rozwińzwiń

Generał zemsty

Okładka książki Generał zemsty Witold Horwath
Okładka książki Generał zemsty
Witold Horwath Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Nocą
Data wydania:
2024-02-07
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-07
Język:
polski
ISBN:
9788396927774
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
62

Na półkach:

Książka mega ciekawa oraz intrygująca, a nic co jest tam przedstawione nie jest do końca takie jak się potem okazuje.
Rok 2004, miejska polska Policja zaczyna współpracować wraz z Amerykanami, by rozwiązać sprawę pewnego reryjnego mordercy, który morduje kobiety, na pierwszy rzut oka nie mające nic wspólnego ze sobą. Zostawia po sobie kałużę krwi ofiary, jak i podpis.
Zabójca nazywa sam siebie generałem.
Czy uda się policjantom odkryć kto jest za to odpowiedzialny, zanim zabije jeszcze kogoś?
Uwielbiam bohaterów tej opowieści. Sama też wiele się dowiedziałam o tym, jak wszystko wyglądało w 2004 roku, kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej. Sama wtedy miałam tylko siedem lat.
Główna postać kobieca jest wspaniała! Uwielbiam ją najbardziej z całej książki.
Motywy mordercy zapierają dech w piersi i mrożą żyły. Naprawdę można poczuć ciarki. Polecam!

Książka mega ciekawa oraz intrygująca, a nic co jest tam przedstawione nie jest do końca takie jak się potem okazuje.
Rok 2004, miejska polska Policja zaczyna współpracować wraz z Amerykanami, by rozwiązać sprawę pewnego reryjnego mordercy, który morduje kobiety, na pierwszy rzut oka nie mające nic wspólnego ze sobą. Zostawia po sobie kałużę krwi ofiary, jak i podpis....

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
854

Na półkach:

- Są generałowie brygady, dywizji, broni i armii, których ludzki rząd karmi -
❗️
Biorąc do ręki książkę nie ma co ją oceniać po okładce, która nie za bardzo wygląda przekonująco. To tylko zmyłka, bo wnętrze jest rewelacyjne. Morderca nie śpi pozostawiając za sobą sporo trupów i może krwi.
Konstancin, bo to tam zostają znalezione pierwsze ofiary zwyrodnialca, uważającego się za wybranego do wymierzenia kary na własną rękę.
❗️
- Lecz najwyższy test tajny, piąty generał, co je z ręki Boga, gdyż Bóg go wybrał. To generał zemsty ! -
❗️
Trudno jest namierzyć psychola, ponieważ jak się okazuje ma bliźniaka z którym go rozdzielono. Szuka sprawiedliwosci i zemsty, która będzie kosztowała życia wielu niewinnych istot.

Od samego początku sporo się dzieje i prowadzący śledztwo mają pełne ręce roboty. Morderca robi wszystko, aby uciec od sprawiedliwosci, wyrabiając brata, który dostaje co rusz po tyłku za wyczyny generała zemsty, którym się nawał.
Dwie ofiary to dopiero początek wydarzeń, które mrożą krew w żyłach. Generał nie ma litosci, swoje wyczyny zapisuje w notesie, który stanie się później dowodem.
❗️
Autor zadbał, aby czytając nie połapać się w faktach, kierując co chwilę sprawy w innym kierunku. Jest mroczno, ciekawie i intrygująco. Im bliżej końca tym więcej zawirowań, akcji i gonitwy za sprawcą, który ciągle wymyka się z rąk. Zakończenie mnie zaskoczyło, a raczej to w jaki sposób został złapany sprawca.
❗️
Polecam książkę bo jest świetna. Ja przeczytałam szybciutko bo byłam bardzo ciekawa, jak to wszystko się zakończy, a przyznam, że był niezły kocioł.
Polecam!!!

- Są generałowie brygady, dywizji, broni i armii, których ludzki rząd karmi -
❗️
Biorąc do ręki książkę nie ma co ją oceniać po okładce, która nie za bardzo wygląda przekonująco. To tylko zmyłka, bo wnętrze jest rewelacyjne. Morderca nie śpi pozostawiając za sobą sporo trupów i może krwi.
Konstancin, bo to tam zostają znalezione pierwsze ofiary zwyrodnialca, uważającego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1782
1448

Na półkach:

Rok 2004, podwarszawski Konstancin. Porucznik Hanah Torres z FBI i polski komisarz Andrzej Kulesza prowadzą śledztwo w sprawie okrutnych morderstw dwóch amerykańskich turystek. Sprawa okazuje się być bardziej skomplikowana niż początkowo myśleli. Czy uda im się schwytać zabójcę?

