Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać54Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki z cyklu „Pięć królestw“ Brandona Mulla!LubimyCzytać3Artykuły
Władza i pieniądze zawsze będą nas podniecać – mówi Aleksandra TroszczyńskaBarbaraDorosz1Artykuły
Twarz innej. „Yellowface” Rebekki KuangBartek Czartoryski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Jan Gorazdowski

28
6,3/10
Polski dziennikarz, fotografik i autor książek.
Absolwent zoologii. Członek Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej (zrzeszającego artystów fotografików),Związku Polskich Fotografów Przyrody oraz World Dog Press Association (WDPA - międzynarodowa organizacja zrzeszająca profesjonalnych fotografów kynologicznych). Autor lub współautor kilkunastu książek dotyczących hodowli ssaków, ptactwa ozdobnego, gadów i nie tylko. Do większości z tych książek sam zrobił zdjęcia. Na przełomie XX i XXI w. jego publikacje książkowe ukazywały się głównie w Agencji Wydawniczej "Egros", potem związał się z Oficyną Wydawniczą Multico. Prywatnie hodowca zwierząt domowych, w tym psów. Wybrane publikacje książkowe: "Świnka morska" (pierwsze wydanie: Agencja Wydawnicza "Egros", 1999),"Chomik syryjski" (Agencja Wydawnicza "Egros", 2003),"Mój króliczek miniaturowy" (Agencja Wydawnicza "Egros", 2003),"Małe ssaki terraryjne" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2008),"Psy rasowe" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2008).
Absolwent zoologii. Członek Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej (zrzeszającego artystów fotografików),Związku Polskich Fotografów Przyrody oraz World Dog Press Association (WDPA - międzynarodowa organizacja zrzeszająca profesjonalnych fotografów kynologicznych). Autor lub współautor kilkunastu książek dotyczących hodowli ssaków, ptactwa ozdobnego, gadów i nie tylko. Do większości z tych książek sam zrobił zdjęcia. Na przełomie XX i XXI w. jego publikacje książkowe ukazywały się głównie w Agencji Wydawniczej "Egros", potem związał się z Oficyną Wydawniczą Multico. Prywatnie hodowca zwierząt domowych, w tym psów. Wybrane publikacje książkowe: "Świnka morska" (pierwsze wydanie: Agencja Wydawnicza "Egros", 1999),"Chomik syryjski" (Agencja Wydawnicza "Egros", 2003),"Mój króliczek miniaturowy" (Agencja Wydawnicza "Egros", 2003),"Małe ssaki terraryjne" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2008),"Psy rasowe" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2008).
6,3/10średnia ocena książek autora
144 przeczytało książki autora
104 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2022
Marcin Jan Gorazdowski opowiada o kotach
Marcin Jan Gorazdowski
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2022

2020
Marcin Jan Gorazdowski opowiada o płazach i gadach
Marcin Jan Gorazdowski
7,3 z 3 ocen
12 czytelników 2 opinie
2020

2016
Wąż zbożowy, amurski, chiński
Michał Kaczorowski, Marcin Jan Gorazdowski
7,3 z 3 ocen
7 czytelników 0 opinii
2016

2015
Marcin Jan Gorazdowski opowiada o psach
Marcin Jan Gorazdowski
8,0 z 4 ocen
18 czytelników 1 opinia
2015

2005
Leksykon zwierząt terraryjnych
Michał Kaczorowski, Marcin Jan Gorazdowski
6,3 z 4 ocen
9 czytelników 0 opinii
2005

2004
Przepiórki i kuropatwy
Krzysztof Michał Jabłoński, Marcin Jan Gorazdowski
7,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
2004

2004
Gęsi i łabędzie
Krzysztof Michał Jabłoński, Marcin Jan Gorazdowski
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2004

2003
Amatorska hodowla gadów
Michał Kaczorowski, Marcin Jan Gorazdowski
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2003

2002
Bażanty i pawie
Krzysztof Michał Jabłoński, Marcin Jan Gorazdowski
6,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2002

2002
Kury ozdobne
Krzysztof Michał Jabłoński, Marcin Jan Gorazdowski
6,0 z 2 ocen
10 czytelników 0 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Świnka morska Marcin Jan Gorazdowski 
5,1

