rozwińzwiń

Batman: Rozbite Miasto i inne Opowieści

Okładka książki Batman: Rozbite Miasto i inne Opowieści Brian Azzarello, Eduardo Risso
Okładka książki Batman: Rozbite Miasto i inne Opowieści
Brian AzzarelloEduardo Risso Wydawnictwo: Egmont Polska Seria: DC Deluxe komiksy
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
DC Deluxe
Tytuł oryginału:
Broken City
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2018-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2007-09-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328134508
Tłumacz:
Tomasz Sidorkiewicz, Jarosław Grzędowicz
Tagi:
batman dc komiksy
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Relax nr 44 Brian Azzarello, Wojciech Bem, Artur Biernacki, Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Andrzej Graniak, Mikołaj Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Scoot Ian, Tomasz Jeruszka, Dave Johnson, Sławomir Kiełbus, Maciej Kisiel, Zbigniew Larwa, Andrzej Łaski, Andrzej Pilipiuk, Karol Weber, Chris Weston, Łukasz Zabdyr
Ocena 5,8
Relax nr 44 Brian Azzarello, Wo...
Okładka książki Faithless. Tom 3 Brian Azzarello, Maria Llovet
Ocena 5,3
Faithless. Tom 3 Brian Azzarello, Ma...
Okładka książki Księżycówka. Tom 5: Studnia Brian Azzarello, Eduardo Risso
Ocena 6,9
Księżycówka. T... Brian Azzarello, Ed...
Okładka książki Księżycówka. Tom 4: Dola Aniołów Brian Azzarello, Eduardo Risso
Ocena 6,8
Księżycówka. T... Brian Azzarello, Ed...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Daredevil: Żółty Matt Hollingsworth, Jeph Loeb, Tim Sale
Ocena 7,3
Daredevil: Żółty Matt Hollingsworth,...
Okładka książki Batman: Gotyk Klaus Janson, Grant Morrison
Ocena 6,7
Batman: Gotyk Klaus Janson, Grant...
Okładka książki Strażnicy Dave Gibbons, Alan Moore
Ocena 8,9
Strażnicy Dave Gibbons, Alan ...
Okładka książki Batman 1/1991: Zabójczy żart Brian Bolland, Alan Moore
Ocena 8,2
Batman 1/1991:... Brian Bolland, Alan...
Okładka książki Rękawica Nieskończoności Ron Lim, George Pérez, Jim Starlin
Ocena 8,0
Rękawica Niesk... Ron Lim, George Pér...
Okładka książki Batman: Rok pierwszy David Mazzucchelli, Frank Miller
Ocena 7,9
Batman: Rok pi... David Mazzucchelli,...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
446
256

Na półkach: ,

Świetny, nieprzegadany thriller w stylistyce noir, który - dodajmy - rzeczywiście trzyma w napięciu do ostatnich stron. To rzadkość w czytanej przeze mnie kolekcji DC, przez co łatwo mi wyróżnić 27. tom na tle ostatnich, skupionych na dwóch wielkich kryzysach, gdzie narracja ustępowała nieprzerywanej niemal akcji.

Świetny, nieprzegadany thriller w stylistyce noir, który - dodajmy - rzeczywiście trzyma w napięciu do ostatnich stron. To rzadkość w czytanej przeze mnie kolekcji DC, przez co łatwo mi wyróżnić 27. tom na tle ostatnich, skupionych na dwóch wielkich kryzysach, gdzie narracja ustępowała nieprzerywanej niemal akcji.

Pokaż mimo to

avatar
1264
993

Na półkach: ,

Gdy myślimy o wspólnej pracy Briana Azzarello i Eduardo Risso, przed oczami staje nam przede wszystkim cykl „100 naboi”. Ale stworzyli razem parę innych rzeczy. Swego czasu zainteresowali się także najpopularniejszym bohaterem DC Comics, Batmanem. Efekty tego przedsięwzięcia to kilka historii, spośród których największe uznanie zdobyła ta, od której omawiany album wziął swój tytuł. Mieliśmy już kiedyś okazję przeczytać go po polsku, jednak od jakiegoś czasu był dość trudno dostępny. Teraz, w ramach linii „DC Deluxe”, mamy okazję, by go sobie przypomnieć, a na dokładkę dostaliśmy wszystkie inne opowieści o Batmanie, które Azzarello i Risso stworzyli razem.