Horwath doskonale operuje napięciem, stopniując je wraz z rozwijającą się fabułą i odkrywaniem kolejnych tajemnic. Łączy wątki kryminalne, thrillerowe, a także paranormalne, tworząc zaskakującą fabułę, wymagającą ogromnego skupienia. Pojawia się tutaj nawet nutka romansu, więc jak widzicie to niezła mieszanka gatunkowa, ale to jest jednym z największych plusów tej historii.

Kolejnym plusem są pojawiające się wątki z przeszłości bohaterów, co niesamowicie wpływa na całą historię i sprawia, że nie potrafimy odłożyć książki przed odkryciem wszystkich kart. Chcemy jak najszybciej dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi, niejednokrotnie układając w swojej głowie odpowiedzi na wszystkie pytania.

„Generał zemsty” to prawdziwa gratka dla miłośników kryminałów. Czyta się błyskawicznie i potrafi zaskoczyć, chociaż jestem pewna, że część odpowiedzi odkryjecie sami. Polecam!

Rok 2004, podwarszawski Konstancin. Porucznik Hanah Torres z FBI i polski komisarz Andrzej Kulesza prowadzą śledztwo w sprawie okrutnych morderstw dwóch amerykańskich turystek. Sprawa okazuje się być bardziej skomplikowana niż początkowo myśleli. Czy uda im się schwytać zabójcę?

Horwath doskonale operuje napięciem, stopniując je wraz z rozwijającą się fabułą i odkrywaniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
99

Na półkach:

Szczerze mówiąc gdybym miała wybierać książkę po okładce, nie sięgnęłabym po tę, jednak opis zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam ją przeczytać. Z drugiej strony po zagłębieniu się w tę lekturę stwierdzam, że faktycznie okładka a ta oddaje psychopatyczny obraz mordercy.
Kiedy w Konstancinie zostają zamordowane dwie amerykanki do śledztwa zostaje włączone FBI. Mamy tu więc polskiego komisarza Andrzeja i amerykańską agentkę Hanah. Jednak oprócz dwóch amerykanek pojawiają się kojenie ofiary i okazuje się, że w Konstancinie pojawił się seryjny morderca, który na domiar złego pozostawia na miejscach zbrodni krwawe napisy.
Muszę przyznać, że sam pomysł był bardzo ciekawy. Jeśli chodzi o wątek kryminalny, był on interesujący, ze zwrotami akcji a napięcia i mroku dodawały kartki z pamiętnika mordercy pisane wierszem. Myślę, jednak, że sam ten wątek plus uczucie łączące stróżów prawa by wystarczył. Osobiście (choć lubię fantastykę) farma anten mam wrażenie, że tylko robiła niepotrzebne zamieszanie. Gdyby wyjąć ten wątek z książki zyskałaby ona na przejrzystości i była naprawdę ciekawym thrillerem.

Szczerze mówiąc gdybym miała wybierać książkę po okładce, nie sięgnęłabym po tę, jednak opis zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam ją przeczytać. Z drugiej strony po zagłębieniu się w tę lekturę stwierdzam, że faktycznie okładka a ta oddaje psychopatyczny obraz mordercy.
Kiedy w Konstancinie zostają zamordowane dwie amerykanki do śledztwa zostaje włączone FBI. Mamy tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
44

Na półkach:

