Świeca na wietrze
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Był sobie raz na zawsze król (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- The Candle in the Wind
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2009-01-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-27
- Liczba stron:
- 218
- Czas czytania
- 3 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375900040
- Tłumacz:
- Jolanta Kozak
- Tagi:
- król Artur Merlin Anglia świeca
Czwarty tom słynnego pięcioksięgu BYŁ SOBIE RAZ NA ZAWSZE KRÓL, opowiadającego historię króla Artura i czarodzieja Merlina. Klasyk fantasy, doczekał się ekranizacji rysunkowej w studio Disneya.
Pięcioksiąg T.H. White'a Był sobie raz na zawsze król, wydany ostatnio (w trzech woluminach) przez "Świat Książki", nawiązuje swym tytułem do najsłynniejszego w piśmiennictwie angielskim literackiego opracowania legend o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, czyli do Sir Thomasa Malory'ego Morte D'Arthur (1485).
Są w Anglii tacy - pisze w dwudziestej pierwszej księdze swego dzieła Malory - którzy wierzą, że Artur nie umarł ostatecznie; ma o tym także świadczyć napis na jego grobie: HIC IACET ARTHURUS, REX QUONDAM REXQUE FUTURUS ("Tu spoczywa Artur, niegdyś król i król w przyszłości"). Drugą część tego epitafium wykorzystał White, tytułując swój cykl The Once and Future King, przy czym owo once nawiązuje również do tradycyjnej angielskiej formuły rozpoczynającej baśnie i opowieści: Once upon a time..., co odpowiada polskiemu "Dawno, dawno temu..." lub "Był sobie raz...". Właśnie ten ostatni znaczeniowy odcień wyeksponowała autorka polskiego przekładu, tym samym zacierając ten sens tytułu, ktory odsyła do wróżebnego zdania z Malory'ego. Jest to zresztą jedyna moja wątpliwość do polskiego tłumaczenia pięcioksięgu, które ogólnie biorąc jest znakomite.
Powinniśmy być wdzięczni Jolancie Kozak, że po ośmiu latach od wydania dwóch pierwszych tomów (w Editions Spotkania) dała się namówić na dokończenie przekładu i poprawione wydanie całości. Był sobie raz na zawsze król reklamowany jest przez wydawcę jako wybitny cykl fantasy. Nie ma nic złego w takim uszlachetnieniu popularnego gatunku literackiego poprzez anektowanie do niego dzieła White'a, ale trzeba pamiętać, że konwencje literackiej fantastyki określają je tylko w niewielkim stopniu, i że wyrosło ono z całego splotu autorskich zainteresowań, fobii, doświadczeń i przemyśleń. Było wśród nich z pewnością marzenie o zamieszkaniu w wyobrażonym świecie arturiańskich romansów, zamiłowanie do średniowiecznej łaciny i erudycyjnych igraszek, ale było też przywiązanie do angielskiego krajobrazu i przyrody, miłość do zwierząt, a jednocześnie pasja zapalonego myśliwego i wędkarza. Terence Hanbury White (1906-1964) był człowiekiem pełnym sprzeczności, który - jak pisze angielska autorka posłowia do pięcioksięgu - "przez całe życie toczył walkę z lękiem, broniąc się przed nim odwagą, lekkomyślnością, sardonicznym dowcipem i przedsiębiorczością. [...]
Bał się własnych, w powszechnej opinii nagannych, skłonności do alkoholu, młodych chłopców i sadyzmu". Bał się też - i nienawidził - wojny; poszukiwanie antidotum na nią stało się w pewnym momencie jego prawdziwą obsesją. Cykl otwiera Miecz dla króla (I wyd. 1938) - historia dzieciństwa Artura, nie znającego jeszcze swego wielkiego przeznaczenia, i dzieje nauk pobieranych przez niego u czarodzieja Merlina (który żyjąc, posuwa się "pod prąd" czasu, co pozwala mu patrzeć na świat arturiański z perspektywy naszej współczesności). Brawura, dowcip i zmysł parodii, które czynią z Miecza dla króla powieść m.in. prekursorską w stosunku do całego nurtu komiczno-ironicznej fantasy (jak choćby twórczość Terry'ego Pratchetta),tracą częściowo swą dynamikę w drugiej księdze, Wiedźma z lasu (1939). Bohaterami są tu między innymi czterej synowie Morgause, przyrodniej siostry Artura, z którą - nieświadomy pokrewieństwa - spłodzi on Mordreda, narzędzie zemsty i zniszczenia swego królestwa. W obrazie zimnej, psychopatycznej rodzicielki Gawaine'a, Agravaine'a, Gaherisa i Garetha zawarł prawdopodobnie White jakieś rysy własnej matki, której agresywność i uczuciowy chłód naznaczyły go na całe życie. Ironia, chwilami mająca tylko bawić, ale chwilami mroczna, podszyta grozą, towarzyszy opowieści o Lancelocie i jego grzesznej miłości do Ginewry, wypełniającej księgę trzecią, Rycerz spod Ciemnej Gwiazdy, pisaną już w czasie wojny. W księdze czwartej, Świeca na wietrze, obserwujemy daremne wysiłki postarzałego króla Artura, starającego się zapobiec konfliktowi z Lancelotem (nawet przez przymknięcie oczu na jego romans z królową) i wewnętrznemu rozłamowi wśród rycerzy Okrągłego Stołu. Jednak Mordred przeprowadza swój plan, dochodzi do bratobójczej waśni, Artur ginie lub odjeżdża na Avalon, choć nie tracimy nadziei, że w przyszłości powróci, by w świecie bez wojen objąć ponownie tron. Tak kończyła się tetralogia opublikowana pod tytułem The Once and Future King w 1958 r.
