(Zbiorczo oba tomy w wersji WKKDC)

Rysunkowo jest dość słabo - zwłaszcza w pierwszy tomie. Historie mają już swoje lata, więc nie jest to specjalnie zaskakujące - bywało gorzej.
Fabularnie też nie jest jakoś bardzo źle - są ofiary w ludziach, podróże po świecie i jakieś nawet polityczne konflikty. Czyli wszystko to, co NIE kojarzy się z Batmanem. Gdzie mrok, Gotham, śledztwo i korupcja? Gdzie Asylum, wariaci i dwuznaczność postaci?
Tutaj fabuła nie jest jakoś zła, czy naiwna, ale cała ta geneza wroga (mimo, że miejscami całkiem przejmująca) zupełnie nie pasuje do tego świata. Przynajmniej ja nie tego oczekuję od przygód obrońcy Gotham.
Przeczytać można - przynajmniej, żeby zrozumieć o co chodzi ze znajomością z Talią, ale do kolekcji nie trafi.
Historyjki z Robinem pomijam, bo wiadomo że to padaka :)

(Zbiorczo oba tomy w wersji WKKDC)

Rysunkowo jest dość słabo - zwłaszcza w pierwszy tomie. Historie mają już swoje lata, więc nie jest to specjalnie zaskakujące - bywało gorzej.
Fabularnie też nie jest jakoś bardzo źle - są ofiary w ludziach, podróże po świecie i jakieś nawet polityczne konflikty. Czyli wszystko to, co NIE kojarzy się z Batmanem. Gdzie mrok, Gotham,...

(Zbiorczo oba tomy w wersji WKKDC)

Rysunkowo jest dość słabo - zwłaszcza w pierwszy tomie. Historie mają już swoje lata, więc nie jest to specjalnie zaskakujące - bywało gorzej.
Fabularnie też nie jest jakoś bardzo źle - są ofiary w ludziach, podróże po świecie i jakieś nawet polityczne konflikty. Czyli wszystko to, co NIE kojarzy się z Batmanem. Gdzie mrok, Gotham, śledztwo i korupcja? Gdzie Asylum, wariaci i dwuznaczność postaci?
Tutaj fabuła nie jest jakoś zła, czy naiwna, ale cała ta geneza wroga (mimo, że miejscami całkiem przejmująca) zupełnie nie pasuje do tego świata. Przynajmniej ja nie tego oczekuję od przygód obrońcy Gotham.
Przeczytać można - przynajmniej, żeby zrozumieć o co chodzi ze znajomością z Talią, ale do kolekcji nie trafi.
Historyjki z Robinem pomijam, bo wiadomo że to padaka :)

(Zbiorczo oba tomy w wersji WKKDC)

Rysunkowo jest dość słabo - zwłaszcza w pierwszy tomie. Historie mają już swoje lata, więc nie jest to specjalnie zaskakujące - bywało gorzej.
Fabularnie też nie jest jakoś bardzo źle - są ofiary w ludziach, podróże po świecie i jakieś nawet polityczne konflikty. Czyli wszystko to, co NIE kojarzy się z Batmanem. Gdzie mrok, Gotham,...

Syn Demona - 6.
Narzeczona Demona - 5.
Głowa Demona - 7

Syn Demona - 6.
Narzeczona Demona - 5.
Głowa Demona - 7

Ostatnia z historii przynajmniej była znośna, ale nie jest to zbyt wielkie osiągnięcie

Ostatnia z historii przynajmniej była znośna, ale nie jest to zbyt wielkie osiągnięcie

GŁOWA DEMONA - CZĘŚĆ 3

Batman: Narodziny Demona - Część 3: opowiadanie z 1992 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Dennisa O'Neila (m.in.: "Batman").

Ostatnia część trylogii poświęcona Ras'owi Al-Ghulowi ("Narodziny Demona"),to doskonałe zwieńczenie, a zarazem podsumowanie tego znakomicie wykreowanego czarnego charakteru.
Głowa Demona to postać wyrastająca ponad przeciętność w galerii łotrów Batmana. Żyjący od czterech stuleci dzięki kąpielom w Jamach Łazarza, przywódca Ligi Asasynów stanowi wzorowy model arcywroga dla Mrocznego Rycerza. To również jedna z niewielu postaci, która zarazem potrafi stać się jego sprzymierzeńcem.