Witold Horwath, a właściwie Witold Łagnowski urodził się w 1957 roku w Warszawie. W latach 1976-1982 studiował polonistykę i psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, a w 1994 roku ukończył Studium Scenariuszowe przy PWSFTiT w Łodzi. Zadebiutował zbiorem opowiadań „Inna Wojna” opublikowanym w 1990 roku przez Warszawski Klub Młodej Sztuki. Mieszka w Warszawie, na Mokotowie. Jego pasje to film, szachy, polityka i kobieca dusza. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
30 maja 2004 roku w Konstancinie odnajdują ciało Reginy Wojciechowskiej. Andrzej Kulesza komisarz konstancińskiej policji rozpoczyna prowadzić nowe śledztwo. Pierwszy trop to samobójstwo denatki. Niestety, po pewnym czasie znowu odnajdują ciała dwóch Amerykanek, które zostały zamordowane w okrutny sposób. Komisarz wie, że będzie to sprawa międzynarodowa. Do pomocy przyślą mu Hanahę Torres amerykańską komisarz FBI. Ma polskie korzenie i historia z komisarzem Kuleszą zatacza koło. W przeszłości ich dziadkowe, również razem pracowali. Czas ucieka, a coraz więcej ofiar dotyka los psychopatycznego mordercy. Andrzej i Hanah mają twardy orzech do zgryzienia. Czy uda im się odnaleźć psychopatę, który morduje niewinnych ludzi?
Generał Zemsty to powieść składająca się z trzech gatunków: thrillera psychologicznego, kryminału i romansu. Narracja w książce jest narracją szkatułową, czyli funkcjonuje na zasadzie dodatkowych narratorów, którzy mówią o innych historiach. Można powiedzieć, że jest to opowieść w opowieściach.
Fabuła książki pomimo swojej formy jest zrozumiała. Cała historia jest ciekawa i trzyma w napęciu już od pierwszej strony. Czytelnik nie jest wstanie domyślić się zakończenia powieści. Mam wrażenie, że autor zostawia sobie „futrkę”, by w przyszłości kontynuować dalsze losy bohaterów.
Moim zdaniem warto przeczytać tę książkę, ponieważ uświadamia nam, że osobę z zachowaniami psychopatycznymi prawdopodobnie odnajdziemy wszędzie. Dla mnie osobiście jest to powieść uniwersalna, bo można takie sytuacje spotkać blisko naszego miejsca zamieszkania. Pokazuje, że jesteśmy naiwni i łatwowierni bez względu na nasz wiek. Bądźmy ostrożni. Starajmy się w miarę możliwości pomagać sobie nawzajem, by nie zostać oszukanym, np. metodą na wnuczka, syna, córkę. Ważnym aspektem w książce jest choroba psychiczna, która nieleczona niesie za sobą wiele czynników. Nawet takie, które mogą kogoś pozbawić życia w imię swojej własnej chorej ideologii.

Za egzemplarz książki recenzenckiej dziękuję autorowi Witoldowi Horwath oraz Wydawnictwu Nocą.

Witold Horwath, a właściwie Witold Łagnowski urodził się w 1957 roku w Warszawie. W latach 1976-1982 studiował polonistykę i psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, a w 1994 roku ukończył Studium Scenariuszowe przy PWSFTiT w Łodzi. Zadebiutował zbiorem opowiadań „Inna Wojna” opublikowanym w 1990 roku przez Warszawski Klub Młodej Sztuki. Mieszka w Warszawie, na Mokotowie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
151

Na półkach:

„W podwarszawskim Konstancinie, przy słynnej ścieżce zdrowia w lesie chojnowskim, policja po anonimowym telefonie odnajduje zwłoki dwóch amerykańskich turystek. Do śledztwa włącza się rezydentura FBI. Atrakcyjna porucznik Hanah Torres w duecie z polskim komisarzem Andrzejem Kuleszą ruszają tropem psychopatycznego mordercy…”
Ten „duet” jest co prawda mocno rozbudowany o ekipy dochodzeniowo-śledcze i… prywatnego psa komisarza, ale śledztwo prowadzi właśnie ta dwójka. W wyniku śledztwa wychodzi na jaw, że międzynarodowy zespół musi złapać działającego od jakiegoś czasu seryjnego mordercę.
Jeden z tropów prowadzi do Łącka, do tragedii, w której nikt nie zakładał udziału osób trzecich. Dopiero zainteresowanie konstancińskiego policjanta sprawia, że tamte wydarzenia zostają przeanalizowane z innej niż dotychczas perspektywy.
Oczywiście nie samą pracą człowiek żyje, a policjant też człowiek i między omawianie postępów (lub ich braku) w śledztwie wtrąca się uwagi dotyczące spraw prywatnych. Tak wychodzi na jaw, że Hanah jest wnuczką legendarnej konstancińskiej policjantki.
Atrakcyjna agentka przemilcza jednak sporo informacji o sobie. Co prawda wspomina Andrzejowi o tym, że ma dzieci, ale nie rozwija za bardzo tego tematu. Może szkoda?
Może polskiego komisarza rozśmieszyłaby historia pieczonych przez nianię, a jednocześnie najlepszą na świecie kucharkę, placuszków zwanych w rodzinie antenatami?
Czy zbrodniarz zostanie złapany?
Dlaczego Hanah nie zdradza o sobie za dużo?
Jakimi motywami kieruje się psychopata?
Czym są antenaty?
Kim jest tajemniczy generał zemsty?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.

