Krokodyl dla ukochanej

Okładka książki Krokodyl dla ukochanej Jacek Pulikowski
Okładka książki Krokodyl dla ukochanej
Jacek Pulikowski Wydawnictwo: W drodze poradniki
108 str. 1 godz. 48 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
W drodze
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
108
Czas czytania
1 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
8370155650
Tagi:
miłość małżeństwo poradnik
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
174 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
727
35

Na półkach: ,

Kiedyś wydawała się mi bardzo fajną książeczką. I rzeczywiście – jeśli wybrać niektóre zdania lub sugestie dla siebie, przepracować je przy pomocy krytycznego myślenia, to można wiele dla siebie wyciągnąć.

Z perspektywy czasu widzę jednak, że jest w niej sporo niedociągnięć, stereotypów i odrealnionych tez. Każda para jest inna i przez to nawet w podobny sposób wzrastający związek jest inny. A autor wrzuca wszystkich do jednego wora, generalizuje, upraszcza i... głównie poucza, jak sobie tegoż przyszłego (lub obecnego) męża wychowywać.

Odpowiedzcie sobie sami, czy to ostatnie, to aby na pewno dobry pomysł...?

Kiedyś wydawała się mi bardzo fajną książeczką. I rzeczywiście – jeśli wybrać niektóre zdania lub sugestie dla siebie, przepracować je przy pomocy krytycznego myślenia, to można wiele dla siebie wyciągnąć.

Z perspektywy czasu widzę jednak, że jest w niej sporo niedociągnięć, stereotypów i odrealnionych tez. Każda para jest inna i przez to nawet w podobny sposób wzrastający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
32

Na półkach:

Bardzo mądre słowa, rady i spostrzeżenia ujęte w prosty sposób, dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie. To pozycja, do której niewątpliwie zachęce moją córkę przed wyborem kandydata.

Bardzo mądre słowa, rady i spostrzeżenia ujęte w prosty sposób, dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie. To pozycja, do której niewątpliwie zachęce moją córkę przed wyborem kandydata.

Pokaż mimo to

avatar
126
29

Na półkach:

Książka treściowo skierowana do Pań. Jednak czytając jako mężczyzna potrafiłem wybrać również wartości dla mnie. Polecam.

Książka treściowo skierowana do Pań. Jednak czytając jako mężczyzna potrafiłem wybrać również wartości dla mnie. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
415
279

Na półkach:

Króciutka książeczka poruszająca tematykę damsko-męską. Czasem poglądy autora mogą wydawać się staroświeckie, ale warto pielęgnować takie podejście. Dużo roboty czeka dziewczyny, które chcą wychować sobie chłopaka/męża.

Króciutka książeczka poruszająca tematykę damsko-męską. Czasem poglądy autora mogą wydawać się staroświeckie, ale warto pielęgnować takie podejście. Dużo roboty czeka dziewczyny, które chcą wychować sobie chłopaka/męża.

Pokaż mimo to

avatar
214
29

Na półkach: ,

Zdaniem autora kobieta nadaje się tylko do opieki nad dziećmi i zrobieniem listy zakupów. Nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji, a jak już po długim namyśle coś jej przyjdzie do głowy, to na pewno kompletny idiotyzm. Na szczęście jest mężczyzna, który może za nią myśleć.
WOW.

Zdaniem autora kobieta nadaje się tylko do opieki nad dziećmi i zrobieniem listy zakupów. Nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji, a jak już po długim namyśle coś jej przyjdzie do głowy, to na pewno kompletny idiotyzm. Na szczęście jest mężczyzna, który może za nią myśleć.
WOW.

Pokaż mimo to

avatar
101
5

Na półkach:

Rady zawarte w książce warte są rozważenia. Jednak to już kolejna książka autorstwa p. Jacka, jaką przeczytałam i zauważam, że mnóstwo jest powtórzeń. Nawet w samej (cieniutkiej!) książce "Krokodyl dla ukochanej" są akapity tworzone, mam wrażenie, na zasadzie kopiuj-wklej. Kolejną rzeczą, jaka mnie uderzyła w tej książce to stereotypy. Bardzo cenię doświadczenie p. Jacka zdobyte w poradni rodzinnej, jednak niektóre stwierdzenia zawarte w "Krokodylu...", były dla mnie zbyt daleko idącymi uproszczeniami. Dla mnie książka ta była inspiracją, żeby dalej szukać i czytać publikacje na temat związków oraz kobiecości i męskości, bo niestety w niej temat jest omówiony bardzo pobieżnie.