Dennis O'Neil oddał wielbicielom DC wielką przysługę przywracając Batmanowi jego mroczny charakter, który mocno ucierpiał od kiedy zaczęły pojawiać się u jego boku takie postacie jak Robin, czy Batgirl (oczywiście w zależności od danej historii). Między innymi posłużyła temu kreacja w 1971, właśnie takiej postaci jak Ra's Al-Ghul: wroga, a niekiedy sprzymierzeńca, posiadającego logiczne motywy działania oraz dorównującego Mrocznemu Rycerzowi zarówno sprawnością fizyczną, jak i inteligencją.

A teraz ciekawostka:
Ra's Al-Ghul aka Głowa Demona, jak dotąd dwukrotnie pojawił się na dużym ekranie:
- "The Dark Knight Rises" reż. Ch.Nolan 2012r.
- "Batman Begins" reż. Ch.Nolan 2005r.
A w rolę wcielił się Liam Neeson (m.in.: "Schindler's List").

GŁOWA DEMONA - CZĘŚĆ 3

Batman: Narodziny Demona - Część 3: opowiadanie z 1992 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Dennisa O'Neila (m.in.: "Batman").

Ostatnia część trylogii poświęcona Ras'owi Al-Ghulowi ("Narodziny Demona"),to doskonałe zwieńczenie, a zarazem podsumowanie tego znakomicie wykreowanego czarnego charakteru.
Głowa Demona to postać wyrastająca...

GŁOWA DEMONA - CZĘŚĆ 1-2

Batman: Narodziny Demona - Część 1: opowiadania z 1987 i 1990 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Mike'a W. Barra (m.in.: "Green Lantern").

+
"Syn Demona" i "Narzeczona Demona" to pierwsza oraz druga część trylogii poświęconej jednemu z największych wrogów Mrocznego Rycerza, jakim jest Ra's Al-Ghul.
Najmocniejszą stroną opowiadań jest oczywiście klimat lat 80-ych, a także fabuła osadzona w realiach u schyłku Zimnej Wojny. Ciekawie pokazano również kontrast pomiędzy Batmanem i Ra's Al Ghulem, którzy w pierwszej części jednoczą siły aby w drugiej stanąć przeciwko sobie.

-
Niestety obie części są nierówne. Kuleje również napięcie i logika zdarzeń (zwłaszcza w drugiej części). Batman zamieszany w międzynarodowy spisek, to już nie ten intrygujący Batman z mrocznych zaułków Gotham City.

=
Historie, w których pojawia się Ra's Al-Ghul podobnie jak wszystkie z cyklu o Batmanie mogą być lepsze i słabsze, ale akurat te posiadają kilka schematów: gatunek utrzymany jest zazwyczaj w tendencji sensacyjno-szpiegowskiej, a także nigdy nie wiadomo, czy tym razem "Głowa Demona" stanie obok lub naprzeciw Mrocznego Rycerza.

A teraz ciekawostka:
Na końcu wydania znajduje się debiut Ra'sa Al-Ghula z 1971 roku.

GŁOWA DEMONA - CZĘŚĆ 1-2

Batman: Narodziny Demona - Część 1: opowiadania z 1987 i 1990 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Mike'a W. Barra (m.in.: "Green Lantern").

+
"Syn Demona" i "Narzeczona Demona" to pierwsza oraz druga część trylogii poświęconej jednemu z największych wrogów Mrocznego Rycerza, jakim jest Ra's Al-Ghul.
Najmocniejszą stroną opowiadań jest...

TRYLOGIA DEMONA

Narodziny demona, zdecydowanie jedna z najlepszych opowieści o Batmanie, to bardziej historia o jego wrogu, Ra’sie al Ghulu, niż o nim samym. Rozpisana na trzy powieści graficzne, zabiera nas w podróż zarówno w przestrzeni, jak i w czasie, odsłaniając przed nami największe sekrety tego terrorysty i dając wgląd w jego umysł. A wszystko to w opowieściach, które zachwycają zarówno pod względem znakomitej fabuły, jak i świetnej (i nietypowej, jeśli rozpatrywać ją przez pryzmat amerykańskiego rynku komiksowego) szaty graficznej.