W całym tomie znajdziemy cztery osobne historie. Najdłuższa, „Rozbite miasto”, to typowy kryminał noir. Batman bada w niej zagadkę śmierci pewnej kobiety i stara się pomóc młodemu chłopcu, który stracił rodziców w napadzie. Kolejne tropy wiodą przez mroczne zakamarki Gotham, gdzie dochodzi bardzo mało światła, a ludzie są podli i działają tylko we własnym interesie. „Rycerz zemsty”, opowieść rozgrywająca się w alternatywnej rzeczywistości, prezentuje nam działania Thomasa Wayne'a jako Batmana. „Spadek” opowiada z kolei o zabójstwie pewnego milionera i stojącej za tym mrocznej motywacji jego rodziny, zaś „Blizny” traktują o konfrontacji z Zsaszem, psychopatycznym mordercą.

„Rozbite miasto” to historia ciesząca się wśród fanów Nietoperza dość dużą estymą. Ja nie jestem wobec niej aż tak wyrozumiały. Czytałem ją już kiedyś, przy okazji poprzedniego wydania, i wtedy zrobiła na mnie raczej przeciętne wrażenie. Teraz, przy lekturze odświeżającej, jest już nieco lepiej, ale wciąż nie tak dobrze, jak chciałoby się, żeby było. Scenarzysta stosuje tu manewr chwytliwy, ale też nie grzeszy zbytnią oryginalnością – nawiązuje bowiem do tragedii, która spotkała małego Bruce'a Wayne'a. Jest zabieg dość oczywisty i często stosowany jako swego rodzaju fabularny wytrych. Azzarello wykorzystał tu rzeczony motyw, żeby opowiedzieć o przeżyciach innego chłopca, ale nie wyciągnął z tego zbyt wiele dla swojej historii. Wątek przewija się raczej na poboczu, od czasu do czasu bardziej wychodząc na wierzch, co ma nam pokazać, jak bardzo rzutuje on na zachowanie Batmana i jak wpływa na jego psychikę. Ale do końca niestety nie przekonuje.

Zdecydowanie lepsze wrażenie robi za to główna linia fabularna. To intryga oparta na starych, dobrych, kryminalnych schematach. Mamy więc morderstwo, pytanie „kto zabił?” oraz kwestię tego jakie są motywacje złoczyńcy. Azzarello skupia się na detektywistycznym obliczu Mrocznego Rycerza, co nader często kończy się naprawdę dobrze. Tak też jest w tym przypadku. Wszystkie superbohaterskie gadżety i sensacyjno-akcyjne oblicze głównego bohatera zostały odłożone na bok. „Rozbite miasto” jest zamiast tego brudne i mroczne – świat przedstawiony to miejsce, w którym z łatwością skryją się różnego rodzaju męty i społeczne odpady. W takim środowisku przyjdzie operować Batmanowi, gdy będzie poszukiwał zabójcy młodej kobiety. Ten klimat kryminału noir jest bezdyskusyjną zaletą tej historii. Gorzej niestety, że to pozytywne wrażenie zostaje odrobinę rozmyte na finałowych stronach, gdzie autor przesadził nieco z natężeniem występowania czarnych charakterów – pojawienie się niektórych z nich wydaje się uzasadnione jedynie z marketingowego punktu widzenia.

Bardzo dobrze wypada za to „Rycerz zemsty” – opowieść dziejąca się w realiach „Flashpointu”. Alternatywna rzeczywistość daje Brianowi Azzarello możliwość zabawy z wizerunkiem Mrocznego Rycerza i zaprezentowania go w innym niż zazwyczaj świetle. Tutaj Batmanem nie jest Bruce Wayne, ale jego ojciec, który w napadzie sprzed wielu lat stracił syna, a później założył maskę mściciela. Podczas lektury możemy kilkukrotnie zostać zaskoczeni przez to w jaki sposób potoczyły się sprawy w tej rzeczywistości i jak zaskakujące role grają w nim kolejne postaci. Wartość tej opowieści to jednak nie tylko zaskoczenie płynące z kontrastów, sama fabuła okazuje się więcej niż zadowalająca, a kolejne wątki są naprawdę przejmujące i dobrze grają na emocjach. Pozytywne wrażenie robią też dwie pozostałe składowe albumu. Choć dosyć krótkie, są także treściwe, udanie prezentując choćby tak interesujące zagadnienie jak to, na czym polega prawdziwa moc i czy włada nią ten, kto odbiera życie, czy raczej ten, kto je ratuje.

