Batgirl: Rok Pierwszy
Wydawnictwo: Eaglemoss Polska Seria: Wielka Kolekcja Komiksów DC komiksy
224 str. 3 godz. 44 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Wielka Kolekcja Komiksów DC
- Tytuł oryginału:
- Batgirl: Year One
- Wydawnictwo:
- Eaglemoss Polska
- Data wydania:
- 2017-11-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-02
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377186329
- Tłumacz:
- Marek Starosta
- Tagi:
- batman batgirl bruce wayne wayne barbara gordon
Po college'u nastoletnia Barbara Gordon zamierza pójść w ślady ojca i zostać policjantką. Gdy okazuje się, że nie zdoła ziścić swoich planów, wybiera inną drogę - wciela się w bohaterkę Batgirl. Odnajdując się w nowym życiu, wchodzi w konflikt z Batmanem i staje się celem superłotrów.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 88
- 30
- 28
- 23
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Lekka i przyjemna historia z ciekawą główną bohaterką.
Lekka i przyjemna historia z ciekawą główną bohaterką.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo historii przedstawiającej początki pierwszego Robina przyszedł czas na Batgirl. Barbara Gordon w okresie publikacji tego komiksu (2003 r.) działała już jako Oracle, a Batgirl był ktoś inny, więc było to swego rodzaju przypomnienie dla czytelników.
Barbara Gordon, córka komisarza Gordona, postanawia pójść w ślady ojca i zostać policjantką. Jednakże okazuje się, że nie może zrealizować swoich planów. Postanawia więc walczyć z przestępczością na własną rękę pod pseudonimem Batgirl.
Geneza Batgirl zrobiła na mnie większe niż historie z udziałem Batmana czy Robina. W odróżnieniu od wspomnianych bohaterów Barbara nie ma do dyspozycji wielkiej fortuny czy kogoś zaufanego. Musi organizować wszystko sama ukrywając to przed swoim ojcem. Nie jest przy tym nieomylna i popełnia błędy. Inni bohaterowie wytykają jej wiek, doświadczenie czy płeć. Jednakże mimo to idzie na przód i nie daje się stłamsić, chociaż czasami też obrywa się ludziom, którzy na to nie zasłużyli.
Głównym przeciwnikiem w komiksie jest Killer Moth. Nie jest on szaleńcem z Arkham czy wielkim gangsterem, ale nieudolnym łotrem, który stara się zostać „Anytbatmanem” tzn. chce chronić złoczyńców przed superbohaterem z Gotham. Z jednej strony można go traktować jako element komiczny, ale w pewnym momencie może być go autentycznie żal. Sytuacja jednak zmienia się kiedy nawiązuje współpracę z nieobliczalnym Firefly. Wtedy sytuacja robi się naprawdę niebezpieczna. Trochę jednak rozczarowało mnie ostatecznie starcie tych łotrów z Batgirl. Wydało mi się mało spektakularne.
Za warstwę graficzną odpowiada tu Marcos Martin, znany z komiksu „Doctor Strange – Przysięga”. Jego rysunki są lekko kreskówkowe, a odpowiednia kompozycja kadrów nadaje dynamiki scenom akcji. Czasami jednak brakowało mi trochę szczegółów.
Dodatkowa historia w tym tomie to „Bat-Girl” z „Batmana” v1 #139. Przedstawia on debiut Betty Kane, pierwszej Batgirl. Niestety nie jest o to zbyt ciekawa postać. Jest to niemal kopia Robina. Ciekawostką może być zaobserwowanie jak wówczas pisano superbohterki – teoretycznie silne i sprawne, ale tak naprawdę bardzo zależne od swoich męskich odpowiedników. Rysunki są bardzo proste i gdyby nie różne kostiumy, to postacie byłyby bardzo podobne do siebie.
Bardzo polecam ten komiks, nawet osobom, który nie znały wcześniej Barbary Gordon jako Batgirl. Świetnie przedstawia początki tej postaci i dobrze uzupełnia cykl o genezie Batmana rozpoczęty „Rokiem pierwszym”.
Po historii przedstawiającej początki pierwszego Robina przyszedł czas na Batgirl. Barbara Gordon w okresie publikacji tego komiksu (2003 r.) działała już jako Oracle, a Batgirl był ktoś inny, więc było to swego rodzaju przypomnienie dla czytelników.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBarbara Gordon, córka komisarza Gordona, postanawia pójść w ślady ojca i zostać policjantką. Jednakże okazuje się, że nie...
Ciekawa, dość lekka w odbiorze ale wciągająca historia początków krótkiej kariery Barbary Gordon jako Batgirl. Rysunki również dość proste, w wielu miejscach jednak rewelacyjny tusz.
Ciekawa, dość lekka w odbiorze ale wciągająca historia początków krótkiej kariery Barbary Gordon jako Batgirl. Rysunki również dość proste, w wielu miejscach jednak rewelacyjny tusz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNIETOPERZYCA
Batgirl: Rok pierwszy - zbiór komiksów wydawany w 2003 roku, autorstwa Amerykańskiego duetu pisarzy komiksów Chucka Dixona i Scotta Beatty'ego (m.in.: "Nightwing", czy "Robin").
