206 kości

Na plus nowość w konstrukcji - przeplatane rozdziały z uwięzienia z akcją doprowadzającą do niego i porwania. Rozwiązanie trochę mnie zaskoczyło, zamotałam się w końcu w oskarżeniach do tego autorka bardzo postawiła na anatomię w tym tomie co mnie umęczyło. Chyba jednak już naprawdę mam przesyt serią mimo przerw pomiędzy kolejnymi tomami, ale już pomału widać koniec :) no i mimo wszystko jestem ciekawa kolejnych pomysłów na fabuły książek :)

Na plus nowość w konstrukcji - przeplatane rozdziały z uwięzienia z akcją doprowadzającą do niego i porwania. Rozwiązanie trochę mnie zaskoczyło, zamotałam się w końcu w oskarżeniach do tego autorka bardzo postawiła na anatomię w tym tomie co mnie umęczyło. Chyba jednak już naprawdę mam przesyt serią mimo przerw pomiędzy kolejnymi tomami, ale już pomału widać koniec :) no i...

Książki Kathy są specyficzne, jeśli ktoś myśli, że kupi je i zacznie czytać i poczuje się jak w serialu Kości to się myli. W książkach widzimy inną Temprance, to jest kobieta która ma dorosłą córkę, jest rozwiedziona i nie ma w pracy takich oddanych pracowników jak w serialu.
Jest bardziej naturalna i wiarygodna. Ma więcej uczuć, ma swoje problemy i to widzimy czytając. Książka jak każda z serii jest trudna do czytania, jest w niej dużo naukowych twierdzeń, dokładnie opisane są praktyki stosowane w rozwiązywaniu morderstwa. Ale jeśli ktoś to lubi to musi przeczytać tą książkę, zwłaszcza, że na własnym podwórku jest ktoś kto chce aby Temprance straciła swoją pracę.

Książki Kathy są specyficzne, jeśli ktoś myśli, że kupi je i zacznie czytać i poczuje się jak w serialu Kości to się myli. W książkach widzimy inną Temprance, to jest kobieta która ma dorosłą córkę, jest rozwiedziona i nie ma w pracy takich oddanych pracowników jak w serialu.
Jest bardziej naturalna i wiarygodna. Ma więcej uczuć, ma swoje problemy i to widzimy czytając....

Bardzo dobra kolejna część serii o antropolog sądowej Tempe Brennan. Tym razem autorka zdecydowała się na trochę inną konstrukcję opowieści. Rozpoczynamy lekturę z perspektywy głównej bohaterki, która nie pamięta, w jaki sposób i dlaczego znajduje się w obecnej sytuacji. Wraz z lekturą sprawa staje się jaśniejsza, choć do samego końca możemy się jedynie domyślać, kto za tym wszystkim stoi. Sama sprawa dr Brennan też jest dosyć ciekawym przypadkiem, ale bardziej nurtuje tu sytuacja pani antropolog. Jak zwykle jest także okazja na liźnięcie wiedzy z dziedziny antropologii. Polecam!

Bardzo dobra kolejna część serii o antropolog sądowej Tempe Brennan. Tym razem autorka zdecydowała się na trochę inną konstrukcję opowieści. Rozpoczynamy lekturę z perspektywy głównej bohaterki, która nie pamięta, w jaki sposób i dlaczego znajduje się w obecnej sytuacji. Wraz z lekturą sprawa staje się jaśniejsza, choć do samego końca możemy się jedynie domyślać, kto za tym...

Książka pochłaniacz rzeczywistości. Z każda stroną chcesz więcej i więcej, myślałam ze zakończenie mnie nie zaskoczy, a jednak w pewnym sensie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Polecam, przyjemna lektura

Książka pochłaniacz rzeczywistości. Z każda stroną chcesz więcej i więcej, myślałam ze zakończenie mnie nie zaskoczy, a jednak w pewnym sensie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Polecam, przyjemna lektura

Niezły kryminał z patologiem w roli głównej. Niestety mniej więcej w połowie można sie domyślić kto jest mordercą. Zakończenie hollywoodzkie co dla mnie jest wadą ;) Polecam, ale niekoniecznie.

Niezły kryminał z patologiem w roli głównej. Niestety mniej więcej w połowie można sie domyślić kto jest mordercą. Zakończenie hollywoodzkie co dla mnie jest wadą ;) Polecam, ale niekoniecznie.

Ciekawa akcja, dużo się dzieje, szybko się czyta. Zawiera informacje i terminologię z zakresu medycyny sądowej, więc przy okazji można się trochę dowiedzieć. Czytałam "jednym tchem", jestem na tak.

Ciekawa akcja, dużo się dzieje, szybko się czyta. Zawiera informacje i terminologię z zakresu medycyny sądowej, więc przy okazji można się trochę dowiedzieć. Czytałam "jednym tchem", jestem na tak.

Kolejna książka z cyklu kości.... i choć bardzo nie lubię się powtarzać to przyznaje się, że bardzo chciałam dać autorce szansę. Niestety kolejna pozycja również nie spełniła moich osobistych oczekiwań..

Kolejna książka z cyklu kości.... i choć bardzo nie lubię się powtarzać to przyznaje się, że bardzo chciałam dać autorce szansę. Niestety kolejna pozycja również nie spełniła moich osobistych oczekiwań..

Ta część kości była naprawdę super. Niby już można się było domyślić kto i co lecz dlaczego tego nie wiedziałem do końca.

Ta część kości była naprawdę super. Niby już można się było domyślić kto i co lecz dlaczego tego nie wiedziałem do końca.

Zaczyna się nieźle.. Już nie czekam kiedy kto dokopie Temperance, bo od tego się zaczyna.
Cała reszta też jakaś taka lepsza niż kilka poprzednich. Odniosłam wrażenie, że pochłonęłam ją szybciej, z większym zacięciem i ciekawością :)

Zaczyna się nieźle.. Już nie czekam kiedy kto dokopie Temperance, bo od tego się zaczyna.
Cała reszta też jakaś taka lepsza niż kilka poprzednich. Odniosłam wrażenie, że pochłonęłam ją szybciej, z większym zacięciem i ciekawością :)

Miałam mała przerwę od czytania przygód antropolog Temperance Brennan i było mi bardzo przyjemnie wrócić do znanych i lubianych postaci. Jak zwykle ciekawe i nowe informacje na temat prowadzenia dochodzeń w sprawach morderstwa.

Miałam mała przerwę od czytania przygód antropolog Temperance Brennan i było mi bardzo przyjemnie wrócić do znanych i lubianych postaci. Jak zwykle ciekawe i nowe informacje na temat prowadzenia dochodzeń w sprawach morderstwa.