O ile poprzedni tom opowiadań był dla mnie całkiem znośny i miałem nadzieję, że poziom będzie rósł to "W ruinie" przynosi całkowite rozczarowanie. Poza 3 opowiadaniami, które wywołują jako takie zainteresowanie, reszta powoduje jedynie zgrzytanie zębów i ból głowy. Dotyczy to zarówno rozwiązań fabularnych, jak i warsztatu pisarskiego autorów. Jedyne co ratuje książkę, to fakt, że nie trzeba za nią płacić. Chociaż czasu przeznaczonego na jej czytanie mi szkoda...
Zbiór dość równych opowiadań na przyzwoitym poziomie.
Najlepszym opowiadaniem jest trudna, ale ciekawa "Kwestia czasu" (moim zdaniem słusznie nagrodzona). Natomiast nie rozumiem wyróżnień dla "Małodobrej" i "Wszyscy do odstrzału" - dla mnie to opowiadania przeciętne i nijakie. O wiele bardziej podobały mi się "Weźcie los w swoje ręce", "Pokolenie", czy "PRL Noire".
Wśród opowiadań pozakonkursowych warte uwagi wydaje mi się również "Dziewiąty kwietnia".