"Batgirl: Rok pierwszy" to sequel kontynuujący wątki zapoczątkowane w opowieści "Robin: Rok pierwszy". Fenomen Batgirl polega na tym, że nie jest ona tylko żeńskim odpowiednikiem Człowieka Nietoperza. Duet Dixon-Beatty postarali się o wiarygodnie przedstawione origin tej postaci: Barbara Gordon nie posiada supermocy, jak np. partnerująca jej Black Canary. Nie ma też za sobą żadnych dramatycznych przeżyć, jak Batman i Robin. Przeciwnie, te mają dopiero nadejść.
Zamiast tego pragnie zrobić karierę w policji, ale na drodze do celu staje jej własny ojciec, porucznik James Gordon. Przywdziewa więc kostium Batmana i wskutek wielu nieprzewidzianych wydarzeń, udaje jej się w końcu zaistnieć na arenie bohaterów zwalczających przestępczy element Gotham City.
Ciekawa jest również fabuła opiewająca w związki poszczególnych herosów, a także czarnych charakterów. Natomiast duet Killer Moth i Firefly, brutalnie torujący sobie drogę na szczyt przestępczego świata Gotham City, to komiksowa maestria najczystszej próby.
A teraz ciekawostka:
A nawet dwie:
Na końcu wydania znajduje się debiut (wówczas jeszcze) Bat-Girl z 1961 roku.
Batgirl jak dotąd tylko raz pojawiła się na dużym ekranie:
- "Batman & Robin" reż. J. Schumacher 1997r. A w postać Batgirl wcieliła się Alicia Silverstone (m.in. "The Killing of a Sacred Deer", czy "Excess Baggage", a także... z teledysków zespołu Aerosmith: "Cryin", "Crazy" i "Amazing", z płyty "Get a Grip" 1993r.).
Ach, te cudowne lata 90'.
NIETOPERZYCA
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBatgirl: Rok pierwszy - zbiór komiksów wydawany w 2003 roku, autorstwa Amerykańskiego duetu pisarzy komiksów Chucka Dixona i Scotta Beatty'ego (m.in.: "Nightwing", czy "Robin").
"Batgirl: Rok pierwszy" to sequel kontynuujący wątki zapoczątkowane w opowieści "Robin: Rok pierwszy". Fenomen Batgirl polega na tym, że nie jest ona tylko żeńskim odpowiednikiem...
BATGIRL RAZ JESZCZE
Batgirl: Rok pierwszy to kolejny segment serii na nowo budującej początki i legendę Mrocznego Rycerza. Wszystko zaczęło się od wspominanego przeze mnie wiele razy komiksu Batman: Rok pierwszy napisanego przez legendarnego scenarzystę, Franka Millera, a końca póki co nie widać, choć New 52 zmieniło odrobinę genezę Gacka. Nie ma się co jednak dziwić, mimo upływu ponad trzech dekad, nikt nie stworzył lepszej opowieści o początkach działalności gothamskiego mściciela, niż ojciec Sin City a i wiele opowieści ją kontynuujących, z genialną dylogią Batman: Długie Halloween / Mroczne zwycięstwo na czele, to absolutne perełki nie tylko w swoim gatunku. Batgirl, podobnie jak Robin: Rok pierwszy, którego jest ciągiem dalszym, wybitnym komiksem nie jest, to trzeba powiedzieć już na wstępie. Ale jednocześnie to kawał dobrej, dobrze napisanej i tak samo też narysowanej historii, która spodoba się nie tylko nastoletnim czytelnikom, wydającym się być grupą docelową całości.
Zostawiony przez żonę Gordon zmuszony jest samemu wychowywać córkę Barbarę, co samo w sobie nie jest łatwe. Niestety problemów z nią musi być więcej. Co prawda dziewczyna przestała już być kapryśną nastolatką, ale ukończenie college’u nie wpłynęło na jej charakter. Chce bowiem, ku złości ojca, pójść w jego ślady i zostać policjantką. Marzy jej się chronić ludzi i służyć społeczeństwu, ale jej pragnienia zderzają się z twardym murem rodzicielskiej upartości oraz bezlitosną rzeczywistością. Dlatego, idąc wzorem swoich idoli z Amerykańskiego Stowarzyszenia Sprawiedliwości, decyduje się przywdziać kostium i walczyć ze złem. Od tego momentu zaczyna się jej kariera jako Batgirl, jednak czeka na nią nie tylko wiele zagrożeń związanych z potężnymi wrogami, ale też i własnym brakiem doświadczenia w superbohaterskim fachu…
Całość mojej recenzji na portalu GWD: https://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-batgirl-rok-pierwszy/
BATGIRL RAZ JESZCZE
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBatgirl: Rok pierwszy to kolejny segment serii na nowo budującej początki i legendę Mrocznego Rycerza. Wszystko zaczęło się od wspominanego przeze mnie wiele razy komiksu Batman: Rok pierwszy napisanego przez legendarnego scenarzystę, Franka Millera, a końca póki co nie widać, choć New 52 zmieniło odrobinę genezę Gacka. Nie ma się co jednak dziwić, mimo...