Lubię sięgać po powieści, które wymagają czegoś więcej niż tylko przesuwanie wzrokiem po literach.
„Generał zemsty”, ze względu na zmienną narrację, wielowątkowość i miks gatunków jak najbardziej zalicza się do kategorii „wymagających myślenia i skupienia”.
Cóż więc tu dostajemy?
Dostajemy dobrze napisaną historię współpracy dwóch jednostek policji, z delikatnie wplecionymi weń innymi wątkami.
Jednak nie może być zbyt idealnie… mam bowiem pewne wątpliwości… zastanawiam się mianowicie, czy międzynarodowa współpraca naprawdę przebiegałaby w tak bezkonfliktowy sposób.
Może choć częściowo da się to wytłumaczyć polskimi korzeniami agentów FBI, ale mimo wszystko… jak dla mnie było zbyt idealnie…
Mimo to mogę z czystym sercem polecić „Generała zemsty" nie tylko miłośnikom gatunku. Czasami warto wyjść z własnej strefy komfortu i sięgnąć po coś innego.

Za książkę do recenzji dziękuję Autorowi.

„W podwarszawskim Konstancinie, przy słynnej ścieżce zdrowia w lesie chojnowskim, policja po anonimowym telefonie odnajduje zwłoki dwóch amerykańskich turystek. Do śledztwa włącza się rezydentura FBI. Atrakcyjna porucznik Hanah Torres w duecie z polskim komisarzem Andrzejem Kuleszą ruszają tropem psychopatycznego mordercy…”
Ten „duet” jest co prawda mocno rozbudowany o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
793
793

Na półkach: , ,

Z wielką przyjemnością przyjęłam do recenzji książkę z #wydawnictwonocą . Przeczytałam wszystkie książki #pawełleśniak więc idę dalej.

Kryminał, momentami nawet horror. Wciągająca od samego początku. Trochę dziwnie mi się czytało, jak FBI prowadziło śledztwo razem z naszą policjantami. Nie mogłam z początku przyswoić. Ale ze strony na stronę coraz bardziej polubiłam duet amerykańskiej porucznik Hanah Torres oraz polskiego komisarza Andrzeja Kuleszy.

W podwarszawskim Konstancinie zostają znalezione zwłoki dwóch kobiet, a przy nich amerykańskie paszporty. Do rozwiązania sprawy zostaje przydzielone FBI. A zbrodni przybywa. Czy Hanah i Andrzej złapią mordercę? A może amerykańskie metody będą bardziej skuteczne od naszych?

Podobało mi się jak autor połączył przeszłość głównych bohaterów. To wszystko dopracowane do perfekcji. Książka bardzo przemyślana, tworzyła spójna całość. Każdy szczegół miał swoje miejsce i prowadził coraz bliżej do rozwiązania sprawy.

Polecam 💪💪💪

Z wielką przyjemnością przyjęłam do recenzji książkę z #wydawnictwonocą . Przeczytałam wszystkie książki #pawełleśniak więc idę dalej.

Kryminał, momentami nawet horror. Wciągająca od samego początku. Trochę dziwnie mi się czytało, jak FBI prowadziło śledztwo razem z naszą policjantami. Nie mogłam z początku przyswoić. Ale ze strony na stronę coraz bardziej polubiłam duet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
139

Na półkach:

W "Generale zemsty" przenosimy się do 2004 roku, do Konstancina. Dzięki anonimowemu telefonowi na policję, zostają odnalezione ciała dwóch Amerykanek. To sprawia, że do całej akcji włącza się FBI na czele z Hannah Torres.
Jakie relacje ukażą się podczas współpracy polsko-amerykańskiej?

