanie jego sekretów było bardzo ciekawe.
Momentami jest trochę wszystkiego za dużo i minimalnie się gubiłam, zwłaszcza pod koniec ale i tak na pewno mogę śmiało polecić książkę wszystkim miłośnikom kryminałów. To jedna z tych książek do której kiedyś z chęcią wrócę, żeby wyłuskać smaczki, które mi umknęły.

Mattew traci w wypadku żonę i nienarodzoną córeczkę. Postanawia uciec od wszystkiego i przenosi się na Grenlandie, gdzie rozpoczyna pracę jako dziennikarz lokalnej gazety. Wkrótce dochodzi do niesamowitego odkrycia. Na końcu lądolodu zostaje odkryte zmumifikowane cialo wikinga. Mattew zostaje tam wysłany bo zapowiada się, że będzie to sensacja na skalę światową. Jednak...