Kolejna po Robin:Rok pierwszy rewelacyjna historia z okresu początków mrocznego rycerza. Duży plus za dokładny origin wraz z pokazaniem jak powstał strój, skąd wziął się sprzęt i że bohaterce nie zawsze wszystko wychodzi.
Kolejna po Robin:Rok pierwszy rewelacyjna historia z okresu początków mrocznego rycerza. Duży plus za dokładny origin wraz z pokazaniem jak powstał strój, skąd wziął się sprzęt i że bohaterce nie zawsze wszystko wychodzi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejny origin DC z cyklu 'Rok Pierwszy'. Tym razem dostajemy skróconą genezę Barbary Gordon - Batgirl.
Po bardzo dobrym roku pierwszym Robina niejako czekałem na ten komiks. Dostajemy tutaj początki Barbary Gordon w roli Batgirl, jej ambicje stania się członkinią Stowarzyszenia Sprawiedliwości. Barbara, która chcąc iść w ślady ojca stara się wstąpić do policji ciągle słyszy odmowy, argumenty, że jest za niska i za słaba. Postanawia udowodnić wszystkim, a zwłaszcza sobie samej, że płeć nie ma znaczenia. Obserwowana z ukrycia przez Batmana, a wspierana mentalnie przez Robina bohaterka wyrusza do walki przeciwko Killer Moth i Firefly.
Do plusów na pewno należy zaliczyć krótką historie origin, nie ma tutaj niepotrzebnego rozwlekania motywowania wyborów bohaterki, a całość ubrana jest zgrabnie w kilka scen. Pasują również przeciwnicy. Trudno byłoby o parę bardziej dopasowanych przeciwników dla początkującej superbohaterki.
Słabszym punktem są dla mnie rysunki. Nie zachwycają, nie ma w nich nic wybitnego, chociaz przywodza na myśl serial telewizyjny z lat 90.
Podsumowując: komiks czyta się szybko i przyjemnie. Nie męczymy się z dywagacjami filozoficznymi i wewnętrznymi demonami. Przyjemna pozycja
Kolejny origin DC z cyklu 'Rok Pierwszy'. Tym razem dostajemy skróconą genezę Barbary Gordon - Batgirl.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo bardzo dobrym roku pierwszym Robina niejako czekałem na ten komiks. Dostajemy tutaj początki Barbary Gordon w roli Batgirl, jej ambicje stania się członkinią Stowarzyszenia Sprawiedliwości. Barbara, która chcąc iść w ślady ojca stara się wstąpić do policji ciągle...
Od razu zaznaczę - moja ocena może być lekko zawyżona, bo dosyć lubię Batgirl. Trzeba jednak przyznać, że komiks jest niezły. To duchowy następca innego komiksu z WKKDC- "Robin: Rok Pierwszy". O ile myślę, że tamten komiks był fajny, nie zachwycił mnie na tyle abym go jakoś dłużej wspominał. Tutaj niby też nic nie wystrzeli nas z butów ze zdziwienia, ale i tak myślę, że Batgirl jest lepsza.
Tym razem mamy origin story, ale załatwiony bardzo fajnie i szybko- komiks nie przedłuża za bardzo i nie wieje nudą. Mimo wszystko, mam wrażenie, że można skrócić historię o jeden zeszyt, ale i tak- czytało się przyjemnie a fabuła jest dobrze poprowadzona. Ciągle coś się dzieje, każda akcja i dialog ma jakiś sens. No i główna bohaterka jest zdecydowanie bardziej ludzka niż Batman i Robin, przez co łatwiej się z nią identyfikować. Bardzo podoba mi się fakt, że nie zrobili z niej Mary Sue, która radzi sobie ze wszystkim. Owszem, radzi sobie bardzo dobrze, ale nie czuć tutaj tej aury nienaturalnych atletycznych zdolności jak przy Batmanie.
Czytało się bardzo dobrze i nawet rysunki - chociaż minimalistyczne- pasują jak ulał. Dla fanów Batgirl jak znalazł.
Od razu zaznaczę - moja ocena może być lekko zawyżona, bo dosyć lubię Batgirl. Trzeba jednak przyznać, że komiks jest niezły. To duchowy następca innego komiksu z WKKDC- "Robin: Rok Pierwszy". O ile myślę, że tamten komiks był fajny, nie zachwycił mnie na tyle abym go jakoś dłużej wspominał. Tutaj niby też nic nie wystrzeli nas z butów ze zdziwienia, ale i tak myślę, że...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo przyjemna historyjka utrzymana w tym samym klimacie co "Robin: Rok Pierwszy". Kawałek niezobowiązującej, ale bynajmniej niegłupiej rozrywki.
Bardzo przyjemna historyjka utrzymana w tym samym klimacie co "Robin: Rok Pierwszy". Kawałek niezobowiązującej, ale bynajmniej niegłupiej rozrywki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNo co można powiedzieć więcej o cudownej dziewczynie i chłopcu w śmiesznych bucikach?
No co można powiedzieć więcej o cudownej dziewczynie i chłopcu w śmiesznych bucikach?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to