Ej wiecie co? To było serio dobre. Nie ukrywam, okładka jest nieco specyficzna, sporo odbiegająca od tematyki w jakiej prowadzę swoje konto. I gdyby nie opis, który na szczęście mnie przekonał, pewnie bym po nią nie sięgnęła.
Pan Witold operuje naprawdę świetnym językiem, momentami wcisnął w historię (o dziwo) przezabawne zdania. Ciekawe i wyczerpujące opisy otoczenia, dodają realności lekturze, miałam wręcz wrażenie, że sama znajduję się w środku Konstancina.
Dosyć szybko można domyślić się rozwiązania przynajmniej części wątków ale i tak czyta się dobrze i szybko.
Mimo klimatu oprawy, książka utrzymana jest w naprawdę dobrym klimacie, trzyma w napięciu, ale jednocześnie przeplata ją romans. Narracja prowadzona jest w sposób płynny w postaci pierwszoosobowej, co zapewne pozwoli mniej wymagającym czytelnikom zaangażować się w fabułę. Wpleciony wątek paranormalny okazał się miłym, lecz trzymającym w napięciu dodatkiem do historii Hannah i Andrzeja.
Sama jestem zaskoczona jak bardzo wciągnęła mnie ta książka. Mimo, że akcja nie jest jakoś specjalnie zaskakująca, lektura okazała się naprawdę ciekawym wieczornym umilaczem.
Jeśli lubicie połączenie thrillera, kryminalnych a wręcz nieoczywistych zagadek oraz romansu, to mogę Wam polecić tę pozycję.

W "Generale zemsty" przenosimy się do 2004 roku, do Konstancina. Dzięki anonimowemu telefonowi na policję, zostają odnalezione ciała dwóch Amerykanek. To sprawia, że do całej akcji włącza się FBI na czele z Hannah Torres.
Jakie relacje ukażą się podczas współpracy polsko-amerykańskiej?

Ej wiecie co? To było serio dobre. Nie ukrywam, okładka jest nieco specyficzna, sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
84

Na półkach:

Co najbardziej cenicie w kryminałach?

Ja nie ukrywam, że lubię książki, w których autorzy nie boją się brutalnych opisów (ale na poziomie) i tworzą historie w taki sposób, że nie da się od nich oderwać. Jednym z ostatnich kryminałów, po które sięgnęłam był „Generał zemsty” Witolda Horwatha.

2004 rok. W Konstancinie, przy słynnej ścieżce zdrowia w lesie chojnowskim, policja po anonimowym telefonie odnajduje zwłoki dwóch amerykańskich turystek. Do sprawy angażuje się też rezydentura FBI. Atrakcyjna porucznik Hanah Torres i polski komisarz Andrzej Kulesza spróbują rozwikłać sprawę zagadkowych morderstw. Szybko okaże się jednak, że trup ściele się gęsto. O wiele bardziej gęsto, niż na początku przypuszczali…

Wielowątkowość czasem mnie przytłacza. Ale nie tym razem. Tutaj jest to ogromnym plusem. Poznajemy przeszłość głównych bohaterów, ale też poboczne historie, bez których nie byłoby całej fabuły. Śledzimy rodzące się uczucie, uczestniczymy w pogoni za złem. Postaci mają tu swoje charaktery, emocje i są jak żywi. Akcja nabiera tempa, pojawia się coraz więcej trupów, a mrok aż kipi ze stronic tej lektury. Jest też wątek paranormalny, jednak nie obawiajcie się, że przyprawi was o gęsią skórkę. To raczej fajny dodatek, a nie straszak.

Książkę Witolda Horwatha polecam szczególnie tym, którym zależy na dobrym kryminale, ale też na czymś więcej. Na ludzkich bohaterach, którzy przeżywają i czują jak my. Takich, których przygody przeżywamy razem z nimi. Polecam też tym, którzy nie boją się brutalnych opisów i mają chęć na przeczytanie mocnej, diabelnie wciągającej i niezwykle ciekawej historii. Nie zawiedziecie się.