Podejrzewam, że znajdą się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy stylu Eduardo Risso. Samo „Rozbite miasto” bardzo przypomina jego flagową serię, czyli „100 naboi”. Rysunki prezentują się tu na pierwszy rzut oka dość pokracznie, ale jeśli przywykniemy do tego, bądź co bądź, dosyć specyficznego stylu, dostrzeżemy jego zalety, takie jak dobre użycie kontrastów czy różnorodne kadrowanie. Bardziej konwencjonalnie wypada oprawa graficzna „Rycerza zemsty” – tutaj Risso rysuje dużo bardziej standardowo, co na pewno też znajdzie swoich zwolenników.

„Rozbite miasto i inne opowieści” na pewno nie wejdzie do kanonu historii z Mrocznym Rycerzem w roli głównej. Znajdziemy w nim sporo zalet, ale jest tu także kilka znaczących wad, które nie pozwolą nam zaliczyć kolaboracji Azzarello i Risso do grona klasyki. Mimo to podczas lektury można się dobrze bawić, ale o dziwo, więcej wrażeń dostarczają historie inne niż ta, od której cały tom wziął swój tytuł. Ostatecznie jest to album całkiem udany, a docenią go głównie fani Nietoperza oraz zwolennicy czarnego kryminału.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2018/12/batman-rozbite-miasto-i-inne-opowiesci.html
oraz na łamach serwisu Szortal - http://szortal.com/node/15525

Gdy myślimy o wspólnej pracy Briana Azzarello i Eduardo Risso, przed oczami staje nam przede wszystkim cykl „100 naboi”. Ale stworzyli razem parę innych rzeczy. Swego czasu zainteresowali się także najpopularniejszym bohaterem DC Comics, Batmanem. Efekty tego przedsięwzięcia to kilka historii, spośród których największe uznanie zdobyła ta, od której omawiany album wziął...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
152

Na półkach:

Ciekawy zbiór komiksów duetu Azzarello i Riso. Główna historia bardzo fajnie napisana choć sam pomysł fabuły mało oryginalny. Historia ze świata flashpointu fajnie rozwija wydany wcześniej komiks Flashpoint. Z jednej strony całość mi się podobała z drugiej nie rozumiem aż tak dużych zachwytów Rozbitym miastem.

Ciekawy zbiór komiksów duetu Azzarello i Riso. Główna historia bardzo fajnie napisana choć sam pomysł fabuły mało oryginalny. Historia ze świata flashpointu fajnie rozwija wydany wcześniej komiks Flashpoint. Z jednej strony całość mi się podobała z drugiej nie rozumiem aż tak dużych zachwytów Rozbitym miastem.

Pokaż mimo to

avatar
7930
6785

Na półkach: , ,

BATMAN OJCIEC, BATMAN SYN

Wydawnictwo Egmont w ostatnich latach obok publikowania nowości i wznawiania oraz kontynuowania serii porzuconych przez innych wydawców, przywraca także wydane przez siebie przed laty komiksy. I to w formie pełniejszej niż dotychczas. Jednym z takich przykładów był album „Top 10” Alana Moore’a, kolejnym „Batman/Sędzia Dredd - Wszystkie spotkania”, teraz do tej listy dołącza znakomity „Batman: Rozbite miasto i inne opowieści”, którego tytułowa historia ukazała się w Polsce ponad dekadę temu w formie powieści graficznej. I jest to rzecz, którą fani Batmana, jak i duetu Azzarello i Risso koniecznie powinni mieć w swojej kolekcji.

Cztery opowieści. Mnóstwo wrogów. Jeden bohater (ale w dwóch odsłonach).
Batman badając sprawę morderstwa Elizabeth Lupo, nie ma pojęcia dokąd zaprowadzi go to śledztwo. Gdy w jego trakcie natyka się na przypadek, który przypomni mu jego własną tragedię z dzieciństwa, proste śledztwo zmienia się w osobistą wendettę. A wrogowie nie śpią…
W kolejne opowieści poznajemy losy Batmana z Flashpointu. Pod maską nie kryje się Bruce, a jego zrozpaczony ojciec, mszczący się na bandytach za śmierć syna. Na jego drodze czeka jednak wielu potężnych przeciwników…
Potem znów „prawdziwy” Batman zajmuje się śledztwem w sprawie morderstwa, pokazując swoje detektywistyczne umiejętności. Na koniec czeka go mniej typowe wyzwanie: zgłębienie umysłu szaleńca. Dokąd go to wszystko doprowadzi?

