cytaty z książek autora "Irene Cao"
Miłość to wybór, by razem z kimś, dzień po dniu, dążyć do wspólnego
celu.
Mówi się,że kiedy ktoś jest szczęśliwy, wszystko wydaje mu się piękniejsze, a w jego spojrzeniu na świat widać kolory jego duszy.
Osoby, które nas kochają, potrafią być czasami denerwujące. I nie chcemy, żeby
kręciły się w pobliżu, gdy czujemy potrzebę zrobienia sobie krzywdy.
-Musisz mi coś obiecać. (…) Że się we mnie nie zakochasz. Chodzi mi wyłącznie o twoje dobro, ponieważ ja się w tobie nie zakocham. A jeśli któregoś dnia się zorientuję, że za bardzo się zaangażowałaś, skończę z tym. Przysięgam, że się nie zawaham.
Nie wierzę w siłę idei ani, tym bardziej, w moralność. Przeżyłem dość, by wiedzieć, że ból i tak cię dopadnie, czy tego chcesz, czy nie. Ponieważ nie da się go uniknąć, a absolutne szczęście nie istnieje, pozostaje tylko przyjemność.
Żegnaj na zawsze Leonardo.
Wywróciłeś mój świat i sprawiłeś, że rozbłysł na krótką, cudowną chwilę. Potem światło nagle zgasło i wszystko znów stało się ciemne. Ciemniejsze niż wcześniej.
[...] nie chcę mężczyzny, który bierze mnie i zostawia, kiedy ma ochotę, który pragnie mnie co drugi dzień, który wybija mnie z rytmu swoim milczeniem i swoimi tajemnicami, który rzuca mi tylko okruchy siebie.
Dziś wieczór wyjdę i wiem, że nie znajdę miłości. Ale w gruncie rzeczy wydaje mi się, że wcale jej nie potrzebuję.
- A dlaczego na prawej?
- Bransoletka na prawej kostce to znak wierności wobec ukochanej osoby. - objaśnia zaczepnym tonem.
Mówi się, że kiedy ktoś jest szczęśliwy, wszystko wydaje mu się piękniejsze, a w jego spojrzeniu na świat widać kolory jego duszy.
Zazdrość to klatka, która daje ci jedynie iluzję posiadania drugiej osoby. Lecz pragnień nie da się uwięzić.
- A jak niby mam się ubrać na imprezę gejowską?
- Jak ci się tylko podoba! Ale najlepiej trochę jak dziwka.
Idę na pizzę z moją jędzowatą koleżanką z pracy, która na jeden wieczór postanowiła zdjąć maskę pitbulla i otworzyć się na świat.