Rady zawarte w książce warte są rozważenia. Jednak to już kolejna książka autorstwa p. Jacka, jaką przeczytałam i zauważam, że mnóstwo jest powtórzeń. Nawet w samej (cieniutkiej!) książce "Krokodyl dla ukochanej" są akapity tworzone, mam wrażenie, na zasadzie kopiuj-wklej. Kolejną rzeczą, jaka mnie uderzyła w tej książce to stereotypy. Bardzo cenię doświadczenie p. Jacka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
214

Na półkach:

Doskonała książka, którą powinna przeczytać każda kobieta szykująca się do ślubu lub początkująca w małżeństwie. Jak zrozumieć mężczyznę i wspierać go, żeby był najlepszą wersją siebie? Jak przestać walczyć ze sobą, aby ulepszyć związek? Na te pytania w jasnych lekcjach odpowiada Jacek Pulikowski. Mała książka z wielką treścią.

Doskonała książka, którą powinna przeczytać każda kobieta szykująca się do ślubu lub początkująca w małżeństwie. Jak zrozumieć mężczyznę i wspierać go, żeby był najlepszą wersją siebie? Jak przestać walczyć ze sobą, aby ulepszyć związek? Na te pytania w jasnych lekcjach odpowiada Jacek Pulikowski. Mała książka z wielką treścią.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Ku przestrodze młodzieży i nie tylko…
Jeśli tak ma wyglądać katolicka nauka o seksie i relacjach damsko-męskich, to ja wysiadam - jak śpiewała Anna Maria Jopek. Ja wysiadam panie Pulikowski. I to nie dlatego, że w książce roi się od błędów z dziedziny psychologii, tragicznych wręcz stereotypów, ale najzwyczajniej w świecie dlatego, że po lekturze pana książki czułem się obrzydliwie wręcz poniżony i upodlony.
Pan Jacek Pulikowski z wykształcenia jest budowlańcem. Nie, nie odmawiam nikomu prawa do wypowiadania się na rozmaite tematy. Często ludzie o spracowanych rękach i niskim wykształceniu wykazywali się urzekającą, głęboką mądrością, delikatnością i wielkim rozsądkiem w osądach świata. A pan Jacek Pulikowski? Ma uniwersyteckie wykształcenie, budowlane. Skończył jakieś studium teologii i pomocy rodzinie czy coś podobnego. Jednak jego ocena stosunków damsko męskich jest bardziej dla mnie poniżająca, niż wszelkie pornografie. Dlaczego? Bo człowiek ten pretenduje do miana autora, który wiele wie o życiu i rodzinie.
Mógłbym się pastwić kawałek po kawałku nad książczyną, analizując i wytykając wszystkie potworności. Szkoda jednak na to czasu – opiszę Wam to, co najważniejsze.
Pulikowski w książce maluje obraz mężczyzny jako tego, który wie jak walnąć (!) młotkiem w gwóźdź a sam jest prosty jak konstrukcja cepa. I to jednoczłonowego, o ile takie istnieją. Istnieją, panie budowlańcu?
Mężczyzna nie rozróżnia kolorów – odcień dla niego to coś dziwacznego. Za to..
Ach, za to ta kobieta, księżniczka, królewniątko… Turkusy, rubiny, szmaragdy, beże, ombry, ochry, khaki, grafity – to dla niej żadna tajemnica. Jest wrażliwa, emocjonalna, powinna jedynie leżeć i pachnieć, a na te zapachy tyrać powinien ten prostak facet. On kobiety nie zrozumie, jemu świat emocji jest obcy, świat uczuć, świat myśli kobiecych…
Nosz kur…. Czę blade, panie Pe. Czy Mickiewicz była kobietą? A Norwid? A Stachura? A London? Baby to były panie Pe? Chopin też była babą, dla której ktoś powinien wyłowić Fredrowskiego krokodyla. No i sam Fredro, pewnie pan czytał jej sztuki?
Ach, byłbym zapomniał. Beksiński, Berdyszak, Brzozowski, Czapski, Dobkowski, Dominik, Dwurnik, Fangor, Fijałkowski, Gierowski… Pana zdaniem to niewiasty? Kobiety? Dziewczęta? Moniuszko, Frescobaldi i Bach, Gomółka, Nowowieyski, Paderewski, Vivaldi, Haendel, Kilar….
Nie urażę pana, jeśli zapytam: czy aby być pantoflem zdolnym do stworzenia tak ohydnego pastiszu na męski świat, wychwalającym bezkrytycznie świat postrzegania kobiet, trzeba mieć wycięte to i tamto, czy to tylko taki error niezależny od braku testosteronu?
Co innego piękna wrażliwość na kobiece –a LUDZKIE! emocje, co innego pantoflarskie dzielenie świata na prostacki męski i lepszy, księżniczkowokrólewiątkowy kobiecy.
Dostrzegam różnice między kobietą a mężczyzną, przepiękne różnice, komplementarne do siebie. Jednak emocje, postrzeganie piękna, prawdy i dobra, wrażliwość – to panie Pe – jest cechą CZŁOWIEKA niezależnie od tego jaką ma płeć. Może być bydlakiem będąc mężczyzną jak i kobietą, tak jak może być malarzem, muzykiem czy niosącym pomoc innym altruistą, będąc mężczyzną lub kobietą. Człowiekiem się jest, ale staje się nim cały czas dokonując wyborów. I to nie płciowych.