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/11/batman-rozbite-miasto-i-inne-opowiesci.html

BATMAN OJCIEC, BATMAN SYN

Wydawnictwo Egmont w ostatnich latach obok publikowania nowości i wznawiania oraz kontynuowania serii porzuconych przez innych wydawców, przywraca także wydane przez siebie przed laty komiksy. I to w formie pełniejszej niż dotychczas. Jednym z takich przykładów był album „Top 10” Alana Moore’a, kolejnym „Batman/Sędzia Dredd - Wszystkie spotkania”,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
438

Na półkach: , ,

Od dawna planowałam zabrać się za ten komiks.
Najbardziej ciekawiło mnie, czy relacja Batmana i Jokera, która jest tu przedstawiona, jest rzeczywiście tak dobrze pokazana, jak słyszałam.
Końcówka rozłożyła mnie całkowicie - dzięki niej jeszcze bardziej pokochałam ten komiks.
Naprawdę warty poznania dla każdego fana Mrocznego Rycerza.

Od dawna planowałam zabrać się za ten komiks.
Najbardziej ciekawiło mnie, czy relacja Batmana i Jokera, która jest tu przedstawiona, jest rzeczywiście tak dobrze pokazana, jak słyszałam.
Końcówka rozłożyła mnie całkowicie - dzięki niej jeszcze bardziej pokochałam ten komiks.
Naprawdę warty poznania dla każdego fana Mrocznego Rycerza.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
516
207

Na półkach: , ,

Czas pociągnąć dalej serie z Batmanem i zabrać sie poważnie za czytanie książek.

Co do tej części, ciekawi mnie czy uda się rozwiązać zagadkę morderstwa tej dziewczyny? Wszystko wyjdzie w praniu...

Czas pociągnąć dalej serie z Batmanem i zabrać sie poważnie za czytanie książek.

Co do tej części, ciekawi mnie czy uda się rozwiązać zagadkę morderstwa tej dziewczyny? Wszystko wyjdzie w praniu...

Pokaż mimo to

avatar
1264
993

Na półkach:

Przeciętny album.
Historia miała być mroczna i utrzymana w klimacie detektywistycznym, zostawiając na boku motywy superbohaterskie. Nie do końca niestety wypaliło.
Główny motyw jest dosyć mocno odgrzewany. Na oczach dziecka zostają zamordowani jego rodzice. Skądś to znamy, prawda? Jest to oczywiście okazja do roztrząsania przeszłości samego Batmana. Po raz pięćdziesiąty ósmy.
Intryga potrafi zainteresować, właśnie dzięki bardziej detektywistycznemu wydźwiękowi, jednak niepotrzebnie upchano tu zbyt wielu znanych czarnych charakterów. Pojawienie się Jokera to prawie że groteska. Absolutnie niczego nie wnosi do fabuły.
Rysunki i kolory sprawiają dobre wrażenie. Często kanciaste i mroczne, nadają całości wyraźnie odczuwalny klimat kryminału. Niektórzy oczywiście przyczepią się do takiego rozwiązania, ale do tej konkretnej historii, w mojej opinii, taki manewr jednak pasuje. Prawie że zawsze, bo np. Killer Croc jest fatalnie pokolorowany.

"Rozbite Miasto" to komiks raczej przeciętny i raczej do jednokrotnego przeczytania, ani nie wejdzie do kanonu, ani nie ciągnie się w ogonie historii o Batmanie.
Przeczytać można, ale jest wiele lepszych tytułów.

Przeciętny album.
Historia miała być mroczna i utrzymana w klimacie detektywistycznym, zostawiając na boku motywy superbohaterskie. Nie do końca niestety wypaliło.
Główny motyw jest dosyć mocno odgrzewany. Na oczach dziecka zostają zamordowani jego rodzice. Skądś to znamy, prawda? Jest to oczywiście okazja do roztrząsania przeszłości samego Batmana. Po raz pięćdziesiąty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    146
  • Chcę przeczytać
    57
  • Posiadam
    44
  • Komiksy
    26
  • Komiks
    8
  • Ulubione
    3
  • Batman
    3
  • Komiksy
    3
  • Komiksy
    3
  • 2. Komiksy/powieści graficzne/mangi
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Batman: Rozbite Miasto i inne Opowieści


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także