cytaty z książki "Liam's Story"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli człowiek nie ryzykuje, to nic w jego życiu się nie zmienia.
Kiedy życie rzuca ci tylko ogryzione kości, pewne rzeczy przestają być potrzebą i zamieniają się w luksus.
Na świecie jest tyle zła, a ty wniosłeś do niego odrobinę światła. I to nie dla pieniędzy czy uznania, ale wyłącznie z chęci niesienia pomocy innym. To rzadkość, ogromna rzadkość. Jesteś dobrym człowiekiem i powinieneś być z siebie dumny.
...czasem nie wiemy, czego szukamy, póki tego nie znajdziemy.
Piekło to nie miejsce, do którego się odzie. Piekło to miejsce, gdzie żyjemy teraz. Piekło to niemożność ocalenia osób, które kocha się najbardziej, i ochrania ich przed nimi samymi.
Kiedy życie rzuca ci tylko ogryzione kości, pewne rzeczy przestają być potrzebą i zamieniają się w luksus.
- D... Dorotko... - (...) - Wygląda na to, że... Nie powinniśmy byli opuszczać Oz...
Dom to coś więcej niż cztery ściany. To otaczający cię ludzie.
nie zawsze da się odbudować utracone relacje czy poczucie bezpieczeństwa i ponownie stać się głupim dzieciakiem w świecie, który zaspokaja wszystkie twoje potrzeby. Więc się dostosowujesz. Niepewność nigdy nie jest czymś wygodnym ale to normalny stan. Możesz się z nim zmierzyć najlepiej jak potrafisz.
... że miłość pomnaża miłość i że to uczucie nie zna granic.
Wszystko da się zniszczyć, jeśli użyjemy wystarczającej siły. Jesteśmy tego świetnym przykładem.
Nie mów "odejściem" - Powiedź "śmiercią". Śmierć jest straszna. Nie powinniśmy nadawać jej ładnej nazwy.
-Dobra laseczki, nadstawcie uszu, bo muszę przeszukać jeszcze dziesięć pokojów i nie mam do stracenia ani chwili. Wciągnijcie majty, łapcie buty, płaszcze czy co tam macie i chodźcie ze mną.
Ona też poznała życie w smutnym czarno-białym świecie... Kiedy jednak z niego uciekła, nie znalazła tęczy kolorów, pięknych strojów i tańca. Znalazła jedynie brzydotę.
Znalazła mnie.
Ma w sobie ogień, myślę. Nie mogę pozwolić, by zgasł.
To człowiek rodzi się na cierpienie,jak iskra,by unieść się w górę.
To w pewien sposób nawet urocze... Jak miłość między szczeniakami - z dodatkiem paranormalnych mocy i hormonów.
Czasem bronienie się przed bólem sprawia,że na dłuższą metę ciężej się z nim zmierzyć.
Człowiek, mając do czynienia z odmieńcem, przestaje myśleć o niebezpieczeństwie i zamiast tego skupia się na rodzinie takiego osobnika, miejscu jego pochodzenia, grał, w które lubił się bawić z przyjaciółmi... I nagle czuje się zbity z tropu. Pozwala, by te szczegóły w niego wsiąkły, i niespodziewanie odmieniec zamienia się dla niego w dziecko z kościstymi odrapanymi kolanami, ubraniami brudnymi od trawy i rękami zajętymi ciągłymi psotami. Staje się po prostu... małym dzieckiem.
Z losem gorszym od mojego.
Greenwood nigdy nie było domkiem na drzewie ani otaczającym nas lasem. Był mną, i Sam, i Lucasem.
Byłam jednak tak skupiona na tym, co działo się za elektrycznym ogrodzeniem obozu, że nie zastanawiałam się, jak będzie wyglądał świat na zewnątrz. Możecie sobie wyobrazić moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że jest tylko nieco mniej przyjazny dla nas niż dla pozostałych ludzi.