Trzy historie. Trzech bohaterów. Jeden szalony taniec, będący niczym balansowanie nad przepaścią, rozbity na trzy akty. W Synu demona Batman podejmuje kolejną typową dla siebie walkę z przestępcami, którzy tym razem wzięli zakładników i zamknęli się w gothamskim zakładzie chemicznym. Sprawa jakich wiele. Jednak po wszystkim, kiedy ranny Mroczny Rycerz traci przytomność w jednym z zaułków, a następnie budzi się w jaskini, odkrywa, że jest przy nim Talia al Ghul. Córka Ra’sa – jednego z największych wrogów Batmana; kobieta traktująca go jako swego ukochanego – staje się jego partnerką w śledztwie, które będzie miało nieoczekiwany finał…

Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-batman-narodziny-demona/

TRYLOGIA DEMONA

Narodziny demona, zdecydowanie jedna z najlepszych opowieści o Batmanie, to bardziej historia o jego wrogu, Ra’sie al Ghulu, niż o nim samym. Rozpisana na trzy powieści graficzne, zabiera nas w podróż zarówno w przestrzeni, jak i w czasie, odsłaniając przed nami największe sekrety tego terrorysty i dając wgląd w jego umysł. A wszystko to w opowieściach,...

Trzy komiksy, z których każdy jest inny, ale skupia się na konflikcie z Ra'sem Al-Ghulem. Niektóre wątki są zaskakujące, jednak jako całość czegoś brakowało, miało się wrażenie, że komiks bardzo się zestarzał (nie tylko w kwestii rysunków),zabrakło większych emocji.

Trzy komiksy, z których każdy jest inny, ale skupia się na konflikcie z Ra'sem Al-Ghulem. Niektóre wątki są zaskakujące, jednak jako całość czegoś brakowało, miało się wrażenie, że komiks bardzo się zestarzał (nie tylko w kwestii rysunków),zabrakło większych emocji.

Batman: Narodziny Demona to kompletny zbiór 3 opowieści o relacjach Batmana z Ras' Al Ghulem. Pierwsza część zaskakuje. Zaskakuje o tyle, że Batman jednoczy siły ze swoim nieśmiertelnym wrogiem w celu powstrzymania terrorysty Qaina. W międzyczasie Batman nawiązuje bardzo intymną relację z córką Al Ghula - Thalią, a w finale i tak wraca do Gotham. Dalej dostajemy jednak zupełnie odmienną historię. Nie wiem dlaczego nazwali to Batman: Narodziny Demona, skoro historia przedstawiona opowiada nam początki i narodziny Głowy Dwmona Ras Al Ghula. Batman pojawia się w 4 scenach, a cała reszta to opis powstania pierwszych jam łazarza.
Po kresce widać, że komiks ma juz swoje lata, również sceny z Gorbaczowem pokazują lata kiedy USA była w ciągłym konflikcie ze Związkiem Radzieckim. Jednak trzeba przyznać, że sama historia nie jest płytka i nadmuchana. Sam opis historii pokazuje drogę, jaką przebył Ras' Al Ghul. Wszystko to łączy się jednak z krucjatą Batmana. A na końcu zostajemy z pytaniem czy tytułowy demon odnosi się do Al Ghula czy do samego Mrocznego Rycerza.
Komiks podaje w wątpliwość naszą bezgraniczną wiarę w szlachetne działania Batmana, a wzbudza w czytelnikach sympatię jeśli chodzi o przeciwnika.
Sam komiks jest bardzo przeciętny, jednak oryginalnosc historii sprawia, że czyta się to bardzo przyjemnie i z zaciekawieniem.
Polecam!

Batman: Narodziny Demona to kompletny zbiór 3 opowieści o relacjach Batmana z Ras' Al Ghulem. Pierwsza część zaskakuje. Zaskakuje o tyle, że Batman jednoczy siły ze swoim nieśmiertelnym wrogiem w celu powstrzymania terrorysty Qaina. W międzyczasie Batman nawiązuje bardzo intymną relację z córką Al Ghula - Thalią, a w finale i tak wraca do Gotham. Dalej dostajemy jednak...

pierwsza historia - 8 druga - 5

pierwsza historia - 8 druga - 5