cytaty z książki "Sprawa brawurowej ucieczki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niestety, tym razem głos rozsądku nie przyniósł ukojenia. Byłam śmiertelnie przerażona i zlewał mnie zimny pot. Czy naprawdę nie nadszedł już czas, żeby dać o sobie znać wołaniem o pomoc?
Przez ten czas zdążyłam wysiąść z dorożki, wyminąć tłumek i... - o nie, ani myślałam przejść za róg i pokazać Sherlockowi, jak się dostać do środka tajnym wejściem. I bez tego za dużo wiedział.
Oczywiście nie czekałam, tylko możliwie cicho wbiegłam po schodach, pokonując po dwa stopnie naraz. Liczyłam na to, że przy odrobinie szczęścia zdołam dotrzeć do budynku lady Theodory, zanim kamerdyner zarządzi pościg (bo pogoń za mną po schodach byłaby poniżej jego godności).