-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "królestwo kanciarzy" [7]
[ + Dodaj cytat]Przyszedłbym po ciebie. Przyszedłbym. A gdybym już nie mógł chodzić, przyczołgałbym się do ciebie i choćbyśmy nie wiem jak bardzo byli połamani, razem wywalczylibyśmy sobie drogę na wolność, z nożem w zębach i pistoletem w garści. Bo tacy właśnie jesteśmy. Zawsze walczymy do końca.
[...]te najstraszniejsze potwory nigdy nie wyglądają jak potwory.
- Chodź - powiedziała. - Przedstawię im cię.
Skinął sztywno głową, jakby szykował się do ciężkiej próby. Jeszcze raz rozprostował i zacisnął palce.
- Zaczekaj - powiedział głosem jeszcze bardziej ochrypłym niż zwykle. - Krawat mam prosto?
Roześmiała się. Kaptur spadł jej z głowy.
- To jest ten śmiech... - mruknął Kaz, ale Inej już pędziła w stronę statku.
Twoją słabością nie jest nieumiejętność czytania, tylko lęk przed tym, że ludzie się o niej dowiedzą. Wstyd określa to, kim jesteś, a ty mu na to pozwalasz.
Drażniło go to i chętnie by w coś zagrał, ale skutecznie opierał się pokusie - może dlatego, że wcześniej użył mocy, a może po prostu jeszcze nie doszedł do siebie po walce. Na razie było za wcześnie, żeby dociekać przyczyn, ale miał pewność, że przynajmniej tej nocy nie wymyśli nic głupiego. Posiedzi zamknięty w pokoju i odbarwi dywan na podłodze. Albo poćwiczy strzelanie. Albo każe się Wylanowi przywiązać do krzesła, jeśli będzie trzeba.
Wylan przywołał całą brawurę, jakiej nauczył się od Niny, siłę woli, którą imponował mu Matthias, koncentrację, jaką demonstrował Kaz, odwagę Inej i dziką, nierozważną nadzieję, którą tak cenił i Jaspera, wiarę w to, że zwycięży bez względu na okoliczności.
Służąc w Szumowinach, naoglądał się i nasłuchał przeróżnych rzeczy, ale rozmowa ze Sturmhondem przebijała wszystko.