Odrzucona początkowo przez wydawcę część piąta, Księga Merlina, w której autor głównie referuje swe poglądy na kwestię agresywności gatunku ludzkiego i przyczyny wojen, dołączona została dopiero w edycji z 1974 r. Choć monotonna i chwilami irytująca mentorskim tonem, zawiera kilka poruszających fragmentów, domyka też ostatecznie fabularną klamrą historię Artura i Merlina. Cykl T. H. White'a może wprawdzie nieco zawieść tych spośród najmłodszych odbiorców, którzy swoje oczekiwania opierają na reminiscencjach z filmu Disneya Miecz dla króla, ale dla innych czytelników lektura pięcioksięgu ma szansę stać się spotkaniem z niezwykłym pisarzem i fascynującą opowieścią. Marek Gumkowski [przedruk z http://www.latarnik.pl]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 98
- 68
- 34
- 9
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawe podejście do znanego motywu. Miałam wrażenie, że autor ukazuje mi swoisty przekroj historii Anglii. Opisy są zaskakujące, a akcja ma w sobie coś teatralnego, niewiele postaci rozmawia o swoich planach, o pewnych zdarzeniach dowiadujemy się z opowieści bohaterów. Ciekawie psychologicznie zostały przedstawione postacie, w "nowy", inny sposób, można powiedzieć, że zostaly ukazane z bardziej ludzkie strony. Co do wątków zabawnych to ja ich nie znalazłam w tekscie, ale taka wesja tej historii mi sie spodobała. Jest bardzo osobista, autor probuje uporządkować i zrozumieć pewne sprawy, czasem się plącze lub coś przeinacza, ale całość jest spójna. Planuje poznać cały cykl.
Ciekawe podejście do znanego motywu. Miałam wrażenie, że autor ukazuje mi swoisty przekroj historii Anglii. Opisy są zaskakujące, a akcja ma w sobie coś teatralnego, niewiele postaci rozmawia o swoich planach, o pewnych zdarzeniach dowiadujemy się z opowieści bohaterów. Ciekawie psychologicznie zostały przedstawione postacie, w "nowy", inny sposób, można powiedzieć, że...
więcej Pokaż mimo toCzwarty tom trzyma poziom i pozwala w pełni zrozumieć, dlaczego cykl White'a zalicza się do najważniejszych renarracji legend arturiańskich. Powieść przesycona jest atmosferą tragizmu, złe ziarna zasiane w poprzednich tomach wydają owoce, a nikczemność Mordreda jest wyjątkowo odrażająca przez mocne zasugerowanie, że to on, a nie Lancelot zabił Gaherisa i Garetha - jednocześnie zaś, mimo nieco zbyt łopatologicznych nawiązań do nazizmu, Mordred nie stacza się nigdy do poziomu kreskówkowego złola jak w niektórych arturiańskich książkach (patrzę na ciebie, Bernardzie Cornwellu z twoim "Nieprzyjacielem Boga". Poza tym jest jeszcze wspaniały, porywczy, wzruszający Gawaine i mały Malory, któremu Artur przekazuje misję przekazania rycerskich ideałów przyszłym pokoleniom. Bardzo zacnie. Ostatni rozdział, w którym zrozpaczony Artur duma nad przyczynami zła i wojny, jest niezmiernie poruszający, ale niestety psuje go końcowa konstatacja, jakoby przyczyną wojen były granice między państwami. Naiwny absurdzik (nawet w świetle tej książki, bo przecież w wojnie wywołanej przez Mordreda wcale nie o granice chodziło),który zapowiada już przegadaną i rozpolitykowaną "Księgę Merlina".
Czwarty tom trzyma poziom i pozwala w pełni zrozumieć, dlaczego cykl White'a zalicza się do najważniejszych renarracji legend arturiańskich. Powieść przesycona jest atmosferą tragizmu, złe ziarna zasiane w poprzednich tomach wydają owoce, a nikczemność Mordreda jest wyjątkowo odrażająca przez mocne zasugerowanie, że to on, a nie Lancelot zabił Gaherisa i Garetha -...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzwarta część sagi.Miejscami nuży ,brak postaci która można poczuć jako rzeczywistą,momenty które potrafią zapaść w pamięci (wyobrażenie Gwaine jak pisze list) czy szaleństwo Mordreda plus ciekawe rozważania o idei sprawiedliwości.Lektura trochę gorzka i smutna.
Czwarta część sagi.Miejscami nuży ,brak postaci która można poczuć jako rzeczywistą,momenty które potrafią zapaść w pamięci (wyobrażenie Gwaine jak pisze list) czy szaleństwo Mordreda plus ciekawe rozważania o idei sprawiedliwości.Lektura trochę gorzka i smutna.
Pokaż mimo toNie ma co tu dużo pisać, część pierwsza i trzecia stanowczo o wiele lepsza niż czwarta.
Nie ma co tu dużo pisać, część pierwsza i trzecia stanowczo o wiele lepsza niż czwarta.
Pokaż mimo to