Króciutki poradnik opisujący to, co każdy opiekun lub potencjalny właściciel powinien wiedzieć n.t. kawii (tak obecnie poprawnie nazywa się dawną "świnkę morską"). Czytając inne książki wydawnictwa Egross nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Autor tej książeczki o wymiarach broszury (ledwie 27 stron),poszedł tym razem na łatwiznę. Owszem, przedstawiono podstawowe wymagania bytowe kawii, jadłospis, jest nawet rozdział o rozmnażaniu i co więcej- dotyczący podstawowych chorób spotykanych u tych symptycznych zwierzątek. Niestety, ponad to, co wymieniłam, jest niewiele. Dla przykładu- kawia występuje w wielu rasach i odmianach barwnych, z których naprawde dużo spotykanych jest w pierwszym lepszym "zoologu". Kolejne znajdziemy na portalach ogłoszeniowych, specjalnie się nie starając. Peruwianki (połączenie świnki nazywanej tutaj "rozetkową" z mutacją długowłosą),długogowłose sheltie, bezwłose skinny i cały szereg innych ras kawii nie znalazły miejsca w tym wydaniu- a wypadałoby chociaż wspomnieć, iż istnieje pojęcie takie jak "rasowa świnka morska"- choć "rasowa" tutaj wymagałaby większego sprostowania, gdyż większość kawii- świnek morskich (synonim),spotykanych w naszych sklepach są to mieszańce (ale czego się spodziewać, skoro nawet w książce dotyczacej tematu bezpośrednio, nie ma wzmianki o wielu rasach świnek. Być może, gdyby Autor dodał zechciał dodać poglądowe opisy i rysynki "fryzurek" poszczegolnych ras kawii, nie dochodziłoby do tak częstych krzyżowań międzyrasowych (zbyt częstych- ciężko jest nabyć w 100% czystą rasowo świnkę, chyba że z renomowanych hodowli, gdzie zwierzątka mają rodowody i prowadzone są księgi hodowlane w stowarzyszeniach hodowców- ale cena takiej kawii jest kilkukrotnie wyższa niż takiej z "zoologa"). Ważne jest to także ze względu na to, że pewnych ras po prostu się nie krzyżuje- skinny z rasami rozetkowymi, z tego co wiem, powszechne jest także łączenie ras dlugowłosych pomiędzy sobą- a wyniki takich mieszanek genów bywają trudne do przewidzenia (np różnica pomiędzy sheltie a peruwianką polega na tym, że pierwsza z ras jest typowo długowłosa, z przedziałkiem pośrodku długiej sierści na głowie i grzbiecie, peruwianka natomiast ma mieć określoną ilość rozet, z których wyrastają długie włosy, układające się w specyficzne dla rasy fryzury- mieszańce naatomiast najczęściej mają mniej rozet niż peruwianki, ale za to dłuższy włos, co przy rozetkowym sposobie jego rośnięcia wygląda nie raz dziwnie i zwierzątko, jeśli nie jest odpowiednio pielęgnowane, tylko męczy się przy takiej okrywie włosowej). Ale to jest już szerszy temat, a ja zbyt słabo go znam, żeby się wypowiadać- to co powyżej napisałam, wynika z moich osobistych doświadczeń z własnymi kawiami. W kolejnym wydaniu- o ile takie powstanie, chętnie zobaczyłabym choćby po 2-3 zdania n.t każdej z ras spotykanych w Polsce. Warto byłoby także wyraźnie napisać, że świnka morska (kawia),uważana za jedno z najbardziej alergizujących zwierząt domowych, najczęściej powoduje alergie nie przez swój włos (dlatego rasa skinny jest tutaj jeszcze bardziej "niebezpieczna"),ale poprzez złuszczający się naskórek, a nawet substancje obecne w moczu (sama musiałam oddać swoje zwierzęta w momencie, gdy już miałam napady astmatyczne.
To niby są szczegóły, które można znaleźć na każdym lepszym zwierzęcym forum, aczkolwiek wypada, by takie podstawowe informacje były zawarte w książce. Kolejnym, wd mnie rażącym niedopatrzeniem, jest powtarzanie się fotografii, co za pewne sposowane zostało błędem drukarskim, jednak jak na tak małą książeczkę, jest to duże niedopatrzenie i nie pomaga książce- na miejsce tych 4-ech podwójnych fotografii możnaby pokazać 8 fotek...
Podsumowując, nie mogę dać więcej niż 3/10, ta dodatkowa gwiazdka za całościowy dorobek Autora (z drugiej strony, szkoda że seria Hobby jest napisana właściwie przez kilku tylko specjalistów- przecież możnaby dać zlecenie na książkę osobie, która ma kawie w "małym palcu" i mielibyśmy krótki, ale rzetelny poradnik). Jest to taka mała wada tej serii, którą zauważyłam nie tylko przy okazji tego tytułu (a mam wiele książek o zwierzętach wyd. Egross).
Marcin Jan Gorazdowski opowiada o płazach i gadach Marcin Jan Gorazdowski 
7,3

Mój sześcioletni syn ostatnio fascynuje się jaszczurkami i innymi gadami. Książka Gorazdowskiego w ciekawy, bardzo merytoryczny, acz nie zawsze prosty sposób, prezentuje płazy i gady zamieszkujące poszczególne kontynenty. Jest pięknie ilustrowana, pełna ciekawostek i informacji. Jeżeli nawet dziecko nie wszystko zrozumie, to fotografie mówią same za siebie, a niektóre treści można uprościć czytając. Sama się wiele nauczyłam :)