cytaty z książki "Who They Was"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Podszedł do Gottiego i przystawił mu [gnata] do głowy, prosto między oczy. Bez jaj, serce zabiło mi mocniej mówi Gotti, jakbym czuł, że już po zawodach.
No i co zrobiłeś? pyta Zamot.
Odwróciłem się.
Gotti obrócił się i otworzył drzwi do mieszkania matki, bo nie miał czasu czekać na śmierć. Wiadomo, koniec końców życie to tylko życie.
Jak tylko widzą kogoś agresywnego i słyszą gadkę z ulicy to od razu zakładają że to czarny chłopak. Od kiedy bywam na ulicy cały czas kurwa słyszę takie wrzuty od białych: że na bank jestem mieszaniec, na pewno półkrwi czarny, nawet pały pytają kto z rodziców jest z Jamajki. Przy każdym aresztowaniu jaja se robią z tego jak gadam. A wszystko to odzwierciedla ich instynktowne uprzedzenia wobec wszystkiego w czym nie rozpoznają siebie samych, swoich zachowań, swojego istnienia, myślenia.
I zaczynam sobie myśleć jakie kwoty są przepalane na te daremne kampanie przeciwko nożom i pistoletom, przecież to nie zmieni podejścia ziomów co chcą się bujać z klamkami i nosić kosy, oni już się zdecydowali, już postawili na takie właśnie a nie inne życie. Ale rząd zawsze robi taki kurwa cyrk, całe kazania po szkołach i w młodzieżowych domach kultury, znajdą se jakiegoś dobitego rapera co będzie gadał że są w życiu inne opcje, tyle pierdolenia jakby dzieciakom to miało wystarczyć: jakiś koleś co kiedyś był z ulicy ale teraz nic już nie kręci więc próbuje pójść w pozytywne klimaty. Cokolwiek by to miało być. Takie totalnie daremne pierdolenie. Nie pamiętasz jak sam ganiałeś po ulicach i odjebywałeś akcje? Akurat byś posłuchał jak ktoś ci mówi żebyś przestał. Ale kiedy kariera na ulicy się kończy nie ma szacunku na dzielni, już nie jesteś bandyta, pewnie i hajs się skończył bo dile nie pykły czy coś, no to jak już jest po wszystkim to się człowiek próbuje wymyślić na nowo.
Kiedy nie jestem przy niej to wtedy właśnie myślę że ją kocham. Gdy jestem z nią wiem że nie.
Nikt nie chce opowiadać historii która nie ma końca.