Z wiary katolickiej wyrosłem na agnostyka przez płytkość między innymi tego typu pozycji, przejawiającego do chrześcijan jednak wielki szacunek. Natomiast to, co popełnił pan w tej książce, nazwałbym czymś znacznie gorszym od zwalczanego tak przez katolików genderyzmu. To, jak skategoryzował pan światy kobiet i mężczyzn jest tak dalece posunięte, że żaden gender panu nie dorównuje. Rozmawiając ze znajomymi katolikami, którzy czytali pańskie wypociny, byliśmy zgodni, że książka „Krokodyl dla ukochanej” jest mnożeniem stereotypów, niewiele mających wspólnego z katolicyzmem.
Uchodzący za ateistę poeta, prozaik Edward Stachura – niech pan poczyta jego opowiadanie „Pokocham ją siłą woli”. Zobaczy pan, co znaczy delikatność, takt, piękno, co znaczy piękna nauka o czystości – nie tylko seksualnej, ale czystości obejmującej wszelkie sfery człowieka, w tym wierność.

Ku przestrodze młodzieży i nie tylko…
Jeśli tak ma wyglądać katolicka nauka o seksie i relacjach damsko-męskich, to ja wysiadam - jak śpiewała Anna Maria Jopek. Ja wysiadam panie Pulikowski. I to nie dlatego, że w książce roi się od błędów z dziedziny psychologii, tragicznych wręcz stereotypów, ale najzwyczajniej w świecie dlatego, że po lekturze pana książki czułem się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
34

Na półkach:

Wartościowy poradnik dla każdej kobiety. Książka pisana przez księdza, ale spodoba się też osobom niezwiązanym z religią katolicką.

Wartościowy poradnik dla każdej kobiety. Książka pisana przez księdza, ale spodoba się też osobom niezwiązanym z religią katolicką.

Pokaż mimo to

avatar
140
8

Na półkach: ,

Genialna książka, pełna świetnych porad. Warto z nich skorzystać. Chociaż nie jest łatwo, to dają świetne rezultaty. Ale kto mówił, że prawdziwa Miłość jest łatwa ? ;)
Polecam szczególnie dla młodych osób, przed ślubem. Świetna jako dodatek do nauk przedmałżeńskich.

Genialna książka, pełna świetnych porad. Warto z nich skorzystać. Chociaż nie jest łatwo, to dają świetne rezultaty. Ale kto mówił, że prawdziwa Miłość jest łatwa ? ;)
Polecam szczególnie dla młodych osób, przed ślubem. Świetna jako dodatek do nauk przedmałżeńskich.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    253
  • Posiadam
    69
  • Chcę przeczytać
    57
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    5
  • 2014
    2
  • 2019
    2
  • 2018
    2
  • 2013
    2
  • Psychologia
    2

Cytaty

Więcej
Jacek Pulikowski Krokodyl dla ukochanej Zobacz więcej
Jacek Pulikowski Krokodyl dla ukochanej Zobacz więcej
Jacek Pulikowski Krokodyl dla ukochanej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także