Izabela Nestioruk-Narojek

Co najbardziej cenicie w kryminałach?

Ja nie ukrywam, że lubię książki, w których autorzy nie boją się brutalnych opisów (ale na poziomie) i tworzą historie w taki sposób, że nie da się od nich oderwać. Jednym z ostatnich kryminałów, po które sięgnęłam był „Generał zemsty” Witolda Horwatha.

2004 rok. W Konstancinie, przy słynnej ścieżce zdrowia w lesie chojnowskim,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
175

Na półkach:

Co może doprowadzić do wspólnego działania polskiej policji i FBI? W podwarszawskim Konstancinie znaleziono zwłoki kobiet, jak się okazuje, to dwie amerykańskie turystki. Dlatego Hannah Toress wkracza z zespołem FBI do akcji, aby poznać morderców. Okazuje się, że zbrodni będzie więcej, a komisarz Andrzej Kulesza, zacznie coraz więcej czasu spędzać z Hannah, już nie tylko, by omówić przebieg sprawy.
Autor wykreował historię, która jest wielowątkowa. Czytelnik nie tylko śledzi sprawę zabójstwa, ale również ma możliwość poznać bohaterów i ich życie. Andrzej i Hannah w swoim życiu zmierzyli się z wieloma przeciwnościami losu, mają za sobą bagaż doświadczeń. W tym kryminale świetnie zostały rozbudowane wątki poboczne, a romans, który się wywiązuje, wychodzi naturalnie. W końcu bohaterowie spędzają razem dużo czasu, by dowiedzieć się, kto morduje, więc mają chwile, by się poznać i nawiązać relację. Absolutnie nie przykrywa to głównego wątku. Hannah i Andrzej zachowują się jak najbardziej profesjonalnie i nie pozwalają sobie, by ich prywatne sprawy mieszały się ze służbowymi.
Akcja z każdą stroną nabiera tempa, ale nie pędzi na łeb, na szyję. Z początku ciężko mi było wkręcić się w fabułę, myślę, że to też ze względu na to, że mamy pierwszoosobową narrację dwóch osób, ale nie jest ona wcześniej zaznaczona. Kilka razy w trakcie czytania złapałam się na tym, że musiałam przemyśleć i spojrzeć jeszcze raz na formę czasownika, by dowiedzieć się, czy to Andrzej, czy Hannah. Zaznaczenie rozdziałów i imieniem kogo perspektywę teraz czytamy, na pewno ułatwiłoby zapoznanie się z fabułą.
Chociaż sprawa jest makabryczna to czuć realizm, nie wszystko idzie tak łatwo, a niektóre poszlaki okazują się błędne. Ta zagadka nie jest rozwiązana chwilę. Potrzeba czasu, rozmów i wielu świadków, aby wysunąć wnioski i w ostateczności wskazać winnego. Odczuwałam, że akcja rozgrywa się dwadzieścia lat temu, nie jest to odległy czas, ale jednak jakieś zmiany zaszły, mimo tego, że nie pamiętam jeszcze tego okresu to przez pióro autora, mogłam to sobie wyobrazić.
Książka będzie dobrym wyborem dla osób, które lubią kryminały, w których sprawą zajmuje się policja. Osobiście nie wybieram za często takich powieści, bo po prostu uważam je za dobre, ale zazwyczaj mnie one nie zachwycają. Uważam, że za mało było w tym thrillera, mało było momentów, w których czułam się niepewnie, nie byłam zdenerwowana, ani nie wywoływało to we mnie większych emocji. Uważam, że była to dobra lektura, nie zawiodłam się, ale również mnie nie porwała. Za możliwość współpracy dziękuję autorowi.

Co może doprowadzić do wspólnego działania polskiej policji i FBI? W podwarszawskim Konstancinie znaleziono zwłoki kobiet, jak się okazuje, to dwie amerykańskie turystki. Dlatego Hannah Toress wkracza z zespołem FBI do akcji, aby poznać morderców. Okazuje się, że zbrodni będzie więcej, a komisarz Andrzej Kulesza, zacznie coraz więcej czasu spędzać z Hannah, już nie tylko,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    2
  • Legimi
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Z autografem
    1
  • 2024
    1
  • Kwe
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Generał zemsty


Podobne książki

Przeczytaj także