forum Oficjalne Aktualności
Uwolnij swoje książki!
12 czerwca już po raz piętnasty będziemy świętować ogólnopolskie Święto Wolnych Książek. W akcji biorą udział szkoły, biblioteki i uczelnie wyższe. Zaledwie kilka dni po Nocy Bibliotek książkoholicy ponownie będą mogli świętować.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [24]
Hej w Warszawie Przystanek Książka za przysłowiową złotówkę można kupić fajne książki pozostawione prze innych. To fajna akcja by można było znaleźć książki przez kogo uważane za bezwartościowe, a dla kogo innego jest bezcenna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDzisiaj byłam w Krakowie i nie wiem co się działo u mnie w mieście. Ale na co dzień w czytelni biblioteki są półki gdzie można zostawiać i brać książki. Fajna sprawa. sama zostawiam tam książki i czasami znajduję coś ciekawego do przeczytania. Oprócz tego biblioteka też wystawia książki. Można je kupić za złotówkę. Czasami można znaleźć dobre książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW Szczecinie też było takie wydarzenie. I to na moim osiedlu. Złapałam kilka perełek, jestem spełniona.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMi by było trochę szkoda zostawić książki gdzieś w tramwaju czy gdzież. Mam niezłą kolekcję literatury rozrywkowej w której znajduje się trochę unikatowych pozycji i szkoda by mi ich było.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dużo promuje się takich akcji i może to i lepiej, żeby niechciane książki znalazły nowy dom, ale nie uważam, żeby bookcrosing był aż takim genialnym pomysłem.
Autorzy i wydawnictwa wkładają wiele pracy i funduszy w wydanie książki. To produkt jak każdy inny. Chociażby po to, żeby nie porzucili tej pracy dla bardziej dochodowej, staram się kupować. Także książki, które...
Książki to produkt jak każdy inny - są pewne różnice, ale zasadniczo się z tym zgadzam. I dlatego jak każdy inny ma moim zdaniem prawo być pożyczany lub znaleźć się na rynku wtórnym. Czy kupując używany samochód, odzież, sprzęt sportowy czy cokolwiek innego, zastanawiasz się nad tym, ile pracy i pieniędzy ktoś włożył w tych produktów wytworzenie i czy czujesz, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Naturalnie, każdy ma prawo do własnego wyboru. Wierz mi, nie przejmuję się tak zyskiem wydawnictwa wyłącznie z dobrego serca. I również kupuję w znacznej mierze dlatego, że kocham mieć swoje książki.
Może postrzegam to inaczej jako czytelniczka fantastyki, gdzie większość pozycji to kilkutomowe cykle, nierzadko z sequelami, zbiorami opowiadań itp. itd. Podobnie jest w...
To ja już tylko krótko w jednym temacie: piractwo a biblioteki. Różnica znacząca jest jedna: plik kopiujesz, kopiujesz i kopiujesz w nieskończoność - dzięki temu pirackie kopie z tej jednej kupionej legalnej kopii mogą zaspokoić potrzeby całego rynku. Natomiast papierowa książka jest jedna i na raz może ją czytać jedna osoba - jedna książka z biblioteki zaspokoi najwyżej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jest też taka półka przy kinie Iluzjon na Mokotowie i zdaje mi się, że widziałam coś podobnego w warszawskim zoo. Sama idea jest piękna, ale mam wrażenie, że nasze społeczeństwo jeszcze do niej nie dorosło. Na półce można znaleźć wyłącznie śmieciową "literaturę" w rodzaju Harlequinów lub innych dziwolągów. Nie wiem, czy ktoś zostawia tam naprawdę fajne książki.
Uważam, że...
Hej Figunia33
Zgadzam się z Tobą w parku przy Bazanciej także było sporo książek albo o Marsie i Leninie albo romansie nie mam nic do tego, ale tych pozycji nie szukam. Dzięki za podpowiedź o kinie Iluzjon sprawdzę to. Nasze społeczeństwo mimo tego, że widać spore zainteresowanie ebookami, akcjami typu czytaj PL nie jest za bardzo zainteresowane by wystawiać książki na...
To, że na półkach stoją głównie nędzne czytadła, przeterminowane dzieła ideologiczne, stare podręczniki lub nieaktualne opracowania naukowe lub popularnonaukowe, wynika nie tylko z tego, że takich książek chętnie się pozbywamy, ale także, a może nawet bardziej, z tego, że tych właśnie nie chcemy przygarniać. Osobiście widywałam całkiem przyzwoite pozycje, były oczywiście w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWitam, mogę podpowiedzieć, że na Ursynowie przy Placu Zabaw Przy Bazantarnii w Warszawie jest miejsce, gdzie odkłada się książki, które ktoś może sobie wziąć. Drugi taki punkt jest przy multikino Ursynów obok toru do jazdy na łyżwach. A książki można także zostawić na regał półki uwolnij książki w bibliotece w Jozefoslawiu ulica Urocza i w Przystanku Książka na Ochocie....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMieszkam na śląsku i w moim mieście jest coś podobnego. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTych punktów jest coraz więcej i to dla nas moli książkowych świetna wiadomość, bo możemy coś dla siebie znaleźć, gdy innym książki się kurza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzy okazji promuje się czytanie. Co innego czytanie tego co trzeba, a co innego możliwość zabrania do domu i poczytania tego co się lubi. Sporo książek w ten sposób wylądowało w ten sposób u mnie w domu. Głównie starych. Mają swój urok, pożółkłe kartki, ładnie to wygląda.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMasz rację ja ze swojej biblioteki wziąłem i albo zatrzymałem albo puściłem dalej 90 książek i sam jestem w szoku ile ciekawych pozycji znalazło nowy dom, a były niechciane i nieczytane. Dla mnie stare książki niosą w sobie historie i wyslużone lata za sprawą tego, że wielokrotnie były przeczytane.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@BagatElka
Ale przecież Mavericus pisał m.in. o książkach, które sam przygarnął! Trudno tu mówić o naiwnej wierze w dobroć ludzi. On wie, ile książek znalazło nowy dom u niego. I być może u znajomych. Myślę, że raczej o tych pisał, że znalazły dom, niż o tych, które uwolnił w nieznane.
A jeśli chodzi o podpisane wędrujące książki odnajdywane w antykwariatach, to myślę, że...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Książka uwolniona w sformalizowanym bookcrossingu jest podpisana i zarejestrowana. Oczywiście można ją sobie ukraść, bo nikt jej nie upilnuje. Ale sprzedaż powinna być niemożliwa i choć na razie nie jest, to możemy ją utrudniać - zgłaszać i piętnować, a może przestanie się opłacać. Bo antykwariat złapany na kradzieży lub paserstwie więcej niż raz (za pierwszym razem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więceju mnie w centrum handlowy stoi taka półka przez cały rok
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post